Ronin

Powiedz jakie masz doświadczenie, że chcesz robić takie zmiany. Zupełnie nie rozumiem pytania.

Nowy termostat, czujnik też wymień, będziesz miał pewność. Koszty żadne i można tylko przyo zrobić samemu. Nie zastanawiaj się, bo tylko silnik przytrzesz. Zdrówka mechaniory

Leją wtryski - do wymiany. Można zrobić samemu, kup oryginalne i nowe. A jeżeli chodzi o sygnały - :cwaniak1: - to LPG może namieszać. Zdrówka

Zobaczcie na youtube: seafoam to technika czyszczenia silnika, ale jakości benzyny nie poprawi. Podobno mozna to samo zrobic za pomocą płynu hamulcowego i nie potrzeba kupować oddzielnie seafoam. Jakby się sprawdziło to dobrze bo u naS na allegro tego nie ma.

Do stomi: Na połaczeniu odmy i korpusu silnika jest gumowa uszczeleczka, która powinna powstrzymywać wycieki ale to nie jest połaczenie mocne a tylko dla określonych warunków ciśnienia - ma pewną luźność, samą kształtkę mozna obracać. Także jak ta kształtka jest zabrudzona i zapchana brudkami to wywala poprzez wspomnianą gumowa uszczeleczkę na silnik. Wymień odme na nową, nie tylko bedzie czysto ale i silnik będzie bardziej dynamiczny i stabilny w pracy, bo teraz ciśnienie z komory nie dociera do przepustnicy. Zdrówka Nikoa4: W ADR - jest w plastiku sitko metalowe.

Czyli tak jak mówi mstan, regulator nie trzyma, a pompa nowa, daje lepsze ciśnienie i stąd ten galimatias. ...?????????????? Ja wczesniej myślałem, że przyczyna leży w naturalnym zużyciu paru elementów, a wymiana pompy jedynie pokazała problem szerzej. Ja mam pytanie: W jakim stopniu brak regulacji ciśnienia moze wpłynąć na lanie się chwilowe z wtrysków? W jakim stopniu wtrysk może powstrzymać zbyt dużą dawkę paliwa jezeli mamy zbyt duże ciśnienie za regulatorem ciśnienia?

Strzały oznaczaja zły stosunek paliwa do powietrza lub przestawiony zapłon. Zapłon nie mozna przestawić, więc wychodzi na to, że pompa którą wymieniłeś wprowadza zamieszanie - ciśnienia nie te czy co ??????????????? Wymień pompe na sprawną i od tego silnika, szukanie innych przyczyn bez potwierdzenia sprawności istniejących mija się z celem.

Czyli to nadmierne spalanie było spowodowane brakiem styku na kablu masowym??????????? , bo wychodzi na to, że ten typowy objaw niedogrzania silnika nie wpływa na spalanie tak mocno.

Ja sondy nie zmieniałem, mimo że początkowo spalanie było wysokie. Po serwisie samochodu + nowe opony o szer. 205/17/45, spalanie ustaliło się na około 10/11 w mieście oraz 8 litrów na trasie. Temperatura jest około 75/80 stopni na trasie, a w mieście czasami 90. Rura jest czarna a nie siwa, także silnik czasami jest niedogrzany. Serwis zrobiłem sam tj. wymiana świec, filtrów i płynów oraz rozebranie rur dolotowych i czyszczenie przepływki. Były nieszczelności np. wymiana odmy. Sprawdzałem także opory toczenia na kołach. Teraz jest możliwie. Napisałem ogólnie zakres czynności, które dały zdecydowanie mniejsze spalanie - teraz juz nie pamiętam dokładnie, ale około 4 no może 5 litrów mniej. Także w moim przypadku przypuszczalnie ten 1 litr paliwa jest w wymianie termostatu. Może na kole cos trzyma, bo rozumiem ze reszte masz zrobione.

Może to nie jest termostat, tylko czujnik raz podaje tak a raz inaczej. Albo zegary inaczej odbierają sygnał . Ja mam ten sam problem, ale nie zwracam na to większej uwagi . Loco87: z opisu wynika, że wcześniej twój samochód palił o 1 litr mniej niż mój, a ile teraz pali przy temperaturze 75 stopni?

Staniek: Linka nie ma nic wspólnego z procedurą adaptacji, tak nazywamy wskazanie położenia tej głównej klapy w stosunku do nastawów układu elektronicznego, który znajduje się w przepustnicy. Jak masz dwie dobre przepustnice to rozbierz jedną i poruszaj nastawami tego prostego układu elektronicznego - coś w rodzaju opornika ze zmienną odczytywanego oporu. Najlepiej to robić na uruchominym silniku i efekty widać jak na dłoni. Także linka nie ma nic wspólnego z ponownym odczytem i zapisaniem przez komputer połozenia klapy w przepustnicy. Odczyt jest dość dokładny i stąd problemy z stałymi obrotami, gdy ta gardziel ulegnie zabrudzeniu. Stałość obrotów zależy także od całego układu podciśnień, które są doprowadzone do przepustnicy. Brak lub nieszczelność tego układu (np. popularnie znane jako lewe powietrze) powoduje sytuacje nieoczekiwane, także nie staraj sie być mądrzejszy niż ludzie z Audi, a tylko umiejętnie wykorzystuj efekty ich pracy. Mówie tutaj o ignorancji dla czyjejś wiedzy usystematyzowanej, a nie krótkim oglądem własnego samochodu. Zmiana układu zasilania wymaga wiedzy, a nie gadania trzy po trzy. Sorry, że tak konstruktywnie, ale strasznie namieszałeś. Zdrówka mechaniory

