Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BPW] Felerny imbusik - zabierak - pompy olejowej


grzesiekk23

Rekomendowane odpowiedzi

:>[br]Dopisany: 16 Grudzień 2010, 12:41_________________________________________________Dzisiaj zaprowdziłem moją furkę do mechanika w celu sprawdzenia słynnego zbieraka oleju (imbusika) i gniazda.Zobaczymy w jakim stanie jest w moim autku przebieg 152 tyś.km ja liczę na to że żle nie będzie :cool1:

i jakie efekty części były zużyte (zabierak + gniazdo) niedawno kupiłem B7 z udukomentowanym przebiegiem 153 tys:) podobny do Twojego i mam problem czy zmieniać ten parszywy zabierak teraz czy dopiero po wymianie rozrządu czyli koło 200tyś km

bardzo prosze o info jak to wyglądało

Nie baw się w wymianę samego zabieraka (imbusika), bo to tak na prawdę G*wno daje.. Poczytaj ten temat i podejmij decyzję :cool1:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=128515.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie baw się w wymianę samego zabieraka (imbusika), bo to tak na prawdę G*wno daje.. Poczytaj ten temat i podejmij decyzję :cool1:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=128515.0

na pewno dobrze radzisz:) zrobić raz i po kłopocie tyle że wypukałem się trochę z kasy i teraz muszę sie odkuć na imbulsik jeszcze mnie stac hehe więc to jeszcze bym wymienił co do wymiany całej pompy to na pewno o tym pomyśle w niedalekiej przyszłości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mając pompę na stole, jak wyjąć zabierak, by sprawdzić jego stan??

nie mam żadnych narzedzi do zdjęcia zabezpieczenia, tak więc może ktoś zna sposób domowy, czy wystarczy zdjąć samo zabezpieczenie czy cos jeszcze trzeba tam kręcić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mając pompę na stole, jak wyjąć zabierak, by sprawdzić jego stan??

nie mam żadnych narzedzi do zdjęcia zabezpieczenia, tak więc może ktoś zna sposób domowy, czy wystarczy zdjąć samo zabezpieczenie czy cos jeszcze trzeba tam kręcić?

Najprostszy sposób to wyjąć seger inaczej to musisz wszystko porozkręcać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zabieraku jest gwint w który można wkręcić odpowiedni sprzęt... najłatwiej to chyba odkręcić pompę oleju :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cenię sobie wasze rady, jednakże dopasowałem gwint wkręciłem w zabierak, a on ani rusz, magnes to jak można się domyślić tym bardziej nie działa, nie mogę odkręcić pompy oleju, bo mam napęd na kołach zębatych o jedno z kół blokuje wysunięcie pompy, ponadto zabierak uniemożliwia jej dźwignięcie do góry tzn. zabierak i tryb skutecznie uniemożliwiają ten manewr, dziwi mnie to, bo sposób wyrabiania sie tego imbusa powinien świadczyć o tym, że pracuje on tam luźno, więc co go trzyma??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie magnesem wyskoczył elegancko. Może u ciebie już się zaklinował przetartymi rantami i nie chce wyjść - poruszaj nim w prawo lewo powinien wyskoczyć. Nic go tam nie trzyma więc ciągnij do skutku. Masz ten sam motor więc powinieneś dać radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Może u ciebie już się zaklinował przetartymi rantami i nie chce wyjść ..

i tak właśnie było, jakżeż odetchnąłem, kiedy poważnie wyrobiony zabierak usprawiedliwił swap pompy i koszty z tym związane:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie gniazdo jest nie mniej wyrobione niż zabierak, moje problemy z wyjęciem świadczą o znacznym zużyciu, mój przebieg to 193 tyś. km i jak wspomniałem, jestem już po problemie. Sulejówek mnie z tego wyleczył, oczywiście z pomocą jaro444 i p. Jarosława. Swap zakonczył się 100% powodzeniem, do domy tj. 500 km jechalem lżejszy o zawartość portfela i spokojniejszy o jakieś tam zabierak :naughty:, Mój BPW z października 2005 od nowości był na kołach zębatych. załączam zdjęcie zabieraka, lecz nie wiem czy prawidłowo go załączyłem

