Pytałeś mechanika co będzie jak kolejny raz go rozbierze? Obstawiam, że poniesiesz wszystkie koszta po raz kolejny (miałem ponad 10 lat temu b5 z 1.6 i brała olej oddałem do serwisu zrobili, przez chwile było ok i raptem zaczął brać olej po miesiącu, pojechałem do tego serwisu, oddałem robili drugi raz silnik na gwarancji, nie poniosłem kosztów, brak chorych akcji z tym że silnik sam się naprawi czy coś).
Jeśli mechanik będzie chciał abyś płacił 2x to takim wypadku szukał bym innego mechanika, prawdopodobnie zapłaciłeś 2500 za nowe pierścienie i kilka uszczelek, wątpię żeby zrobił wszystko co napisane wcześniej, jak on do tego tak podchodzi.
Jak będziesz tak go słuchał, że sam się naprawi i czekał aż coś klęknie to i z reklamacji nici, i powie, że z winy złego użytkowania padła motorownia, nie dopilnowałeś oleju.
Z zaznaczeniem dobry pomysł tylko tak, żeby nie było widoczne na pierwszy rzut oka.