Staniek: przestań gadać głupoty bo potem informacje się mieszają i nikt nie odróżni co jest rzeczywistą poradą, a co wymysłem autora . michuNS: samochód jako urządzenie nie zmienia ustawień w ECU, nie ma możliwości uczenia się . Kasowanie błędów to jedynie wykasowanie zapisów o nietypowej pracy danych części z zamontowanych tam sensorów. Nie można przywracać do ustawień fabrycznych, bo ustawienia fabryczne sie nie zmieniają. Ooooooooolaboga, ale głupoty piszecie, że nie wiadomo co powiedzieć. Proszę przeczytac temat: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_aeb_falujace_obroty_po_ponownym_podlaczeniu_akumulatora-t71469.0.html , jest dość podobny i pokazuje szerzej problematykę czyszczenia przepustnicy. Nooooooooo, zdrówka mechaniory [br]Dopisany: 01 Kwiecień 2009, 09:28_________________________________________________Zapomniałem dodać. Odma musi być zamontowana i czysta w środku inaczej nie pozbędziecie się falowania obrotów. I nie zmieniajcie konstrukcji zasilania bo nic z tego nie wyjdzie.

Ja mam ADR'a to może jest trochę inaczej, ale odme wymieniłem po zdjęciu przepustnicy. Było trudno . Najlepiej to zdjąć kolektor dolotowy, nie powinno być problemów.

Znajdziesz na ebay'u, jezeli masz konto paypal to bez problemu.

To nie oto zupenie chodzi. Jak odma jest niezbyt szczelna to faluja obroty i nie spadają jak należy. Także żadne mycie nic nie daje bo po 10 latach użytkowania jest popękana i od oleju zmienia sztywność, także całość po prostu zurzyta i nadaje się tylko do wymiany. Nie ma co kombinować bo potem niby wszystko naprawiane, tylko silnik niezbyt sprawny. A taśma ciśnienia nie trzyma , znaczy doraźnie na trasie można się poratować. :gwizdanie:

Lewe powietrze, sprawdź wszystkie rurki dochodzące do przepustnicy. Nooooooo, mozna zrobić samemu.

Te rurki nalezy kupić nowe, koszt żadny chyba 120 złotych. A wymyć można takim środkiem do piekarnika, nalezy zostawić tą pianę na 1/2 godziny. Efekt mierny.

1. W książce obsługi pisze, że nierówna praca silnika może być uzależniona od czujnika temperatury, ja się z tym w praktyce nie spotkałem, ale podobno tak. 2. czyszczenie przepustnicy nie zawsze daje pozytywne efekty, czasami ten układ elektroniczny w przepustnicy jest zużyty i nie do końca pracuje poprawnie. Podmień przepustnice na chwile na inną, jak się ustabilizuje to kup, może byc używana, ale oryginalna. Tam gdzie kupujesz używaną przepustnice powinni Ci pójść na rękę i pozwolić na taką podmianę ... pogadaj wiesz o czym mówię. Po założeniu przepustnicy musi nastąpić jej adaptacja. w innym wypadku falowanie nie ustąpi. 3. Typowym uszkodzeniem po tylu latach eksploatacji jest przetarcie się takiej cienkiej rureczki dochodzącej do przepustnicy od góry. Albo jej zbyt luźne położenie na metalowym króćcu. Tam nie ma opasek. Wymień tą rurke na nową, ale wężyk musi być o grubej ściance. 4. Przeczytaj ten wątek: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_aeb_falujace_obroty_po_ponownym_podlaczeniu_akumulatora-t71469.0.html Zdrówka [br]Dopisany: 24 Marzec 2009, 12:38_________________________________________________A co do palenia to opisz objawy jak zrobisz całkowity serwis auta, zgodnie z książką obsługi.

Jest ono w tej plastikowej kształtce , która wychodzi z korpusu silnika pod kolektorem dolotowym.

W ADR'e jest takie metalowe sitko z dużymi dziurkami.

Jeżeli to coś poważnego, to najlepiej wymienić na inny używany silnik. Oczywiście zawsze jest pytanie w jakim stanie jest silnik nowokupowany. Ja bym postawił sprawę jasno: kupię cały silnik z wymianą i gwarancją na 3 miesiące. Będzie czarno na białym - klient ma byc zadowolony.

