Propozycja rozwiązania brania OLEJU w silniku 2.0 ALT

[zapsu 1]

Mi sie najbardziej podoba to zdanie. [emoji3]

Sprawa jest prosta. Jeżdżę około 3000 km miesięcznie, co przekłada się na 2-3 otwarcia maski w miesiącu, żeby dodać olej. Żaden kłopot zatrzymać się na minutę, dodać i w drogę.

 

Przez całe 100 k km w silniku nie robiłem nic. Auto mam ponad trzy lata.

W tym samym czasie większość znajomych zdążyła włożyć w silnik kilka tysięcy. Turbo, dwumasa, skrzynie, chlodnice, pompy, wtryski itd.

 

Mi nie wmowisz, że ALT to zły motor. Dzięki niemu zaoszczędziłem dużo pieniędzy na paliwie i naprawach. Mogę je teraz wydać na ciekawsze rzeczy niż samochód.

 

Jeśli ktoś ma inne doświadczenia pozostaje sprzedać auto i wybrać inny motor.

 

Życzę wszystkim bezawaryjnej jazdy.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[staszek_kolasa 1]

48 minut temu, uszol napisał:

Mi sie najbardziej podoba to zdanie. 

A mi się będzie bardzo podobać jak opuścisz ten wątek, przestaniesz trollować i śmiecić to forum.

[Gość]

A ja bym chciał gwiazdke z nieba (-:

[Kozacz 2]

zapsu 

przeczytaj sobie o konsekwencjach jazdy na przepalanym oleju

http://magazynauto.interia.pl/porady/news-olejowy-problem-silnikow-1-8-i-2-0-tsi,nId,1864800

 

są tu również opisane sposoby rozwiazania problemu z olejem

 

i jak widać u Dajmona i kogoś tam jeszcze kto robił remont wręcz generalny

zrobienie wręcz wszystkiego bez przerobienia tłoków widocznie nie da nic, 

więc podstawa to pierścionki szersze a reszta w zależności co tam u was się dzieje

[zapsu 1]

[mention=1351401]kozacz[/mention]

 

Dzięki za link.

 

Z artykułu wynika że rozwiązanie jest proste (dla dobrego mechanika), do tego sporo tańsze niż generalny remont. Mowa o zmianie pierścieni i dostosowaniu do nich tłoków. Dziwi mnie, że nikt na forum tego nie zrobił. Przecież mamy tutaj masę bardzo dobrych mechaników.

 

Wszystko co tam piszą to prawda, jednak w mojej ocenie nie dotyczy to ALT.

Sporo ludzi na forum ma ALT z przebiegami 400k km i więcej - nikt silnika nie zatarł.

Powiem więcej: dużo mechaników specjalizujących się w Audi twierdzi, że trwałość ALT wynika z zapewnienia ciągłości świeżego oleju. W końcu jakby nie było sporo osób dolewa między wymianami oleju dwie/trzy banki oleju.

 

Gdzie jest prawda trudno powiedzieć. Czas pokaże.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

 

[Kozacz 2]

Ja to zrobiłem i gra wszystko

Też widziałem silnik jak wyglądał gdy go otworzyliśmy... Kupa nagaru w wielu miejscach... Zdecydowałem się na szybki remont i nie żałuję

Jest jeden tylko minus - spokojna jazda z racji tego że u nas mało miejsca na nacięcia tłoka pod większe rowki więc tłok wytrzymalosciowo dostał po d*pie ale jak się spokojnie jeździ to będzie grało

[zapsu 1]

Jakie koszty?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kozacz 2]

robota 2K ze względu na tuleje, tak to liczyliśmy 1K, części + uszczelki + oleje 1,3K

[k232 90]

4 minuty temu, Norbert Werpachowski napisał:

Koledzy mam pytanie.Na poprzednich stronach kolega pisał że robił remont i dał szersze pierścienie i teraz jest ok.z kolei mój mechanik powiedział ze nie potrzebne szersze i poszerzanie rowków na tłokach tylko dać dobrej firmy pierścienie i będzie ok. Powiedział ze te montowane w fabryce dawali jakieś Tureckie gówno. Mechanik pierwsza klasa w okolicy i nie znam nikogo kto by powiedział źle o nim i tak myślę co zrobić? Upierać się i kazać poszerzać rowki i szersze pierścienie tak jak robił kolega z forum czy mu zaufać? Mogę prosić o jakąś sensowna wypowiedź?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
 

Może jeszcze chwilę się wstrzymaj, zobaczysz co wyjdzie u dajmona, i wtedy będziesz mógł coś pomyśleć, dajmon poszerzał rowki i dawał większe pierścienie.

[Kary 0]

Na początku kwietnia jestem umówiony na remont silnika bez poszerzania rowków też u dobrego mechanika, który przekonał mnie rozmową z jego klientem, który też miał remont i niby jak ręką odjął. Zatem jeśli chcesz to zaczekaj, na moje rezultaty i dopiero podejmij decyzję - zobaczymy czy u mnie coś się zmieni. Ja będę robił przede wszystkim uszczelniacze i pierścienie, a jeśli coś wyjdzie po drodze to pewnie też. 

[zapsu 1]

Remonty robicie u znajomych mechaników czy obcych?
Jak wyceniaja Wam koszt remontu?
Jaki zakres prac?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Deyv92 0]

Dopytaj sie mechanika co to za pierścienie może z jakiego motoru pasują dużo ci bierze oliwy?

[Kozacz 2]

Ehh...

Panowie niby czytacie forum a 0 wniosków wyciagacie...  Byli już co robili remonty za 5-6tys zł i nie dawało to nic bo nie robili nic z tlokami i pierscieniami.

