a nie jest to czasem wynalazek unijny ?
Miałem styczność z Castrolem importowanym z DE, według mnie normalny olej. Motul (specific / x-cess) to też normalny PEWNY olej, żadne cudo (u mnie wymiękł).
ale co ja Ci mam udowadniać ? szam poszukaj (na forum też było, chyba w temacie motula) Monitoruj ciśnienie, temperaturę (nowsze auta mają w FIS'ie), popatrz w michę itd. Po za tym jak pisałem poczytaj o samych podstawach, zwłaszcza o olejach "100% syntetycznych", Castrol to nie ewenement, takich produktów jest więcej. Shell np jest "nowoczesnym" hydrocrackiem GTL, popularny motul też jest olejem HC.
Jeśli wam silnik na jakimś oleju chodzi cichutko to znaczy że jest to olej HC lub z samymi dodatkami HC, które znacznie lepiej tłumią hałasy niż PAO/PAE/Estry w dodatku ma naturalną polaryzację dzięki czemu olej dobrze przylega do metalu (uzasadnienie stosowania płukanek po Castrolu). Ubiegając fanatyków olej HC nie musi być złym olejem.
Oczywiście to wszystko jest opisane bardzo ogólnie i TEORETYCZNIE, każda firma ma swoje receptury, swoje dodatki i wynalazki.
Taka krótka historia na bazie TSI chronologicznie:
- olej fabryczny ASO - wszystko ok
- wymiana oleju w ASO teoretycznie na Castrol EDGE 5W40 - po 4kkm miska sucha
- wymiana oleju w ASO na własny Castrol EDGE 5W30 - 10 tyś km z dolewkami, dziwne problemy ze znikaniem i pojawianiem się oleju.
- wymiana na Motul 5w30 - 10 tyś km z lekkimi ubytkami bez dolewek, ustał problem z poziomem oleju i płynu chłodniczego.
- wymiana na shell ECT - krótkie trasy solidnie pobierał, na długich nic (olej wymieniony po 5 tyś km!)
- wymiana na SynPower Xtreme XL-III C3 5W-30 - 10 tyś km i zero ubytków, tylko na tym oleju zaobserwowano solidne wyciszenie silnika, sam byłem w szoku.
Najwyższą zaobserwowaną temperaturę osiągnął Castrol na seryjnym motorze.