Skocz do zawartości

majkel_majki

Pasjonat
  • Postów

    3309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majkel_majki

  1. W Warszawie z większych firm masz Samko na Połczyńskiej, w Nadarzynie jeszcze jest p. Olczak, ale różne opinie o nim słyszałem, niekoniecznie pochlebne, a przede wszystkim jest drogi. Kosztów naprawy nie chciałbym określać na ślepo, w każdym razie sprzęgło regenerowane w Polsce to jakieś 600 zł, nie polecam, a w Niemczech u Sachsa drugie tyle.
  2. Wygląda na to, że rozpadł się kosz sprzęgła forward, trzeba rozebrać skrzynię i je wymienić, do tego zregenerować sprzęgło.
  3. Straszny śmietnik te fotele ,brzydziłbym się usiąść z podłączeniem grzania foteli jest trochę zabawy, trzeba mieć wiązki i sterowniki, ale z angola czy rozbitka spokojnie można to dostać.
  4. Hitman07, takie drgania przy stałej prędkości/ obrotach to jest typowy objaw zużycia sprzęgła w tej skrzyni, te sprzęgła rzadko wytrzymują więcej niż 200 tys km przebiegu, szczególnie w dieslach. Konwertery między różnią się pomiędzy wersjami silnikowymi, dlatego trzeba zakładać taki o identycznym oznaczeniu jak ten, który jest w aucie i żeby było śmieszniej co siedzi w aucie wiadomo dopiero po wyciągnięciu sprzęgła m.in. dlatego raczej oddaje się swoje do regeneracji, czasem jeżeli firma ma na stanie zregenerowane o tym samym oznaczeniu można ewentualnie wziąć je zostawiając swoje. Nie polecam regeneracji w Polsce, jest duże ryzyko że będziesz płacił 2 razy brałbym tylko regenerowane z Sachsa w Niemczech. Zakłady zajmujące się skrzyniami mają do nich dostęp, można też załatwiać na własną rękę np. przez Samko, ale to potrwa dłużej. W każdym razie trzeba się pogodzić z samochodem unieruchomionym przynajmniej na 3 dni. Sokram, na moje to też będzie sprzęgło, na postoju nic nie powinno drgać poza drganiami diesla, ale nie siedziałem w twoim aucie i nie wiem czy są jeszcze inne objawy zużycia sprzęgła, VAG- iem niestety nic nie sprawdzisz, najwyżej błędy elektroniki, sterowania, albo obrotów wejścia- wyjścia jeżeli w skrzyni jest poślizg.
  5. Ustaw sobie temperaturę na LO to nie będzie puszczał powietrza przez nagrzewnicę i do tego daj manualnie jedną, 2 kreski nawiewu bo innego wyjścia nie widzę.
  6. Nie kombinujcie z wymianą poduszek bo to strata pieniędzy, ewidentnie zużyte jest sprzęgło hydrokinetyczne, objawy usterki są niemalże książkowe. Sprzęgło do regeneracji i będzie ok, odradzam regenerację w krajowych firmach, najlepiej kupić Sachsa regenerowanego w DE, a najlepiej nówkę tylko cena jest abstrakcyjna.
  7. Jak masz założony tunel doprowadzający powietrze to przy gazie na mieszalniku wpadające z impetem powietrze zbyt mocno rozrzedza mieszankę w kolektorze, stąd te cyrki. Gaz na mieszalniku to w dzisiejszych czasach pomyłka.
  8. Kolego olek4505 chyba coś Ci się pomyliło, w tym temacie mówimy o manualnej skrzyni :>
  9. Szukajcie Koledzy nowych skrzyń. Auta mają po 15 lat i zapewne bardzo wysokie przebiegi więc nie ma się co dziwić, że skrzynie nie wytrzymują. Skrzynki od 110 km silników pasują, nie tylko od a4, ale też od passata i superba.
  10. Zajechany jak nieszczęście, jest zatarty jeżeli chwyta pasek pozostaje wymiana plus płukanie układu i nowy osuszacz.
  11. Polecam szukać kubełków w dobrym stanie, pasujących kolorystycznie i bez wystrzelonych poduszek. To jest wykonalne, ale może zająć trochę czasu, ja świeżych na miejsce swoich złachanych szukałem tak jak gwerty pół roku, ale trafiłem idealnie.
  12. Bez urazy, ale gdybyś czytał temat od początku i ze zrozumieniem to byś nie myślał że siedzisko Koleżance podmaka i wiedział, że ma szyberdach o którym od razu pomyślała :gwizdanie: Spróbowałbym udrożnić odpływy szyberdachu wychodzące przy nadkolach, są zdaje się 4, przy każdym jeden. Mogły się zatkać z czasem i nie nadążają odprowadzać wody z wanny szyberdachu.
  13. Należałoby wymienić, tak sądzę w ASO najszybciej dostaniesz taką uszczelkę, pytanie za jakie pieniądze.
  14. Sprężarka może mieć już luzy i wżery na wale dlatego rzęzi i bez regeneracji się nie obejdzie.
