Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A4 B6 Mingblau AVF'ant TDI by kamil-vag (Continued by kosik25)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

ja też jestem w trakcie ogarniania klimy, zamówiłem wszystkie nowe gumki z ASO, średnia cena bez zniżek to 2 - 4 zł za szt. nie ma tego dużo więc warto kupić ori. we wtorek jadę do speców od klimy mam nadzieję że ruszy i będzie chłodziła jak trzeba.

znalazłem rachunek za części wszystko kupione w ASO Krotoski-Cichy w Szczecinie i tak:

8E0 260 749 - 2,24 zł
4E0 260 749 A - 4,61 zl
4E0 260 749 C - 4,42 zł
8E0 260 749 C - 4,42 zł
4E0 260 749 B - 4,61 zł
7H0 820 896 - 2,61 zł
cena za sztukę. 

Edytowane przez MaTeo85
  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Byłem dziś odessać czynnik - zostało raptem 155g z wymaganych 500 +/- 20g :/ Także jutro przyjdą mi chyba o-ringi i biorę się za wymianę. Potem mam jechać na sprawdzenie szczelności - nabije mi azotem układ i po dobie powrót na sprawdzenie czy trzyma ciśnienie... mam nadzieje, że to tylko osuszacz a nie skraplacz :P

 

Opublikowano

Kamil nie jestem nie wiadomo jakim specjalistą od klimy ale nabicie azotem a nie czynnikiem i jazda z tym może grozić zatarciem kompresora. szczelność się sprawdza poprzez wytworzenie próżni w układzie i trzymanie jej ok 30 min. w trudnych przypadkach dłużej. jak nie podsysa nigdzie to znak że szczelne. Pytanie kiedy ostatnio robiłeś przegląd i nabijałeś klimę gazem?

Ja u siebie jestem po diagnostyce i niestety mam układ do płukania, i do wymiany skraplacz i kompresor.

Opublikowano

Mateusz z tego co widzę, to każdy serwis praktykuje sprawdzenie szczelności w ten sposób. Ja nie mam zamiaru tym autem jeździć :P Klima była nabijana rok temu i do dziś tyle ubyło... Także ta nieszczelność nie jest i tak duża, ale na całe szczęście widoczna w postaci oleju (zielonego). U mnie z klimą nic się nie działo, po prostu z braku odpowiedniej ilości czynnika słabo chłodzi. Wymieniam u siebie też osuszacz i dyszkę rozprężną... Myślę, że będzie :thumbup1:

Opublikowano

no fakt poczytałem i robią sprawdzenie szczelności azotem na dużym ciśnieniu. ale w żadnym wypadku nie odpalaj auta bez czynnika bo szkoda kompresora, one są w stanie zatrzeć się w mgnieniu oka.

Opublikowano

Tez srednio widze sens zostawiania auta na 24h... Niech nabije azotem, postoisz pol godz i obserwuj i sluchaj (pewnie beda tez mieli manometry na ktorych bedzie widac czy cisnienie spada), jezeli nic nie psyczy, nic nie ucieka, to niech nabija calosc i wio do domu :whistling:

Opublikowano
7 godzin temu, MaTeo85 napisał:

Szczelność się sprawdza poprzez wytworzenie próżni w układzie i trzymanie jej ok 30 min. w trudnych przypadkach dłużej. jak nie podsysa nigdzie to znak że szczelne.

Kamil jest tak jak tutaj kolega napisał.Ja nie wiem gdzie wy robicie tą klimę że ktoś wam proponuje nabicie azotem i przyjechanie znowu za 24h,pierwsze słyszę żeby klimę nabijać 2dni:P
U mnie w mieście praktycznie każdy mechanik ma taką maszynę która wytwarza próżnię [mega ciśnienie]które trzyma ok 30min,jeżeli masz gdzieś nieszczelność to maszyna zakończy pracę na sprawdzeniu szczelności ,jeżeli jest OK to przejdzie do kolejnego etapu [odsysanie,nabijanie itd]1,5 do 2h wszystko jest sprawdzone i nabite bez odpalania auta.

Opublikowano
Kamil jest tak jak tutaj kolega napisał.Ja nie wiem gdzie wy robicie tą klimę że ktoś wam proponuje nabicie azotem i przyjechanie znowu za 24h,pierwsze słyszę żeby klimę nabijać 2dni:P
U mnie w mieście praktycznie każdy mechanik ma taką maszynę która wytwarza próżnię [mega ciśnienie]które trzyma ok 30min,jeżeli masz gdzieś nieszczelność to maszyna zakończy pracę na sprawdzeniu szczelności ,jeżeli jest OK to przejdzie do kolejnego etapu [odsysanie,nabijanie itd]1,5 do 2h wszystko jest sprawdzone i nabite bez odpalania auta.

