SotoM

no rzeczywiście.nie pomyślałem... czyli mogę się pożegnać z tym kołem które mam. mogę je wywalić na złom...

według katalogów koło zamachowe dwumasowe było montowane od numeru nadwozia WA014191 A że twój numer budy jest WA026521 to świadczy o tym ze niestety twoja landara posiada 2umas.

akurat pracuje w ASO M-B z tym ze na dziale samochodów dostawczych ale skrzynie sa praktycznie te same. jeśli chodzi o jazdę ze skrzynia automatyczna - w czasie jazdy gdy koła są w ruchu nie można zrzucać z D na N i się toczyć- tak samo nie można holować automatu na długim odcinku. Jesli chodzi o stanie na światłach to śmiało można zrzucić na Neutral. dla informacji olej w skrzyni biegów w automacie zmienia się co 60tys km razem z filtrem, uszczelka miski, złączem elektrycznym, podkładka korka spustowego z miski,korka spustowego oleju ze sprzęgła hydrokinetycznego(jeśli posiada). i zabezpiecznie na zatyczkę.

teoretycznie - nie chodzi o wyważenie samego koła zamachowego lecz przy takim zabiegu wywarza się cały układ korbowo-tłokowy razem z kołem zamachowym... miałem 2a przypadki ze gostkom pękał wał korbowy z powodu zamontowanego lżejszego koła zamachowego. koło kupowane ze sklepu jakiegos ze sportem zwiazanego. faktycznie koło było naprawde lekkie w porównaniu z ori ale co z tego. chłopaki chcieli jeździc wiec olali ten najbardziej ważny zabieg.

silniki które leza poprzecznie maja inna skrzynie tam ilosc zebów na wałku jest 28zebów a w wzdłużnych 23zeby. mam w garażu koło zamachowe o numerze 037 105 273C z 1Z ale nie wiem w czym silnik wczesniej siedzial. teraz tylko kupić sprzęgło...-najgorsze jest to ze pół roku temu zmieniłem sprzegło na sachsa... Lecz 2wumas mi sie rozsypuje, mam telepanie na biegu jałowym i przy gazie w podłodze mam drgania 1900-2200rpm. szkurde najgorsze jest to ze prawie 500zł poszło w plecy... bo robota 0zł.

jesli przeskoczy o 2 zeby nic sie nie stanie... o 3 zeby nie dziwie sie zawory dostały. poczekajmy az kolega cos napisze gdzie sie znak nie zgadza...

to nie mysl czy go podłaczyc tylko to jest koniecznosc to pierwsze co to sie podłancza kompa w celu diagnozy a idzie z kluczami jak do starego 1.9D/TD. na 100% wtryski kucaja. pojedx do jakiej kumatej ocoby która ci sprawdzi w ogole kondycje silnika.

w tym przaypadku jeszcze zadne. zdjac pysk zdjac osłony rozrzadu wyczyscic wszystko(strzepy paska klinowego) który sie tam dostał,zweryfikowac pasek rozrzadu- jego zęby(w razie koniecznosci wymienic na nowy) . ustawic rozrzad na znakach i blokadach, ustawic kat wtrysku i śmigac dalej... no i co było powodem ze pasek 5PK uległ zniszczeniu - czy jego zuzycie i pekł czy jakis problem w układzie napedowym oprzyrzadowania silnika, krzywy lub stojacy napinacz lub wolnobieżne koło pasowe alternatora stoi (jesli takie posiada)

ja bym sprawdził kondycje wtryskiwaczy dla mnie objaw wibracji na b,jałowym i kopcenie z wydechu jak nic lanie wtrysków. zainteresuj sie co by ci nie stopiło tłoków

nie kolego ropa jest sucha a nie twarda dlatego dolewa się oleju do baku by polepszyc smarowanie układu paliwa wtrysków oraz pompy co stosowano w starych sieczkarniach które przepala wszystko i im się nic nie stanie. wiadomo ze nie wlewa sie 1L / 10L ON'u bo bedzie zadyma za tobą ale ze 200ml na zbiornik... nie zaszkodzi niczemu raz na jakis czas ale nie cały czas. co do lipnego paliwa najbardziej chrzczone paliwo jest w zach-pomorskim czyli gdzie ja mieszkam. nie używam żadnych olei itp. leje poprostu paliwo naLlotosie lub BP i nie mam żadnych problemów. a co do V-powera nie kazdy spi na pieniadzach jak moze ty aby płacic 5.30zł za litra co niektórzy musza tankowac paliwo pełen bak co tydzien a nie raz w miesiacu. nikogo nie obrazajac...

ja przed demontem głowicy miałem 140km i po remoncie dalej mam 140km. nie ten silnik to moze sie okazac po wymianie pierscieni a nie po wymianie uszczelki... jak sie zdecydujesz na robote to połóz kase i zapodaj sobie oprócz planowania czapki wymiane uszczelniaczy zaworowych, prowadnic zaworów i przetarcie zaworów. prowadnice na 1000% beda zajechane to nie ma bata zawór jak bedzie rozpiety to bedzie latał na boki masakrycznie... jesli ci zalezy na mocy.