  15. Daro31 Ameryki nie odkrył, sprawny automat przy gwałtownym dodaniu gazu wyrywa do przodu jak głupi i szczerze mówiąc nie mieści mi się w głowie jak można myśleć że jest inaczej i w ogóle tolerować takie zachowanie skrzyni jak wy opisujecie Zwolak, żeby niski stan oleju powodował takie zachowanie tej skrzyni to musiałaby być dosłownie sucha, w obu przypadkach na 100% jest rozwalone sprzęgło i jeżeli już przypala olej to poleciały też inne rzeczy. Z taką skrzynią jedzie się jak najszybciej do mechanika bo inaczej zostaną strzępy i czeka kapitałka albo pojawią się kolejne tematy o przekładce na manuala
  16. Ale ja wcale nie twierdzę, że Kia jest awaryjna. Masz rację, że Koreańczycy ciężko pracują żeby dorównać europejskim markom, ale jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni.
  17. Nawet fajnie się ta nowa Kia prezentuje, ale moim zdaniem wiele jeżeli chodzi o postrzeganie marki nie zmieni. Dziennikarze trochę się pozachwycają, ale to dalej jest Kia tyle że kupiona za duże pieniądze, kompletnie bez prestiżu i z dużą utratą wartości.
  18. Jeżeli te fotele na zdjęciach tak wyglądają to w rzeczywistości są bardzo brudne i poplamione, czeka ciebie trochę pracy żeby je doczyścić. Jeżeli w swoich fotelach nie masz elektrycznej regulacji chociażby lędźwi to nie będzie też wiązki żeby podłączyć nowe elektryczne i musisz ją dorobić.
  19. Z tymi podsufitkami trzeba ostrożnie bo jak namoknie to puści klej i materiał będzie wisiał. Jeżeli nie jest to absolutnie konieczne to pranie podsufitki lepiej odpuść.
  20. Nie podejdzie bo ma inne przełożenia i nie dasz rady tym jeździć. Szukaj skrzyni od diesla.
  21. Zabrał kata. Teraz zaluje bo pewnie wiecej byl warty niz to 120zl ktore chcial za tlumik + robote. Powiem Ci, że rozmawiałem ostatnio na temat skupywania zużytych katów z tłumikarzem i powiedział mi, że obecnie już nikt tego nie chce brać, a był czas że się o ten śmieć zabijali bo trochę platyny w środku. Więc sądzę że nie masz czego żałować, a cena uważam była uczciwa.
  22. Ze zwierzakami tak to jest, że boją się blasku reflektorów. Jedne kulą się w miejscu przerażone, jak np. jeże, a inne jak zające czy sarny potrafią zrobić coś nieprzewidywanego. Ludzie nie są lepsi, mi kiedyś dziewczyna, która wlazła na jezdnię i którą omijałem aby jej nie potrącić dosłownie 2 metry przed skręcającym samochodem skoczyła w panice do przodu na maskę, a ja na dodatek akurat miałem wtedy awarię abs-u. Minąłem ją na grubość lakieru, trochę adrenaliny to napędziło i gdyby nie odruch puszczenia hamulca przy omijaniu przeszkody to by ją zbierali z drogi
  23. To ja miałem lepiej, jechałem bardzo szybko a na kursie kolizyjnym był wróbelek czy inny czyżyk i też nie zdążył :gwizdanie: uderzył w prawą lampę, ocalała ale wjechała na mocowaniach ok 1 mm. w głąb. Ptaszek był po prostu wszędzie między lampą a kierunkiem mięso, na masce krew, wnętrzności mózg i pierze, na dachu rozmazane toto aż do tylnej szyby, szkoda że nie mam zdjęć a zajechanego wróbelka widziałem kiedyś ładnie wbitego między grill, a zderzak merca c- klasy
  24. Bezpiecznik naturalnie sprawdziłem w pierwszej kolejności, nawet podmieniłem na inny żeby mieć 100% pewności. Nie słyszę cyknięcia przekaźnika po wciśnięciu klaksonu. Nowa syrena jest sprawna, spięta do aku na krótko działa. [br]Dopisany: 26 Sierpień 2010, 19:32_________________________________________________Chętnie przygarnąłbym jakiś schemat elektryczny do T4 1.9TD z 96 roku nie mogę namierzyć takiego w sieci
  25. Witam. Mam problem z klaksonem w VW T4, nie działa od kupna tego samochodu. Wymieniłem syrenę bo była zgnita totalnie, sprawdziłem wtyczki i część wiązki znajdującą się w komorze silnika, przejście jest, bezpiecznik oczywiście cały. Na razie podejrzewam raczej brak kontaktu między kierownicą a kolumną, nie miałem czasu i klucza by dzisiaj zdjąć kierownicę i sprawdzić jak wygląda pierścień. Jak sterowany jest klakson w tym aucie, przez przekaźnik czy po prostu płytka w kierownicy jako zwykły włącznik podaje + lub - ? Wydaje mi się, że działa przez podanie plusa bez żadnych przekaźników ale głowy nie dam. Oddałbym to elektrykowi żeby zrobił za parę groszy, ale podszedłem do sprawy ambicjonalnie i chcę naprawić sam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...