Dokladnie jak kolega pisze[emoji6]~1,5h i ma byc na tip top
ead6bc26638d07089eca5cc547f6d353.jpg

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Podobno takich małych nieszczelności maszyna nie wykryje metodą próżniową...Dlatego nabija się azotem i sprawdza ewentualny spadek ciśnienia po "X" czasie... Zapewne im ten czas dłuższy, tym wykrycie bardziej prawdopodobne. Skoro przez rok uciekło mi 350g to ile w godzinę ? Nie będę się z Wami sprzeczał bo w sumie specjalistą w dziedzinie klimatyzacji nie jestem :P a to, że w serwisach robią na szybkiego to już inna sprawa, nie zależy mi na czasie... Może stać dzień :P

Opublikowano
8 godzin temu, A4 B6 Multi napisał:

Kamil jest tak jak tutaj kolega napisał.Ja nie wiem gdzie wy robicie tą klimę że ktoś wam proponuje nabicie azotem i przyjechanie znowu za 24h,pierwsze słyszę żeby klimę nabijać 2dni:P
U mnie w mieście praktycznie każdy mechanik ma taką maszynę która wytwarza próżnię [mega ciśnienie]które trzyma ok 30min,jeżeli masz gdzieś nieszczelność to maszyna zakończy pracę na sprawdzeniu szczelności ,jeżeli jest OK to przejdzie do kolejnego etapu [odsysanie,nabijanie itd]1,5 do 2h wszystko jest sprawdzone i nabite bez odpalania auta.

trochę poprawię Twoja wypowiedź... próżnia to nie jest mega ciśnienie tylko jest to podciśnienie czyli ciśnienie niższe niż atmosferyczne, polega to na tym że pompa wysysa wszystko z układu klimatyzacji (jest to potrzebne również do wyciągnięcia wilgoci z układu) próżnię utrzymuje się średnio 30 minut w celu sprawdzenia szczelności układu, godzina powinna w zupełności wystarczyć. Jeśli szczelność jest dobra maszyna zacznie wtłaczać odpowiednia ilość czynnika. 

Proces obsługi klimatyzacji za pomocą gotowych "kombajnów" polega na odessaniu czynnika, wraz z odessanym czynnikiem maszyna zawsze wyciągnie trochę oleju. Ilość tego oleju powinna być zmierzona tak samo i ilość odessanego czynnika. Następnie wytwarza się próżnię, jeżeli układ jest szczelny można przystąpić do napełnienia układu czynnikiem i olejem. Zgodnie z danymi producenta samochodu (maszyna ma najczęściej zaprogramowaną listę aut i ilości czynnika jaka powinna być w układzie) napełnia się układ czynnikiem oraz olejem. Z olejem jest pewien problem ponieważ pseudo specjaliści ustawiają maszynę w ciemno najczęściej na 50 ml oleju. Nie sprawdzają ile tego oleju zostało odessane co później może prowadzić do problemów z klimą. W naszych autach kompresor jest bardzo czuły na zbyt małą ale również na zbyt dużą ilość oleju w układzie. Zbyt mało oleju prowadzi do zatarcia ponieważ olej krąży w całym układzie przez co jest go za mało w samym kompresorze i ten zaczyna się przycierać. Zbyt duża ilość oleju zalewa zawór sterujący kompresora i nie pozwala mu pracować co powoduje że klima nie działa. Po napełnieniu układu odpala się silnik na biegu jałowym bez dodawania gazu, ustawia klimę na max chłodzenie, nawiew na max przez kratki w desce i czeka kilka minut. Sprawdza się temperatury na parowniku itp. Później warto wyłączyć klimę odczekać kilkanaście, kilkadziesiąt minut i sprawdzić czy po tym czasie klima się załączy ( często po napełnieniu klimy zbyt dużą ilością oleju może się okazać że po odjechaniu z warsztatu klima przestaje działać bo nadmiar oleju zablokował iglicę zaworu sterującego) 

Opublikowano (edytowane)

Mam już wszystko, dziś wymieniłem sobie dysze rozprężną. W sumie żadnego na niej syfu nie ma, oprócz zielonego oleju, także zabieg w sumie zbędny, no ale jak już wymieniałem o-ring to i dysza wpadła nowa. 

Dobrze się przyjrzałem i zobaczyłem, że jeszcze mam zielone zabarwienie przy skraplaczu na wężu po prawej (stojąc przodem do maski) - także jutro jadę na kanał i wymienię resztę o-ringów... może się okaże, że jeszcze na sprężarce coś zzieleniało :P Tak się zastanawiam, czy wyrąbana poducha silnika na której szwab wcześniej jeździł nie przyczyniła się do większych wibracji i drgań węży...  Albo już ze starości popuszczają... 