i tu racja juz nie pamietam po jakim czasie ale wiem ze po wlaniu stp po jakim czasie jak wymieniałem potem olej to smierdziało mi ropulcem i zauwazyłem wyciek spod nastawnika pompy...chłopaki nie gryźcie sie... prawda jest taka ze do tych silników TDI nie wlewa sie juz zadnych olei ani beny aby nie zamarzało uklad wtryskowy jest cholernie czuły, cieście się ze nie macie Common Rail'a bo po tych zabiegach nie stać by was było na wymianę wtrysków pomp wysokiego ciśnienia... moment układ paliwa siada.

a czujnik temperatury masz sprawny??

wystarczy ze wirnik turbiny na stronie pompującej będzie miał zużyty pierwszy rząd płetw wirnika i już masz różnice w doładowaniu...

a raczej napewno sprzegło(tarcza) zaczyna kucac zaczynajac od wysokiego biegu. 250tysi to juz ma prawo ori sprzęgło kocąc.

w piatek o 12:00 widziałem denveco w swoim "RS4" na skrzyżowaniu komuny paryskiej z przyjaciół zołnierza.

witam, ja bardzo zadko uzywam jakich kolwiek srodków do paliwa. jeszcze jak były mrozy a auto stoi pod chmurką w prawie gołym polu wiec postanowiłem zakupic środek mimo ze nie miałem wogle zadnych problemów z paleniem ale zakupiłem srodek STP czarny - do czyszczenia ukladu paliwowego w zmieszaniu go z mocnym dieslem(tankuje Lotos Dynamic) potrafi naprawde dobrze przeczyscic układ i to tak mocno ze az popiepszyły sie parametry pracy silnika-konieczna była korekcja kata poczatku wtrysku poniewaz silnik zaczał metalicznie klepac-dzwonic przy jeździe na 2000rpm az nie miło a przy okazji porawiła sie korekcja wtryskiwaczy. po tym zabiegu zuważyłem ze auto jest bardziej dynamiczne lepiej reaguje na pedał gazu. ogolnie nie mam potrzeby stosowania srodków poniewaz auto ma pełen bak po korek co półtora tygodnia wiec u mnie tak wilgoc sie nie zbiera w BQ jak u użytkowników którzy robia małe odcinki drogi.

chyba ze uwalona jest wiązka elektryczna e głowicy silnia od pompek - vaga trzeba podpiąc i sprawdzic. wcześniej czytając o problemie bardziej byłem przekonany ze to może hydrosztos się podwieszać...

czasami występują dźwięki(cos w stylu huczacego świstu huu,huu,huu ) z turbo przy puszczaniu gazu(nawet na postoju jak sie przygazuje) a winny temu jest podciśnieniowy regulator turbosprężarki - potocznie mówiąc - gruszka turbiny- ciężka jej praca.

co masz na mysli uwalonego wałka rozrzadu ?? wałek moze peknac w pół lub zetrzec sie krzywka wałka- co jest bardzo rzadko spotykane... najczestrza przyczyną jest pekniecie hydrosztosu- metaliczy stugot-klepanie, brak mocy... ptrafi niezle zmasakrowac gniazdo popychacza -ale jest to do zregenerowania. skoro jestes pewien ze to popychacze stukaja to je wymień, bo jak ci peknie popychacz to niezły kibel bedzie pod pokrywą... do wymiany pyska nie trzeba demontowac dobry mechanik ustawi rozrzad jak nalezy bez problemu - miejsce do nałozenia paska jest jak i do napiecia go. zaopatrz sie w nowy uszczelniacz wałka rozrzadu iraz uszcz.pokrywy walka rozrzadu. wiele osób jak wymienia hydro postanawiaja równierz zmienic uszczelniacze- lecz nie jest to robota dla kogos kto potrafi zmienic koło i zarówke... - chytry 2 x traci.

moze byc winny korek w zbiorniczku - nie jest drogi warto zmienić na początek lub porzyczyc od kogoś na próbę.

w AVF'ie ... proponuje dla pewnosci powtórzyć badanie na innym sprzęcie. sprzety do pomiarów takze oszukuja a po co zmieniac dobre czesci na nowe...

kreska jest do skrzyni automatycznej. znak 0 ma byc na równi z kantem prostym okienka

nic to nie da. ja jak miałem golfa 3 1Z tez zmieniałem pompe i załozyłem od AFN'a -spalanie to samo. sparwdzałes kondycje silnia?? kat wtrysku,dawke,kondycja wtrysków, temperatury paliwa chlodzenia?? sprawdzałes czy w kołach nie masz oporów toczenia?? a ile ty dziennie km robisz??

witam jestem zmuszony odnowic temat... stal R15 5x112 z B5 podejdzie do B7 2.0TDI 140KM 2005r avant?? pytam sie bo nie wiem czy oddawac to z autem czy sobie zostawic...