QaDo

Serwis nie koduje żadnych zamienników bo sprzęt nawet tego nie łyknie. W ASO dostajemy kluczyk prekodowany pod auto na podstawie wstępnie VIN, ale w bazach zapisany jest kod konfiguracyjny fury i czysty pilot zostaje przygotowany w ten sposób. ASO przygotowaną sztukę tylko wpisuje w auto. Można kupić dodatkowy a pózniej wkodować go w inne autko tylko.... serwis także nam tego nie zrobi. Zamawia się zestaw pod konkretne auto i tylko do niego koduje. O używanych już całkiem można zapomnieć !. Koszta 600zl + robocze ok 150-250zł w zależności od serwisu

Bartek nie bądz taki delikatny Jak przedmówca. Oczywiście mogłeś je trochę zgrzać, ale to co "nabroiłeś" z pewnością już się starło i nie ma powodów do obaw, jedyne co to pozostanie to ślad na docisku. Skróciłeś mu życie o "miesiąc" nic więcej

I jak tam z waszymi lewarkami ? Ja obstawiam kwestię wybieraka, kwestia zajrzenia na skrzynię i manipulacji drązkiem problem powinien być widoczny

Szuranie nigdy nie jest związane z dwumasem nie w multitronicu. Pierwszy temat olej to może rozwiązać problemy "dzwiękowe" i przedłużyć życie skrzyni. Druga sprawa czyli szarpnięcia przy zmianie lewarka temat bym olał zbyt drogi a nie wpływa na eksploatacje czy komfort podróżowania i z tego co mówi mi moje doświadczenie nie pogorszy się, bynajmniej nie szybko

Zostały tylko półosie, praktycznie sam sobie odpowiedziałeś na ten problem. Prowadzę za rączkę i podpowiadam Przy okazji sprawdzić jak wygląda zawór EGR na dolocie za przepustnicą.

Po pierwsze wymiana oleju dla własnego komfortu i bezpieczeństwa skrzyni. Temperatura rozrzedza olej i w Twoim wypadku może nie mieć już dobrych właściwości smarujących. Ba co gorsza może go brakować, identyczny dzwięk słyszałem gdy w skrzyni brakowało 1.2L oleju... Wymieniać czym prędzej. W multitronicu zawsze też będzie słychać delikatny dzwięk łańcucha jednak nie jest on uciążliwy,

Haczące biegi, myślę, że to raczej Twoje przekonanie, te skrzynie nie są precyzyjne na pierwszych dwóch biegach niestety. Może być to niestety problem z dwumasem, tylko pytanie. Puka coś na wstecznym ? Pod większe wzniesienie z miejsca wjazd jest komfortowy ? Myślę, że do wakacji pociągnię, ale będzie coraz gorzej PS. przed rwaniem skrzyni sprawdzić półosie Może i tam być przyczyna "skakania"

Dla czego nie ? Działanie jest indentyczne z hamulcem na lince tylku tutaj dochodzi do zablokowania hamulca przez impuls elektryczny. Wjeżdzasz na rolki podciągasz guzik, nie puszczając i rolki sprawdzają moc hamulca. Jeśli hamowanie będzie nieskuteczne wywali błąd znaczący, że podczas blokady przesunęły się koła. Testowanie takie nie może doprowadzić do żadnego uszkodzenia, bez obaw. Jeśli diagnosta tego chce można tak zrobić, ale większość i tak pomija ten proces, hamowanie w ten sposób jest znacznie bardzej efektywne niż na lince nie działa prawidłowo tylko w przypadku uszkodzenia tłoczków, słabym ciśnieniu, uszkodzeniu sterownika, braku klocków czy też tarczy. Ale w przypadku takich problemów zawsze jest błąd hamulca na desce, Więc jeśli nie wystepuje to testy są zbyteczne. PS. nie ma na zaciskach żadnych silniczków :-) Dzwiękowo to nie żaden test, tam jest wysterowanie prądowe. test taki tylko potwierdzi obecność prądu czyli wykluczy uszkodzenie bezpiecznika lub pompy

Bardzo dobry temat i odpowiedzi. W końcu jawnie i jasno powiedziano na czym to polega. Taka prawda. Wszystko zależy od próbkowania. Hamownia jest świetnym sprzętem diagnostycznym, również bardzo pomocna przy projektach Stage2+ gdzie rzeczywiście na dopieszczenie trzeba poświęcić sporo czasu. W takim zdaniu dynometa na koło całkowicie bym sobie darował, jeśli chodzi o podstawowy pomiar może byc jeśli trzymamy się zasad i wpisane parametry są zgodne z faktycznymi

Wchodzimy w sterownik klapy czyli 6D. Otwieramy klapę. Następnie Nastawy podstawowe, czy też Basic Settings [04] W kanale 000 dokonujemy zapisu wartości na 0 co spowoduje zresetowanie ustawień sterownika. Kolejnym krokiem jest wejście w Testy wykonawcze podzespołów sterownika, Output tests [03] Wykonujemy kolejno wszystkie kroki klapa zamknie się, później otworzy i punkty krańcowe zostaną zapisane.

