Skocz do zawartości
IGNOROWANY

S6 C7 Avant TATOWÓZ cz. 2 :)


snajper1998

Rekomendowane odpowiedzi

Stracha musialem miec niezlego ale ważne ze sie wyjaśniło a eska wrucila do Ciebie.  Właściciel też dal ciala mimo choroby 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze jest to że w tym warsztacie to jego zona jest odpowiedzialna  za kontakt z klientem i do 14 lutego gadałem właściwie tylko z nią. Wystarczył jeden sms, jeden telefon żeby klient się nie denerwował. Finał jest taki że od 2 lutego do 27 nic nie zostało zrobione, bo najpierw części nie mogli skompletować a potem się kontakt urwał. I jak jeszcze miesiąc bez auta i bez zrobienia czegokolwiek ze względu na okoliczności (choroba własciciela) można przełknąć, tak zerowy kontakt i brak informacji właśnie o tym fakcie jest zupełnie nieodpowiedzialne i aroganckie. Tłumaczenie kobiety było takie, że ona chciała najpierw zdiagnozować co z mężem i jakby wiedziała co i jak to by się odezwała, zapytałem czy jakby diagnoza trwała miesiąc czy dwa to też by nie dała znaku życia ? Nie umiała odpowiedzieć. Szkoda gadać, takiej firmie to kiosku ruchu nie powierzyłbym do prowadzenia....

Edytowane przez snajper1998
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pełny profesionalizm jednym słowem. Jakbym ja odstawił taką furę i nie mial kontaktu z gościem to chyba sam otworzyłbym sobie ten warsztat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.02.2017 o 15:26, slavko87 napisał:

To Twoja eska zaginęła w warsztacie? 

że co ?????? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cała akcja była, w telegraficznym skrócie wstawiłem do warsztatu (nowego dla mnie) auto 2 lutego w celu naprawy webasta, do 14 lutego był kontakt (najpierw ustalali co i jak później czekali na częsci). Od 15 lutego na drzwiach warsztatu kartka że nieczynne, a na stronie warsztatu info, że chwilowo nieczynne + wszystkie telefony wyłączone. Na miejscu, na placu brak auta w garażu pusto (później sie okazało, że auto tam było tylko dużo głebiej - jednak z zewnątrz nie dało rady tego zauważyć). W związku z całkowittym brakiem kontaktu 24 lutego zgłosiłem fakt na policji i na fb puściłem info. Jakiś ich klient (zresztą jak napisał niemiło wpsominający warsztat) wkleił mi 4 nr telefonu które miał. W niedziele udało sie dodzwonić, jak sie okazało na nr prywatny małzonki właściciela, dla której największym problemem było to, że dzwonie w niedziele i na jej prywatny numer !:facepalm: Dzień później auto w asyście policji odebrane.  Tak jak wyżej napisałem nic nie zostało zrobione, gość był chory, a małżonka "nie miała głowy" mnie o tym fakcie poinformować przez prawie dwa tygodnie.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już myślałeś że na części poszło co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele różnych myśli było... trochę wierzyć mi się nie chciało, bo warsztat cieszył się dobrą opinią, fakt że tylko w necie, no ale. Najbardziej się bałem, że go rozwalił i gdzies go klepią w stodole.....

Edytowane przez snajper1998
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snajper.. gdzie ty naprawiasz takie auto, hahahah :)))))) masz nauczke czy dalej bedziesz szukał mechaników po stodołach? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, snajper1998 napisał:

no cała akcja była, w telegraficznym skrócie wstawiłem do warsztatu (nowego dla mnie) auto 2 lutego w celu naprawy webasta, do 14 lutego był kontakt (najpierw ustalali co i jak później czekali na częsci). Od 15 lutego na drzwiach warsztatu kartka że nieczynne, a na stronie warsztatu info, że chwilowo nieczynne + wszystkie telefony wyłączone. Na miejscu, na placu brak auta w garażu pusto (później sie okazało, że auto tam było tylko dużo głebiej - jednak z zewnątrz nie dało rady tego zauważyć). W związku z całkowittym brakiem kontaktu 24 lutego zgłosiłem fakt na policji i na fb puściłem info. Jakiś ich klient (zresztą jak napisał niemiło wpsominający warsztat) wkleił mi 4 nr telefonu które miał. W niedziele udało sie dodzwonić, jak sie okazało na nr prywatny małzonki właściciela, dla której największym problemem było to, że dzwonie w niedziele i na jej prywatny numer !:facepalm: Dzień później auto w asyście policji odebrane.  Tak jak wyżej napisałem nic nie zostało zrobione, gość był chory, a małżonka "nie miała głowy" mnie o tym fakcie poinformować przez prawie dwa tygodnie.... 