@KoJ@K - dobrze, że namówiłeś mnie na tą wymianę wszystkich o-ringów :P

_DSC0366.JPG

_DSC0367.JPG

Wyciągnięta dysza pomarańczowa z 1 oringiem, włożyłem pomarańczową z 2 oringami ;) Według danych z ELSA/ETKA nie liczy się ilość oringów a kolor dyszy i przewężenie:

"Do modelu roku 2001 montowano przepustnice zabarwione na żółto (średnica otworu / przewężenie 1,54 mm). Od modelu roku 2002 montowane są barwione na czerwono przepustnice (średnica otworu / przewężenie 1,42 mm). Zmiana przepustnicy w przypadku tego samochodu nie powoduje zmiany ilości napełnienia środka chłodniczego R134a."

Numer 8E0820177 - dysza pomarańczowa z jednym, zastąpiona w 2016r numerem 8E0820177A z dwoma oringami ;) 

Zamiennik, który kupiłem ma wymiary 1,447/0,057"

Może się komu przyda na przyszłość, momenty dokręcania przyłączy:

  • Śruby przy skraplaczu klimatyzacji (chłodnicy) - 20Nm
  • Nakrętka przy dyszy rozprężnej - 15Nm
  • Śruby osuszacza - 8Nm
  • Śruby przy sprężarce - 10 Nm (w przypadku śrub z gwintem M6) i 25 Nm (w przypadku śrub z gwintem M8).
  • Nakrętka przy połączeniu na grodzi - 25Nm

 

Edytowane przez kamil-vag
Opublikowano

Żeby dostać się do rurki przy skraplaczu szykuj się na zrzucenie zderzaka od spodu jest przykrecana. Mowa o rurce od strony czujnika ciśnienia.

Opublikowano (edytowane)

Tak, wiem, właśnie z tej się poci olej :/ Nie wejdzie tam grzechotka w poziomie z bitem, żeby to wykręcić ? Przyglądałem się i jest tam trochę odstępu... chyba, że nie da rady tak wyciągnąć przyłącza ? 

A druga sprawa jak zrzucę zderzak, wyjmę lampę, puchę filtra i ewentualnie wąż od turbo to dojdzie się i do przyłączy przy sprężarce ? 

Edytowane przez kamil-vag
Opublikowano

Przy kompresorze od dołu z kanału powinieneś odkręcić "po palcu" jeśli nie odchyl lekko pas przedni po 5 śrub z każdej strony i pas odchodzi 3 w strefie zgniotu i 2 na górze trzymające pas. Zderzak zwalić to 5 minut roboty pierwszy raz robiłem i bez problemu.

Opublikowano
Dnia 1.06.2017 o 18:00, luki19862121 napisał:

Żeby dostać się do rurki przy skraplaczu szykuj się na zrzucenie zderzaka od spodu jest przykrecana

No i Łukasz miałeś rację :P Zrzuciłem zderzak, do tego lampy i puchę filtra - dostęp do tych wszystkich przyłączy jest elegancki. Najbardziej zarzygany zielonym olejem był osuszacz, trochę przyłącze po prawej od skraplacza (przodem do auta). Reszta nie podciekała ale i tak powymieniałem na nowe ;)

unnamed.jpg

Zrzucenie zderzaka to naprawdę prosty temat. W sumie przydatny trening na przyszłość pod dokładkę S-line...

Mam nadzieję, że jutro wyjdzie dobrze test szczelności i klima będzie chłodzić pełną mocą ;)

 

 

 

Opublikowano

Oringi ori na pewno będzie git [emoji106] co do dokladki to cięcie zderzaka i rezanie ostre Cię czeka pod s-line[emoji4] z tego co się orientuję.

Opublikowano

Kamil Ty się słuchasz mnie, ja Ciebie i oboje na tym wychodzimy dobrze :naughty:

:drinks:

Opublikowano

Mateusz, tylko lipa, że nie mieszkamy bliżej siebie... współpraca by się zawęziła hehe:friends:

A teraz chcę Wam coś poradzić. Na forum spryski mgłowe podgrzewane są sprzedawane po 120 zł kpl. :facepalm:

Cena jak dla mnie lekko wygórowana... 

Z ASO wziąłem adaptaerki 2 szt za 10 zł... Spryski mgłowe kupiłem kpl. na ali za 54 zł z darmową dostawą.  Także 64 zł ^^ Prawie połowa ceny :P

Jedyny minus, że trzeba sobie poczekać... :whistling:

 

Opublikowano

Podaj konkretnego linka do konkretnej aukcji z tymi spryskami :whistling: zalozyles je juz na auto, czy narazie tylko przyszly? Trzeba docinac cos ? Mi ostatnio przyszla najszybsza paczka z aliego - nie cale 2 tygodnie :naughty:

Opublikowano (edytowane)

Te spryski  aktualnie jeżdzą prawie w całej grupie VAG i można je kupić w oryginale taniej niż na Ali więc nie wiem po co się pchać w podróby ;)

dla przykładu

http://allegro.pl/vw-passat-b8-dysza-spryskiwaczy-5m0955985c-i6843723743.html

Edytowane przez turzol

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...