tass

Jeśli lubisz cichą jazdę, to najtańszym rozwiązaniem było by szukanie używki w dobrym stanie z samochodu bez lpg, z zamiennikiem może być rożnie. Części zamienne robią teraz z plasteliny i aby efekt Cie satysfakcjonował może narobić kosztów. Kupiłem samochód z wymienionymi końcowymi tłumikami na "jakieś" z nierdzewki, jazda w koło komina izi, 100km spoko, ale już 300km było gorzej, pierwsza trasa 1200 km i nie ścierpiałem wygłuszyłem cały bagażnik z nadkolami tył ile się tylko dało i już mi nie straszne. Co do wydechu z tfsi nie wiem, na forum był gdzieś o tym wątek.

Wyrzuć balast z samochodu, tzn zbędne fotele, plastiki, wygłoszenia itd, tanim kosztem podniesiesz osiągi auta.

Raczej nie ten dział. Polecam: Miłej lektury.

Miałem, problemów z tym nie było. Rozrząd jest w tym silniku problematyczny i ogólnie serwis nie za tani jak na tak stary samochód pomimo braku turbo.

Oczywiście, można tylko tuleje, żebym wiedział że sworzeń w wahaczu pociągnie jeszcze jakiś sensowny przebieg to bym tak zrobił. Wolałem zmienić żeby mieć spokój.

Po montażu SKV padła tuleja w lewym bananie po niecałych jak dobrze pamiętam 2kkm, zareklamowałem po 2 dni przyszedł nowy wahacz. Przy wymianie banana spojrzałem na łącznik stabilizatora i wyglądał jakby tuleja gumowa była za mała, jakby za luźna, zacząłem szukać w garażu starych łączników, znalazłem jeden, porównałem do tego skv i guma sztywno siedziała. Kupiłem 2x lema do dziś prawie 50kkm nie ma na nim śladu użytkowania. Po około 40kkm na skv powypadały (nie wiem co to jest dokładnie) elementy w obu tulejach bananów, wsadziłem regum i poczułem różnicę w prowadzeniu. Jak już pisałem wcześniej do prostych dolnych i górnych wahaczy nie mam nic, ale łączniki stabilizatorów i banany mogły by być lepszej jakości.

Tak serio, lepsze od skv. Z skv tuleja banana i łączniki stabilizatora są z plasteliny, jedynie co to górne i dolny prosty jak za taką cenę jest ok. Banany można co pół roku zmieniać, a łączniki są tak (nie wiem jak to określić) "luźne" słabo osadzone, że nie warto ogólnie tego zakładać, chyba że to zależy od partii produkcyjnej na jaką się trafi.

Np. Regum - naprawa elementów zawieszenia WWW.REGUM.PL Firma specjalizuje się w naprawie elementów zawieszenia do samochodów osobowych tzn. wahacze, sworznie, drążki kierownicze, przerabianiu tulei gumowo-metalowych nie występujących w...

A czytać kolega umie/potrafi? Otrzymał odp. i again praktycznie to samo pytanie, mało tego temat wałkowany od pierwszej strony.

Grzanie indukcją lub palnikiem, przecinak i klucz uniwersalny też nie jest zdrowe, a ludzie to robią Jeśli zrobi to z umiarem nie powinno się nic stać. Jak konkretnie zaciśnięte, tak jak napisałeś najlepiej wyjąć całą zwrotnice.

Wyjęcie nie jest problemem, odkręca się kilka obrotów śruby, młotek pneumatyczny z dłutem w rękę i poczęstować każdą śrubę i wychodzi, elektryczny młotek udarowy jak wejdzie to też może poratować.

Regum regenerowane cena trochę wyższa jak za podłe chińczyki, ale jakość robi różnicę.

Śruby to takie, które znajdziesz w korzystniejszej cenie. U siebie śrubę spinającą górne wahacze w zwrotnicy wsadziłem z nierdzewki, przy konieczności jej wyjęcia dużo lżej wychodzi, nie rdzewieje, więc zaciska ją utleniające się amelinium.

Według tego co podają na stronie to regenerują. Mam w swojej a4 banany z regum takie jak były w b7, poprzednio były SKV i po zmianie auto jakby precyzyjniejsze na kierownicy, ale to tylko moje odczucie.

