Ja znalazłem coś ciekawego w logach, mianowicie w grupie 001 a dokładniej to:
15.02 798 4.2 1.360 86.4
15.57 840 6.2 1.420 86.4
16.12 861 4.4 1.340 86.4 <-------------
16.65 777 4.2 1.400 86.4
17.16 798 4.2 1.400 86.4
Obroty masz 798/840 w tym jednym miejscu o ile nie dodałeś ciut gazu obroty podskoczyły same do góry w związku z tym że dawka paliwa się zmieniła. Na 99% obstawiam że to jest przyczyną szarpania.
W związku z tym że miałeś jakiś błąd z alternatorem związany, sprawdziłbym dokładnie ładowanie alternatora, w szczególności kable może zaśniedziały i czasem traci styk, jeżeli nie to może regulator napięcia siada?
Jeżeli to nie wina alternatora i akumulatora, to zamontuj przeźroczysty wężyk zaraz przed pompą i zobacz czy nie ciągnie czasem powietrza i posprawdzaj wężyki czy nie są dziurawe te co idą do filtra paliwa, ogólnie ciężko zobaczyć bo trzeba każdy zdemontować i dobrze obejrzeć, często się przedzierają a jeżeli to wszystko będzie ok, to zastanów się czy nie było robione coś z nastawnikiem, być może lutowanie gdzieś puściło
A przyczyną tego że dzisiaj jak dogrzewałeś było ok, może było to że akumulator się doładował i nie tracił nastawnik napięcia?
Tak w ogóle to wydaje mi się że masz strasznie nisko ustawione wolne obroty, podnieś sobie tak żeby było 840 w przeskoku do 861, albo ciut więcej nawet jak dasz rady i powinno być bardziej komfortowo w środku
PS. Tak mi się przypomniało że kiedyś spotkałem się z opinią że jak w układzie paliwowym będzie powietrze to nie będzie to miało żadnego znaczenia bo i tak paliwo mieszane jest właśnie z powietrzem i nie będzie żadnej różnicy.
No a jak ja miałem taką tyci tyci dziurkę na jednym wężyku i ciągnęło mi powietrze to jechało się gorzej niż koniem, tak szarpało