IMG_6591.jpg

zrobiłem jeszcze zdjęcie gniazda :) dla zainteresowanych

IMG_6602.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie gniazdo jest nie mniej wyrobione niż zabierak, moje problemy z wyjęciem świadczą o znacznym zużyciu, mój przebieg to 193 tyś. km i jak wspomniałem, jestem już po problemie. Sulejówek mnie z tego wyleczył, oczywiście z pomocą jaro444 i p. Jarosława. Swap zakonczył się 100% powodzeniem, do domy tj. 500 km jechalem lżejszy o zawartość portfela i spokojniejszy o jakieś tam zabierak :naughty:i, Mój BPW z października 2005 od nowości był na kołach zębatych. załączam zdjęcie zabieraka, lecz nie wiem czy prawidłowo go załączyłem

Gratuluje wyczucia czasu :) zabierak na zdjęciu wykazuje wg mnie na jakieś 60-70% zużycia pewnie jeszcze troche byś na nim pojeździł ale 'z duszą na ramieniu' :) ciekawy jestem jakie siły momentu obr działają na ten zabierak skoro jak doczytałem wcześniej twardość 50-55HRC to dość twardy materiał no ale przebieg teź nie mały miałeś wiec jak na tak nie przemyślana konstrukcję wiadomo że kiedyś materiał się zetrze , panowie inż nie przyłożyli się do pracy a wystarczyło by zmienić profil zabieraka na kwadratowy a wtedy była by większa powierzchnia styku zabierak gniazdo i pewnie nie zużył by sie tak szybko no ale cóż widocznie panowie inż uznali że przekrój sześciokątny ładniejszy :)

IMG_6591.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje wyczucia czasu :) zabierak na zdjęciu wykazuje wg mnie na jakieś 60-70% zużycia pewnie jeszcze troche byś na nim pojeździł ale 'z duszą na ramieniu' :)

No tak, jak zobaczyłem kształt gniazda to cieszę się, że zdążyłem :tongue4: a szczerze, to nie wyczucie czasu, a zgromadzenie środków na swap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie w jakim kierunku ta motoryzacja idzie...jak w prestizowych kilku letnich autach uzytkownik sam musi "przeprowadzac akcje serwisowe"

I pomyslesc ze gdyby nie popiepszone normy euro pewnie jeszcze mozna by bylo kupic nowego AFN .... lac fryture, krecic na grube moce i swoj cenny czas zamiast na opisywanie bubli fabrycznych przeznaczyc chociazby na .... (wpisz co chcesz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motoryzacja idzie w stronę "trwałości programowalnej" i symulacji komputerowej zamiast rzetelny prób drogowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ode mnie 3 grosze, imbusik 003G281A obrobiony od strony wałków na długości ok 2 cm, cześć znajdująca się w pompie mw. 3,5 cm też nie ciekawie wyglądała :thumbdown:

Najgorsze jest to, ze gniazdo w walku było kompletnie wyrobione :sick3: Kola zębate nie wyglądały na bardzo zużyte :no: przebieg 160tkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motoryzacja idzie w stronę "trwałości programowalnej" i symulacji komputerowej zamiast rzetelny prób drogowych...

kazdy producent ma osobny, z dosyc powaznym skladem osobowym, wydzial opracowujacy strategie trwalosci podzepolow.... :disgust:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeeeezuuuu! czytałem ponad godzinę cały temat i jestem normalnie załamany...

idę się przespać i podjąć decyzję co robić dalej bo mam jużnalatane 196kkm i na 100% nic nie było w nim robione...

za 4 kkm będe wymieniał rozrząd i chyba polecą inne części przy okazji.

[br]Dopisany: 28 Wrzesień 2011, 17:42_________________________________________________przespałem się i mam nowe pytania:

- czy ciśnienie w silniku spada stopniowo, aż do momentu, jak się wyświetli komunikat na FISie? (sądząc po wypowiedziach, że w misce olejowej jest spokój i jest równa linia na bagnecie to sądze, że tak, ale poproszę o odp)

- jeżeli ciśnienie spada stopniowo to czy alternatywą dla tych, którzy nie wiedzą, jak ich wałeczki z całymi wadliwymi dudami wyglądają i czy jest odpowiednie ciśnienie nie lepiej byłoby zamontować dodatkowy wskaźnik ciśnienia oleju niż z miejsca rozbierać i wymieniać. Jak widzimy przypadki były różne, niektórzy rozbierali i byli zaskoczeni dobrym stanem, a jeszcze inni załamani...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...