Nie wiedziałem że taki drobiazgowy jesteś

Chwile warsztat zamknięty i taka panika

Widzę że nawet nie doceniasz zaoszczędzonego paliwa które normalnie byś w tym czasie przepalił

:decayed:

 

Teraz już można się pośmiać ale podejrzewam co przechodziłeś - wiem jak to jest jak Ci auto znika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra akcja.. ja zaczalem szukac na forum, bo na spocie mowili ze komus z warsztatu zajumali eSke.. a tu cisza.. a cala akcja na fb sie dziala. fajnie ze sie dobrze skonczylo. A o warsztacie szkoda gadac.. zero pojecia o prowadzeniu interesu. Niektorzy ludzie sa po prostu nieodpowiedzialnu. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, st4yKool napisał:

snajper.. gdzie ty naprawiasz takie auto, hahahah :)))))) masz nauczke czy dalej bedziesz szukał mechaników po stodołach? :D

 

Co to za głupie gadanie? Ze niby aso takie za***iste ? Wszyscy najlepsi mechanicy maja wlasne warsztaty a wiekszosc wlasnie wyglada jak stodola. Mam swojego mechanika, który osttanio ogarnał mi problem z odma i turbinami idealnie i tez jakbys podjechał to bys powiedzial ze stodoła, tylko że na placu stoi zawsze kilka swini, ferrari , czy ostatnio widzialem astona martina. Ciekawe czemu wlasciciel astona nie prowadza auta do zajebistego aso :facepalm:.   W tym przypadku chodzilo o webasto dlatego zaprowadzilem auta tam a nie gdzie indziej bo gosc mial "ogarniac" ogrzewanie postojowe, które mało kto robi.....

Zawartość dodana 3 minutes later
7 godzin temu, miron78 napisał:

 

 

Teraz już można się pośmiać ale podejrzewam co przechodziłeś - wiem jak to jest jak Ci auto znika

Mironku kochany wystarczył kuzwa jeden sms, jeden telefon....:facepalm: 

btw zastanawiam sie czy namierzania auta nie wsadzic, poleca ktos jakas firme tego rodzaju ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehhe nie stresuj sie :)) ja swojego robie w garazu ktory zamiast dachu ma folie zbita dechami :-) mechanior co prawda z aso ale to nawet nie stodola, tylko szalas pod Antwerpia ;))))

Wiemy jak jest, daj sie posmiac troche, juz po wszystkkm i dobrze sie skonczylo [emoji14]

Sent from my SM-T815 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej schowaj gdzieś telefon podłączony pod ładowarkę . najlepsze do namierzania są plus i orange .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem kiedys taki tel ale zapominalem ladowac :) a podlaczony do ladowarki to nie bedzie dobrze schowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwij sie do @Kolkov. On pracuje w firmie od namierzania samochhodow i ma kilka ciekawych produktow. 

Edytowane przez Kosmita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można wszystko gdzieś pod tapicerka upchnąć . GPS fajna sprawa ale tez trzeba dobrze schować i najlepiej dwa nadajniki z oddzielnym zasilaniem. 

12 godzin temu, snajper1998 napisał:

mialem kiedys taki tel ale zapominalem ladowac :) a podlaczony do ladowarki to nie bedzie dobrze schowany. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kosmita napisał:

Odezwij sie do Kolka (Kolkov). On pracuje w firmie od namierzania samochhodow i ma kilka ciekawych produktow. 

a jaki on region ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawa. Jak ja. Ale firma miedzynarodowa. Odezwij sie do niego to Ci powie ocb albo da kontakt do kogos z Twojego regionu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...