Mogę udostępnić, mam GTB2260VK używaną A jeśli chciałbyś kupić to i nówkę nowszej serii z gwarancją za 2100zł, bez przebiegu.

Kodwanie ogarnia każdy normalny tuner. Fizyczne usunięcie nie jest konieczne, ale można usunąć same klapy a reszta elementów musi pozostać. Najprostsza metodą jest ręczne podczepienie ich w pozycji otwartej i właśnie wykodowanie programowe.

2mas był w porządku, ale wg historii wymieniany przy 25k :-)) W przypadku multitronica diagnoza jest ciężka gdyż rozciągnięty łańcuch również daje odczucia podobne do 2masu jednak nie przekazuje on żadnych wibracji na budę

Problem ten zaczyna się pojawiać w przypadku dwóch problemów koło 2masowe lub naciągnięty łańcuch skrzyni. W przypadku tego drugiego ceny naprawy szczególnie przez profesjonalny warsztat będą bardzo wysokie. Olej zmieniać co 50k, albo maks 2-3lata i skrzynia na pewno pożyje dłużej. Moja żyła zdrowa ok 100k km gdzie ok 30k km zrobione przy setupie na ponad 500NM

A tu was koledzy zmartwię bo w większości przypadków jednak winny jest termostat. Szczególnie 2.7 i 3.0 jeśli nie potrafią osiągnąć temperatury. 2.0 również przy ciężkiej nodze zagrzać potrafi się już po 2km jeśli mamy na plusie, zimą wiadomo potrzeba więcej czasu

Dużo kasy, duży roboty i problem się powtórzy lub pojawi inny, po wymianie klapek na stalowe, moze wyrobić się gniazdo cięgna i będzie do wymiany też kolektor, nie polecam wiec takich zabaw. Najprostsza opcja wykodowanie klap i problem z głowy do końca życia

E10 testowałem na CRkach i nie było problemu, ALE.... nigdy nie jeździłem na samym, zawsze przynajmniej ćwierć baku normalnej. Bo z tego co zauważyliśmy strasznie wypłukuje układ więc na pewno ze wzgledu na niższy poziom smarowania może prowadzić do szybszego zużycia wtrysków i pompy, oczywiście i na to są lekarstwa, własne mieszanki z dodatków smarujących.

Dokładnie jak zalecił mechanik wymiana filtra, syfiaste paliwo. I oby to było to, raczej problemy z pompami w 2.0 CR się nie zdażają za często choć dziwnie chodzą

Witaj jak tam Twoja walka ? Problemy które opisałeś dotyczą wiązki, łatwo posprawdzac napięcia. Problem z turbiną dotyczył nieszczelności na podciśnieniu, być może zdjąłeś wężyk z chłodniczki EGR.

Dokładnie jak napisał Adrian, do zrobienia, ale wyłącznie na pro sprzęcie i oczywiście na stole.

Zdecydowanie musisz zlecić diagnozę osobie która się na tym zna. Przepływka nic nie ładuje więc najprawdopodobniej wymiana całkiem zbędna. Regeneracje które kosztują do 700zł także nie są nic warte gdyż większość tych firm nie posiada należytego sprzętu umożliwiającego poprawną regulację, a do tego wymieniają tylko podstawowe elementy co może się zemścić. Auto jedzie do wysokich obrotów ?

Niestety to może być zbyt wiele różnych czynników, ale jak chcesz to tak możesz wymieniać wtryski skoro tak sądzisz :-) Wg mnie nie potrzebnie, ale jak uważasz. Zapraszam do dobrego diagnosty w okolicy, zostaw mu kilka dych i będziesz wiedział od czego zacząć bez zbędnego wróżenia :-)

Nastawy w taki sposób mogą nic nie dać, zacznijmy od tego jaki typ sterownika Hella/Siemens ? Czy fabrycznie był garett i zamontowano KKK czy bez zmian ? Działając ciągle w ten sam sposób nie przeskoczysz techniki, problem tkwi gdzie indziej, ale po kolei.

Samochód nie powinien szarpać przez 2mas. Koło dwumasowe nie ma nic do przenoszenia napędu, działa jako pochłanianie wibracjii. Zużycie świadczy o stukach, hałasie na budzie itd. Szczególnie zazwyczaj czuć je na wstecznym, a sprawdza się je na zaciągniętym ręcznym jak zaczyna telepać wszystko jest jasne. U nas te problemy wyglądają trochę inaczej, póki co każda jedna B8 robiona na sprzęgło szarpała na 1nce, też jedna sztuka w której nie było wzmacniane sprzęgło choć ta akurat najmniej. U mnie w 3.0 dopiero teraz pzy ruszaniu na prostym poszarpywania ustały, ale dopiero po ostrzym przekatowaniu. Póki co nie mam na to pomysłu, ale myślę, że @Waldih1979 do mnie podjedzie i coś wymyślimy na ten problem :-) Czekam na Ciebie ! https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=1vr5NRcQzJw A dokładniej, na szarpanie pomogło opracowanie procedury startu z wysokim ciśnieniem