vanoshustik Opublikowano 7 Czerwca 2023 Opublikowano 7 Czerwca 2023 Część, temat który był poruszany setki razy, 2.0T FSI BWT benz.200 km,210 tys.przebiegu,600_700 ml oleju na 1000,odma wymieniona,dolot suchy,turbo ok,silnik działa prawidłowo, wycieków nie widać. Wymiana oleju była 3 miesięcy temu (był zalewany total 5w30<może tutaj szukać, zmienić na motyl 5w40) Co jeszcze mam sprawdzić , żeby zmniejszyć zużycie oleju ? Dziękuję
vanoshustik Opublikowano 7 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2023 Wydaje się mi, że w tym wypadku olej był by w zbiorniku płynu chłodzącego,ale może ja się mylę
Langista Opublikowano 7 Czerwca 2023 Opublikowano 7 Czerwca 2023 Nie, nie chodzi mi o przepaloną uszczelkę pod głowicą, chodzi mi o zużyte uszczelniacze zaworowe. Tak samo mogą być winne zużyte pierścienie tłokowe.
vanoshustik Opublikowano 7 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2023 Aha,ok Również myślałem że wina uszczelniaczy
afroo. Opublikowano 7 Czerwca 2023 Opublikowano 7 Czerwca 2023 Możesz próbować z dodatkiem do oleju zmiękczającym i uelastyczniającym gumowe uszczelki. Np. Liqui Moly 1005. Wiadomo, że to pudrowanie brudnej d#py i nie naprawi problemu jeśli faktycznie uszczelniacze mocno puszczają ale może mocno ograniczyć pobór oleju i odłożyć w czasie ewentualny remont.
vanoshustik Opublikowano 7 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2023 Dziękuję, myślałem i o ceramizerze,jak by zużycie się zmniejszylo,to było by mniej więcej wiadomo, gdzie jest problem
krzychuG Opublikowano 7 Czerwca 2023 Opublikowano 7 Czerwca 2023 Oprucz uszczelniaczy to pewnie pierścionki mają dziórki pozatykane.
vanoshustik Opublikowano 8 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2023 To znaczy, że tylko remont? może jakąś płukankę polecacie, żeby te otworki przeczyszczić na pierścieniach? Wiadomo że to nie naprawi, tylko chodzi mi o wydłużenie czasu do remontu,bo jednak pójdzie kasy na remont
Langista Opublikowano 8 Czerwca 2023 Opublikowano 8 Czerwca 2023 Żadna płukanka nie wyczyści nagaru, który zablokował pierścienie, możesz spróbować przed wymianą oleju zalać nafty na tłoki, poprzez otwory na świece iskrowe. Zalejesz na noc i powinno sobie przelecieć do miski olejowej.
vanoshustik Opublikowano 8 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2023 Ok. Dziękuję. I ostatnie,czy konieczne ściągać miskę oleju po zalaniu nafty?
Langista Opublikowano 8 Czerwca 2023 Opublikowano 8 Czerwca 2023 Zawsze warto przy takim przebiegu zdjąć żeby smok wyczyścić ale to jest duuużo więcej roboty jak sama wymiana oleju. Jak chcesz robić remont to gra nie warta świeczki.
vanoshustik Opublikowano 8 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2023 Dziękuję. Nie chcę ale chyba będę musiał ?
Langista Opublikowano 8 Czerwca 2023 Opublikowano 8 Czerwca 2023 Zorganizuj sobie jakieś najazdy, bo na kobyłkach będzie to trudniejsze w wykonaniu, trzeba stabilizator zdemontować, a im wyżej auto będzie od ziemi, tym wygodniej będzie przygotować powierzchnię pod sylikon.
vanoshustik Opublikowano 8 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2023 Dzięki, odpisze po "operacji ”
przem8 Opublikowano 8 Czerwca 2023 Opublikowano 8 Czerwca 2023 Zrób antykoksa, a ze zdjeciem miski jest w c**j zachodu, a nie tylko odpięcie stabilizatora...
vanoshustik Opublikowano 8 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2023 Panowie,nie znam się,za bardzo ale wymieniałem dziś popychacz pompy wysokiego ciśnienia,i niespodzianka
krzychuG Opublikowano 8 Czerwca 2023 Opublikowano 8 Czerwca 2023 (edytowane) Jedna zawalona, nie było wypadania zapłonu? Reszta jakaś bardzo biała ,powinny być jasno beżowe.Należało by sprawdzić czy gruz z popychacza nie lata na górze głowicy.Pompke oliwy masz jeszcze z wałkami ori? A po płukaniu cylindrów naftą czy czymś pro to nie potrzeba misy zwalać, ale wiadomo że warto zweyfikować stan smoka czy luzy na wałkach pompy oleju jeśli ori albo od razu ją wymienić. Edytowane 8 Czerwca 2023 przez krzychuG
vanoshustik Opublikowano 8 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2023 Nie mam pojęcia, samochód u mnie dopiero miesiąc,tam ten kawałek popychacza, właśnie mnie martwi,i prawdopodobnie,tak z żoną przejechaliśmy 1300 km, oddać na warsztat?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się