Sprawa ma się tak:

1. Rozbiórka silnika musi być i dokładnie go wyczyścić, kanały olejowe, smok pompy, honowanie itd. Po tym zabiegu pobór oleju spada o ok 50% jeżeli pobór wynosił ok 1l/1kkm

2. Kwestia brania docelowa czyli zespół tlokowo pierscieniowy 

Wersja tańsza to nacięcie rowków pod szersze pierścienie lecz niestety zostaje nam wtedy wmiare spokojna jazda do 4-5k obrotów, na 7k km dodałem 200ml

Wersja droższa to nowe tłoki i oryginalne pierścienie, a być może i tuleje cylindrów jeżeli się zuzyly zbyt mocno

PAMIETAJCIE 

Gdy zostawiacie swoje tłoki i dacie ori pierścienie zrobicie ten sam błąd co inni gdy plakali że 5k w remont i nic. Pierścienie są wspolwinne o czym pisał dajmon, tłok też zostawia więcej luzu

3. Nie oszczędzamy na uszczelkach i wymieniajmy wszystkie 

 

 

Norbert a u ciebie jak mówisz że od Białegostoku do Wwa wziął ci litr to jestem pewien że coś Ci trzasnelo a zapewne tłok z pierścieniem. Miałem tak samo gdy u mnie tak brał :/

Edytowane 19 Marca 2017 przez Kozacz

[Kary 0]

4 godziny temu, zapsu napisał:

Remonty robicie u znajomych mechaników czy obcych?
Jak wyceniaja Wam koszt remontu?
Jaki zakres prac?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam jeden stały warsztat mechaniczny, ale remont silnika będę robił u kogoś innego ze względu na wykonane wcześniej z powodzeniem podobne remonty w takich silnikach. 
Zakres i cena: Uszczelniacze na popychaczach, pierścienie, uszczelki ok 1800 zł 
Dodatkowo będę robił rozrząd, zawieszenie i co nieco we wnętrzu auta, gdyż budżet na auto w tym roku mam wyższy..

Mój regularny mechanik powyższy remont wycenił na ok 2100 zł (ogólnie jest droższy we wszystkich pracach).

[zaldar 1]

Ja swoje auta robię też u jednego mechanika od wielu lat też nie jest tani ale nigdy nie musiałem po nim poprawiać ani reklamować szukanie niższej ceny może się żle skończyć jeżeli chodzi o remont silnika, przykład kolega xebo1

[xsebo1 11]

Dokładnie [emoji12]
Uwaga na pseudofachowców, w gadce inżynier a po wykonanej pracy partacz. Dałem się złapać.
Zasiegnijcie opinii w warsztatach, wśród znajomych itd

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

[zapsu 1]

Widzę, że po zakupie auta i 3.5 rocznej eksploatacji z poborem oleju rzędu 0.5l/1000 km zrobiłem najlepszą rzecz jaką mogłem, czyli nic. Po prostu jeżdżę.

Podziwiam za odwagę osoby, które włożyły 7/8 tys. zł w niepewne remonty, które nie przyniosły zadowalających efektów. Ta kwota to więcej, niż mnie kosztowało utrzymanie samochodu przez 3.5 roku jazdy (koszty opon, napraw, oleju, robocizny, utrzymania LPG itd, bez ubezpieczenia).

Przez ten okres zrobiłem 120 tys. km.

Za tydzień zmieniam oleju. Planuję zalać Valvoline 5W50 + Ceratec, zrobić płukankę.

[Elendir 0]

Auta warte może 15 tys i to chyba max  robienie remontu za 8 koła i więcej bez sensu , nikt tego wam nie odda , a pomijając że auto jest super to szybsze nie będzie 2.0 jest wolne i tyle , przy obecnych silnikach z turbinami to generalnie słabo wypadamy , więc naprawdę się zastanówcie z tymi remontami chyba że macie kasę na zbyciu to ok ale to i tak poszukajcie sobie jakieś fajnej b7 z 1.8 tsi .

Jakby był  silnik 1.8 tsi bądź wyżej to może bym się zastanowił  żeby czasem sobie przydeptać .

 

Edytowane 3 Kwietnia 2017 przez Elendir

[k232 90]

Jak ktoś nie potrzebuje samochodu, który do setki ma 3 sekundy to dba sobie o takie auto jakie ma i będzie jeździł aż przyjdzie czas złomu, jak chcesz to kupuj 1.8 TSI tylko załóż w odpowiednim dziale temat ile Ci spala oleju.

[metalshit 0]

Witam,
szybkie pytanie: mam zrobioną "przeróbkę" odpowietrzania odmy, czy wracać do oryginalnej konstrukcji?

Próbowałem przejrzeć cały temat pod kątem mojego pytania, ale nie znalazłem konkretnych informacji.
Przeróbka już była jak kupowałem samochód, jednak olej ubywał i tak - nauczyłem się jeździć z bańką w bagażniku, remontu silnika na razie nie planuje (może jak przekroczę 1l/1000).
Ostatnio zauważyłem pęknięcie węża wychodzącego z czwórnika do odmy - trzeba wymienić. Przy okazji zastanawiam się nad powrotem do oryginalnej konstrukcji. W tym momencie mam stary czwórnik (wymienię go przy okazji na nowy ze "ścięciem"), wyjście na dolot poprowadzone pod silnik z filtrem na końcu albo jakąś puszką (muszę sprawdzić dokładniej), dolot zaślepiony, wyjście do eżektora zaślepione.

Przerabiał ktoś już taki temat? Warto w ogóle powracać do fabrycznego stanu? Czy lepiej zostawić jak było?