Panowie, coś takiego u mnie się dzieje :
Np dziś tj. 5.07.2016 r.
Wyjechałem z pracy, temp. powietrza 30 stopni, przejechałem 30 km wyłączyłem silnik załatwiłem sprawę wracam do auta zapalam, przy zapaleniu tylko zapłonu wskazówka temp leci na 100 stopni, odpalam auto i ta wskazówka ciągle na 100 stopniach ale gdy jadę to z czasem spada na troszeczkę powyżej 90 stopni i tak się trzyma.
Węże wszystkie są takie jakie mają być, z autem nic się nie dzieje tylko ta temp na zegarach.
Jeszcze jedna sytuacja:
Było chłodniej miałem płyn chłodniczy między minimum a maximum, teraz gdy zrobiło się cieplej płyn ciągle widać na kresce przy minimum. Co to może być za problem, jakiś czas temu wyeliminowałem wszystkie wycieki + ten króciec plastikowy. Czy ktoś wie o co może chodzić?
Jeżeli chodzi o termostat Wahlera to ja mam taki u Siebie i on prawdopodobnie otwiera się przy 93/94 stopniach.
Tak było napisane na pudełku.
Ja miałem sytuację w hondzie civic, mój pierwszy samochód:
Węże twarde ale w ogóle nie spuchnięte płyn z układu wywalało mi do zbiorniczka, płyn miałem non stop pod zakrętką, ilu ja mechaników objeździłem, ile wszystkiego, zrobiłem test uszczelki nic nie pokazało, nikt nie wiedział jak mi pomóc, a co najlepsze wskazówka w aucie wchodziła mi na czerwoną kreskę i jak doszła do czerwonej kreski to automatycznie spadała na 90 stopni a płyn nadal pod zakrętką w zbiorniczku.
Ludzie już stracili wiarę w siebie i moje auto, ja to samo i tak jeździłem i nie zwracałem już później uwagi, temat był nie do przejścia. W końcu auto sprzedałem i każdy był zadowolony