Lishoo

Według tego logu ciśnienie jest ok tylko turbo coś pomału chyba wstaje. Jeżeli jesteś pewien że auto nie ciągnie tak jak powinno to zrób jeszcze raz komplet logów.

Hmm a może trafiłeś na lepszej jakości ropkę? nie zdążyli dolać jeszcze wody no i spalin za dużo? Tak serio to jedno z drugim nie powinno mieć nic wspólnego. Żeby zauważyć że auto wskoczyło w tryb awaryjny musiałeś na pewno dodać więcej gazu podczas jazdy i wtedy pewnie wyskoczył błąd, na pewno nie podczas tankowania Ale dla pewności możesz zrobić dynamiczne logi 003 i 011

U mnie to przelewanie słychać po zgaszeniu silnika jeżeli chociaż na chwile klima była włączona, w innym razie raczej tego nie ma. PS. Czasem w nocy w lodówce w kuchni też coś takiego słychać

Na logach gdzie przepływka mierzy widać że turbo przeładowuje, sprawdź sprawność zaworku n75, być może kierownice do czyszczenia będą i jak kolega wyżej pisze przydało by się sprawdzić czy egr w ogóle jest sprawne.

Autko nie ciągnie bo turbina przeładowuje i wskakuje tryb awaryjny, w 1z tryb awaryjny trwa tylko do momentu zrównania ciśnienia żądanego do bieżącego więc po odjęciu gazu powinno być ok. Przyczyną jest najprawdopodobniej uszkodzony n75, ew. źle podłączone przewody ciśnieniowe do sterowania n75.

Zawieszone popychacze? :>

Po wciśnięciu nawiewu na przednią szybę na climatroniku najprawdopodobniej załącza się też klimatyzacja (szybsze odparowanie szyb) której sprężarka dodatkowo obciąża silnik, naciskając na tą ikonkę śniegu możesz włączyć/wyłączyć klime. Może się jeszcze okazać że sprężarka jest na wykończeniu.

Oryginalnie jest przepływka BOSHa albo starsze Pierburga

niestety nie, na zimnym jest gorzej niż na dogrzanym, co do dawki rozruchowej to racja że jest dużo większa, w każdym razie zaraz po odpaleniu na około 1-2s jest ok, to znaczy silnik pracuje równo i drgan nie ma, po tym czasie zaczynają się drgania i dopóki nie doda się trochę gazu to drgania nie znikają. Ostatnio jak zaglądaliśmy na wałek rozrządu (było to zanim pojawiły się drgania) to wałek wyglądał praktycznie jak nówka, żadnych przebarwien, zarysowan, uszczerbien itp. po prostu wyglądał jakby był nowy nie mierzyliśmy wniosów ani nic, później jednak auto było oddane do mechanika, który wymieniał simering na wałku rozrządu bo trochę przeciekał, po wymianie nie zaglądaliśmy pod klawiaturę, może faktycznie mechanik coś źle zamocował wałek albo coś? ale drgania pojawiły się dużo później po tej wymianie. Też zastanawiałem się czy coś takiego nie ma miejsca, po wyciągnięciu zaworku n108 był na nim taki rdzawy nalot, po ściągnięciu nastawnika, na tym wałku co jest otworek na palec nastawnika, po prawej jego stronie też taki rdzawy nalot jest, może gdzieś w pompie coś przyrdzewiało i faktycznie nie porusza się płynnie, a po dodaniu gazu ciśnienie w pompie odblokowuje ten element? Co do dawki to ustawialiśmy ją bliską 0,5mg w grupie 001 i w granicach 15mg i praktycznie bez różnicy jeżeli chodzi o drgania. nie bardzo rozumiem pytanie, jeżeli chodzi o obroty jałowe 945obr/min to takie powinny być gdyż silnik ułożony jest poprzecznie i powinny być od 900-960 czy jakoś tak. nie jest sprawny jest całkowicie usunięty od dawien dawna nie udało mi się niestety w ten weekend nagrać tych drgan z powodu braku czasu, ale w następny na 100% nagram. Aha w ogóle to sam silnik pracuje bardzo równo, nie jest to tak jakby nie palił jeden gar czy coś, po odgłosie też wszystko jest ok, chodzi cichutko i raczej miękko, tylko mam takie dziwne wrażenie jakby chodził calutki czas na przyśpieszonym zapołonie czy coś, ale to pewnie takie widzimisię

bez maszyny nie ustawisz Jednym słowem najlepiej oddaj do pompiarza

Obstawiam napinacz paska wielorowkowego, zobacz czy jest prosty i czy rolka nie obciera o osłonę rozrządu, przypuszczam że ciągnąc za wiatrak robisz dodatkowe naprężenie na pasku i dlatego ustaje.

A może po prostu ten felerny pasek? wiadomo zimno pasek jest skurczony, ciepło, rozkurczony, jeżeli był zalany wd40 może czasem przy próbie rozruchu zamiast obrucić kołem alternatora to się tylko ślizga po nim, łapie przyczepność i jest już ok?

