Witam jako że miałem problemy z wrzucaniem biegu na odpalonym silniku plus ciężko chodzący pedał sprzęgła, postanowiłem rozebrac bestie, i teraz nie wiem co dalej bo zastanawiam sie co z dwumasem, niżej filmik, sprzęgło raczej juz u swojego kresu została jakieś 0,5 mm do nitów docisk niby dobrze wygląda delikatnie przegrzany chyba:
<br /><br />
<br /><br />
<br /><br />
Kupiłem łożysko igiełkowe ale raczej nie będe wymieniał bo stare wygląda bdb, a z wyjęciem troche trzeba się namęczyć, tak samo nie widać żadnego wycieku z pod uszczelniacza także to chyba odpuszcze, tylko teraz jak z tym kołem jest luz przy obracaniu, wygląda to tak że luz ok 1cm jest bez oporów moża dalej obrócić ale z oporem, jest też luz ok 1mm naciskając na krawędzie koła, ogólnie tak żle to nie wygląda, nie uśmiecha mi sie kupywac nowego koła, chyba wrzuce nowe sprzęgło i do przodu:decayed: Co o tym myslicie, ewentualnie zukup używki ale tylko ze sprawdzeniem osobistym co by gorszego nie kupic.
---------- Post dopisany 12-07-2012 at 11:47 ---------- Poprzedni post napisany 07-07-2012 at 17:39 ----------
Ok widze że nikt nic nie wie więc sam sobie odpowiem:wink: nowy komplet sachs na 390 z przesyłka założony, pedał chodzi z 3 razy lżej, sprzegło łapie juz od połowy, brak problemów z wbijaniem biegów.