Przeczytaj wątek i wszystko bedzie jasne - krótko i na temat. http://www.a4-klub.pl/smf/b5_aeb_falujace_obroty_po_ponownym_podlaczeniu_akumulatora-t71469.0.html Zdrówka

Może wróćmy do szkoły: iloczyn ramienia siły i jej wartości daje tzw. moment obrotowy natomiast mnożąc wartości przesunięcia i siły (praca) oraz dzieląc przez czas, jaki praca trwała, uzyskamy wartość mocy. Zatem jeśli moment jest najwyższy przy wysokich obrotach w praktyce auto przyspieszy do wyższej prędkości, a jeśli przy niskich, będzie dynamiczne na początku, ale zostanie w tyle na długich prostych gdy liczy się prędkość maksymalna. Wnioski: samochodziki używane od lat dziesięciu nie posiadają już takiego momentu jak nowe, bo silnik jest zużyty i bankowo maksymalny moment nie będzie dostępny od 1750 obrotów, ale dużo później. Szukanie parametrów silnika nowego w samochodzie 10'cio letnim jest totalnym nieporozumieniem. i należy używać mocy czyli obrotów. Zresztą jest to temat rzeka i wymaga wiedzy, a nie gadania trzy po trzy. Do Henrykusa: szkoła się czasami przydaje także w normanym życiu, po prostu wiadomo czego oczekiwać od takiego prostego urządzenia jak samochód. Wyczytanie jednego parametru z książki do niczego nie prowadzi, należy przeczytać całą książkę ze zrozumieniem. Nie wspominam tutaj już o praktyce, bo oceny są subiektywne. Zdrówka

Oto wybrane przykłady sytuacji, po których powinno się przeprowadzić procedurę adaptacji przepustnicy: ► Akumulator pojazdu został odłączony, ponownie podłączony lub się rozładował. ► Sterownik silnika został wymieniony na nowy lub wymontowany i ponownie zainstalowany. ► Zespół przepustnicy został przeczyszczony, wymieniony na nowy lub wymontowany i ponownie zainstalowany. ► Pedał przyśpieszenia został wymieniony na nowy lub wymontowany i ponownie zainstalowany. Gdy masz VAG'a robisz to tak : 1. Aby prawidłowo przeprowadzić procedurę adaptacji przepustnicy, muszą zostać spełnione następujące warunki: ► Napięcie akumulatora przynajmniej 11.5 V ► Przepustnica w pozycji: "Bieg jałowy" (noga z gazu). ► Przepustnica czysta! ► Wyłączone urządzenia elektryczne pobierające dużą ilość energii elektrycznej (ogrzewanie szyb, foteli, klimatyzacja, oświetlenie zewnętrzne) ► Temperatura płynu chłodzącego pomiędzy 5 a 95ºC 2. PROCEDURA ADAPTACJI PRZEPUSTNICY W POJAZDACH Z TRADYCYJNĄ LINKĄ GAZU (ale bez zaworu regulacji biegu jałowego): Zapłon włączony, silnik nie pracuje! [Wybór] [01 - Silnik] [bloki pomiarowe - 08] Wybierz grupę "098" (lub grupę "001" w niektórych pojazdach wyposażonych w sterowniki SIMOS i Marelli np. silniki ADY i AEE). [idź!] [Przełącz na Nastawy - 04] Po przełączeniu na Nastawy podstawowe w górnym, prawym polu ekranu pojawi się informacja: "Adapt. trwa" i rozpocznie się proces adaptacji. Można będzie również usłyszeć pracę przepustnicy i zauważyć jak zmieniają się pewne wartości wyświetlane przez program VAG-COM. System należy pozostawić w nastawach podstawowych przez około 30 sekund, po czym można ponownie przełączyć na : [bloki pomiarowe - 08] ...i gotowe. PODCZAS WYKONYWANIA POWYŻSZEJ PROCEDURY NIE WOLNO DOTYKAĆ PEDAŁU GAZU I SILNIK NIE MOŻE BYĆ URUCHOMIONY. Można także bez VAG'a, zobacz na forum. :gwizdanie: Zdrówka

Samo do normy nie wróci, bo nie ma procedur uczenia się Przepustnice trzeba zaadaptować, jak brak wyraźnej poprawy to trzeba umyć i sprawdzić odme, bo te rurki pękają, są ze złych materiałów. Możesz to zrobić sam, ale wcześniej sprawdź odme, bo jak nie masz rurek to samochód stoi parę dni. A takto kupisz rurki i wymienisz wszystko samemu w sobote, jak jest chwila spokoju. Odma jest pod kolektorem dolotowym i trudno zobaczyć, ale można zastosować kamerke do internetu i laptop. Jak jest popękana ta plastikowa część to trzeba wymienić i nie ruszaj wcześniej przepustnicy, bo Ci wszystko się w rękach rozejdzie. Masz samochód z 97 to przypuszczalnie jest tak samo jak u innych. Rozłączenie zasilania tylko pokazało problem w większym zakresie. Nnnnnnnno, to do roboty, będzie jak nowy. Zdrówka