Hehe nie ciśnienia otwarcia sprawdzasz, tylko podstawowe parametry pracy silnika czyli kąt wtrysku, dawkę na jałowym, korekcje itp, najlepiej komplet logów statycznych i dynamicznych zrobić

Ja jeszcze bym sprawdził czy na pewno wszystkie wtyczki są podpięte, przepływka, czjnik temperatury itp. bo to chyba częste że po odebraniu od mechanika nie wszystko jest podpięte

Ehh po wymianie czujnika temperatury i czujnika położenia wału korbowego g28 oczywiście żadnej poprawy Chyba jednak następnie zmierzymy kompresję, zobaczymy co pokażą pomiary, ale jeżeli wszystko będzie dobrze to czy dalej można będzie podejrzewać zawory, czy raczej na pewno odpadają? dodam tylko że ani oleju ani płynu nie ubywa i nie przybywa, auto nie kopci i odpala na dotych na wszystkie gary nawet bez grzania świec żarowych. Aha jeszcze gdzieś na innym forum wyczytałem że ktoś opisywał problem z drganiami na wolnych obrotach i problem okazał się w pompie paliwa, podobno słabe ciśnienie dawała na wolnych obrotach na dwóch cylindrach, na wyższych było wszystko ok i tu moje pytanie czy przy takim problemie auto nadal odpalało by równo na wszystkie gary?

Właśnie wraz z drganiami pojawiła się taka duża korekcja na 4 wtrysku, wcześniej były wszystkie w okolicach 0,5, drgania pojawiły się właściwie z nikąd, auto normalniej jeździło, później tydzien stało w garażu i pojawiły się te drgania, tak samo ta korekcja na 4 wtrysku. Tak wyglądały wcześniej korekcje Log (0 - 013) Poprawka -> chociaż nie, po wymianie wtrysków na 216 ta korekcja na 4 wtrysku tak wyglądała jak teraz, ale wszystko było ok mimo to ;/ Log (0 - 013) Szwagier auto ma już ponad 3 lata i nie było z nim żadnych problemów, tym bardziej nie był na pewno pasek rozrządu zerwany. Kompresja nie była jeszcze mierzona, ale unikaliśmy tego ponieważ wszystko było ok, auto nie było przegrzane ani nic z tych rzeczy, pojawiło się to po prostu nagle i tak jak mówię od 1100obr/min wszystko jest ok, czy przy złej kompresji też były taki objaw? Próba olejowa też nie była robiona, za to wtryski były podmieniane i drgania nic się nie zmieniły ;/ W tym tygodniu wymieniony zostanie czujnik g28 - obrotów wału korbowego i czujnik temperatury płynu chłodzącego, zobaczymy czy będzie jakaś różnica, aha i wymieniony był też ostatnio regulator napięcia i pojawia się co jakiś czas błąd 1 Fault Found: 01117 - Generator Terminal DF Load Signal 27-00 - Implausible Signal Wcześniej nigdy go nie było, być może problem jest we wtyczce lub w kablach do niego, ale zastanawiam się czy to nie jest wina np. zbyt niskich obrotów silnika ?

Próbowałem tego - nie ma różnicy, w ogóle na wydechu nie widać i nie czuć tych drgan. Myślałem o tym dzisiaj właśnie, ale pamięć w aparacie mam pełną i muszę zrzucić zdjęcia, nagram filmik w następną sobotę bo dopiero wtedy będę się widział ze szwagrem, ale w środku to jest po prostu masakra jak w traktorze, albo jakby jechać bo jakichś kamieniach, cała tapicerka się trzęsie, kierownica goni, na nogach czuć mrowienie i drgania, gdy doda się trochę gazu to po prostu nic nie czuć, jaby auto było zgaszone - po prostu tak jak było wcześniej i tak jak powinno być. Obroty ustawione są na 945obr/min i vagiem nie da się wyżej ich już podnieść, dragnia ustępują od około 1100obr/min, jednak gdy zmniejszyłem obroty na 840obr/min to drgania ją jeszcze większe normalnie jakby silnik miał może z 600obr ale co dziwne drgania ustępują już wtedy przy 1000obr/min czyli 100obr wcześniej i tak za każdym razem, jedynie gdy auto jest rozgrzane do 90*C to drgania są trochę mniejsze/delikatniejsze, ale dalej nie do wytrzymania ;/ Mam nadzieje że nie masz racji, ale czy można to jakoś łatwo zdiagnozować? w ogóle wydaje mi się że to nie jest nic mechanicznego ale sam już nie wiem. W każdym razie wyczyściliśmy nastawnik i oczywiście żadnych zmian nie ma nie był jakoś bardzo zasyfiony, ale też nie było z nim nigdy problemów typu szarpanie czy drgania podczas jazdy. Wrzucam logi może ktoś coś wypatrzy, gdzie szukać przyczyny i co sprawdzać. Dynamiczne Log (0 - 000) Log (0 - 001) Log (0 - 004) Log (0 - 008) Log (0 - 003,010,011) Statyczne Log (8 - 000) Log (4 - 001) Log (0 - 003) Log (6 - 004) Log (2 - 007) Log (7 - 008) Log (3 - 010) Log (5 - 011) Log (1 - 013) Basic Settings Log (0 - 000) Log (1 - 004) Jako ciekawostka i uzupełnienie obrazek z grupy 001 podczas jazdy, zielone oznacza brak drgan, czerwone pokazuje drgania. Widać że drgan nie ma dopóki silnik nie dostaje dawki paliwa podtrzymującej wolne obroty. Ustawiałem też dawkę przesuwając nastawnik i vagiem od 1mg/skok do 12mg/skok i też niestety bez różnicy... Pójdzie teraz g28 do wymiany, zobaczymy czy będzie jakaś różnica, już niestety nie mamy pojęcia co to może być ;/ Może macie jakieś przypuszczenia lub sugestie?

