Kompresja poniżej 10bar to padaka, a 7bar to już agonia. Było zrobić próbę olejową to by wyszło czy to wina bardziej głowicy czy dołu. Kapitalka to podejrzewam od około 7-8koła spokojnie żeby to miało ręce i nogi. Może być też tak, że wypada zapłon przez uszkodzoną głowicę. Jak się rozgrzeje to jest lepiej?