Po zdjęciach jedne są z końcówka drążka z "tłumikiem" drgań, drugie bez, mogą się też różnić tuleją na "bananie" o ile SKV produkuje ich 2 rodzaje, oraz tym że ten drugi zestaw jest dedykowany do a6. Płacąc tyle za SKV to wolałbym z regum kupić zregenerowane, te z skv mają bardzo luźno spasowane łączniki stabilizatora i "pie...oli" się tuleja na bananie. Założyłem SKV cały zestaw, po kilku kkm zmieniłem łączniki stabilizatora, nie wspominając o wymianie banana na gwarancji po kilkuset km, banany zdechły po po około 20kkm, po około 50k, trzeba zacząć myśleć o prostych na dole. Żeby nie słabe banany i łączniki to zakładałbym ponownie.

Odma sprawna?

No ciekawe jak stoisz w korku to nie było by pierdolnięcia z zawieszenia, może z dwumasą coś się dzieje?

Temp. weryfikować po czujnikach w vag co pokazuje na silniku i klimatyzacji, z tym co jest na desce rozdzielczej. Jeśli płynu nie wyrzuca powinno być też ok, 1.8 nie jest zbyt "zimnym" silnikiem czyli na komp. temp. 90+ to nic nadzwyczajnego raczej. U mnie są 2 wentylatory 1 kreci non stop, 2 jak jest "włączona" klima, obroty różnie od temp. silnika. Termostaty to ruletka w dzisiejszych czasach, ten w 1.8t nie jest tani w zakupie (niewymienny sam jako mechanizm, tylko całość z obudową), ma zamontowaną grzałkę, niektórzy montują z 2.0tfsi b7 jest tańszy, ale bez grzałki i 1 króciec wychodzi pod trochę innym kontem. Przed wymianą radziłbym dobrze diagnozować, aby nie wyrzucać bezsensownie pln.

Strzałka w górę, to nadmuch kierowany na górne kratki, nogi marzną jak zimno, bezsens pomojemu bo wolniej nagrzewa się cały samochód jak w starych tojotach brak kratek nawiewu w tyle pojazdu, w jednym miejscu zimno lub gorąco i odwrotnie. Jak kolega wyżej napisał, sprężarka w b6 nie jest sterowana sprzęgłem tzn. nie rozłącza jej permanentnie tylko jest sterowana zaworem, i pracuje non stop tylko z obciążeniem lub bez. Od lat nie "wyłączyłem sprężarki" (klimy) jak zwał tak zwał. Wyłączenie lub włączenie econ wpływa tylko trochę na moc i spalanie, na to czy klima pociągnie dłużej na econ to raczej znikomy wpływ, oczywiście econ on to brak chłodzenia. Brak czynnika i oleju w układzie (nie da wie wyłączyć econ) może generować koszty bo sprężarka się zaciera i opiłki w całym układzie.

Jakieś odstępstwa to są akceptowalne, ale pytanie jakie wymiary wyszły mechanikowi to tylko on wie i pewnie nie pamięta. Z olejem nie kombinuj, po to jest remont żeby wszystko było ok i czy 5w30 czy 5w40 czy 10w40 czy 5w50 powinno być to samo, ewentualnie znikome różnice. To nie jest silnik rakietowy. Jeśli po tej naprawie będzie to samo, to drogę do mechanika pamiętasz?

Pomierzył czy tłoki i cylindry nie są jajowate? Wygląda, że robota na odpier**l, czy poprzednio nie zmienił jednak pierścieni.

Ta jest na metalowa uszczelkę, mniejsze ryzyko, że z czasem pojawi się nieszczelność.

Jesteś wyznawcą SKV tak patrze, jaka cena tego zawieszenia taka jakość, polecam porównać łączniki stabilizatora przód SKV i lema. Guma w zawieszeniu SKV jest bardzo słabo zaprasowywana, o dziwo sworznie w wahaczach skv są niezłe i nie ma z nimi problemów, o tyle tuleje są słabiutkie. Czy to GSP czy SKV jakość raczej bardzo niska, za coś solidnego i pewnego to nie ta półka cenowa.

Niekoniecznie, zobacz co zaoferują, można pokusić się ewentualnie o odwołanie itd. Jak chcesz załatwić to dobrze i nie ciągać się z ubezpieczalnią to ubiegaj się o naprawę bezgotówkową i szukaj dobrego serwisu/blacharza, dostaniesz auto zastępcze na czas naprawy.