Śliczne dzięki ciahciah, teraz już wiem że jednak dalej pokazuje korekcje po odpięciu g80, u mnie pewnie nie pokazuje bo mam sterownik 8bit, a szwagier ma wsadzony 16bit i stąd pewnie ta różnica, z tym że u niego korekcje gonią po kolei z wtrysku na wtrysk, ale pewnie dlatego że w 1z nie ma czujnika na wałku rozrządku logi 013 z podpiętym i odpiętym czujnikiem g80 z podpiętym g80 silnik zimny odpalenie motoru Log (0 - 013) z odpiętym g80 Log (0 - 013) (tu widać jak korekcja pływa pomiędzy wtryskami) W każdym razie to jednak nie rozwiązuje problemu i trzeba szukać dalej :/ Logi i opis problemu tutaj : http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=222881.msg2670568#msg2670568

Hej sorrki że tak długo ale nie miałem czasu jakoś ostatnio. W każdym razie po odpięciu prędkościomierza zero zmian, wszystko tak jak było, jeszcze sprawdziłem dokładnie i wystarczy 1100-1200 obrotów utrzymać i drgan już nie ma :/ Zrobiłem też komplet logów statycznych i dynamicznych tak że wrzucę niedługo, a w sobotę wyczyścimy nastawnik, bo teraz podejrzewam że to w nim się coś popieprzyło :/ Jest już na półce "nowa" pompa i czeka tylko na montaż, ale stara raczej jeszcze daje radę moc jest ogromna, poza tym podczas jazdy cały czas jest moc i wszystko jest ok, tylko na wolnych obrotach telepie całą budą że masakra, a jak chwyci się kierownice do rąk to jest jeszcze gorzej ;/

Wybacz nic z tych logów nie da się odczytać, źle ustawiło tabelki albo coś, zrób każdy log z osobna wtedy wszystko lepiej widać, większa częstotliwość pobierania danych.

I jeszcze pasowało by się dowiedzieć czemu przeskoczył pasek :| zobacz jak napięty jest napinacz od rozrządu, może półksiężyc na wale korbowym się wyrobił?

A co do smrodu z alternatora to może łożyska zatarte? nie grzeje się za bardzo? albo słaby styk między szczotkami a komutatorem?

Kolego link to http://forum.vwgolf.pl/ Co do rozrządu to znak masz na kole zamachowym, na skrzyni jest taki otwór oryginalnie jest w nim taka plastikowa zaślepka, trzeba ją wyciągnąć i powinno być widać zęby koła zamachowego, jak się dobrze przyjrzysz to powinno być takie wycięcie na obudowie i musisz poszukać też na kole zamachowym, kiedy ustawisz tak koło to teraz po ściągnięciu klawiatury z tyłu na wałku rozrządu jest takie wycięcie i powinno ono być równoległe względem bloku silnika czyli powinno dać się wsunąc w ten otwór blokade wałka czyli taki liniał (albo blachę ;P) i na pompie dziurka w kole powinna zgrać się z dziurką w kadłubie i powinno dać się wsunąc w oba otwory blokadę pompy. Tylko tak sprawdzisz rozrząd Jak z płynem chłodzącym nie ubywa? Dziwne że vaga nie idzie zapiąć :| Jak ciężko pali a palił dobrze to ja bym obstawiał rozrząd na początek

Koledzy nie wszystko jest w normie wygląda to jakby miał założoną nieodpowiednią przepływkę np. z 1.8T, albo corsy czy coś OLIVER podaj numer przepływki jaką założyłeś i zródło pochodzenia, może to jakaś chinska podróba ??

Hehe no to ładnie przynajmniej mieszkając w samochdzie miałabyś więcej czasu na zrobienie logów A tak serio to przepływka chyba troszkę słabo mierzy ;> profilaktycznie można by ją wyczyścić jak nie była czyszczona, no i potrzebna grupa 003 żeby ją dokładnie ocenić.. W każdym razie co zrobiłaś że udało Ci się teraz zrobić log tak jak trzeba?