Skocz do zawartości
IGNOROWANY

B8 TrOOOOp


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, NelsonPL napisał(a):

Nie pytam czy kupic nowe tylko czy warto ladowa  w auto 10-15 tys w naprawę silnika gdy wartość rynkowa auta to 20tys

Ta naprawa wyjdzie o wiele więcej. Nowy rozrząd, okular, pewnie wałek z wariatorem, a gdzie obróbka głowicy? Same części wyjdą z dyche albo lepiej.

Jak chcesz tym jezdzic jeszcze z 5 lat to sprawa do przemyślenia. Osobiście bym tego raczej nie naprawiał ale to moje prywatne zdanie. 

Oceń najpierw straty i niech ktos wyceni dokładnie robotę i potem myśl co dalej.

  • Odpowiedzi 34.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • wrclaguna

    2274

  • Hohe

    1845

  • Gibons

    1520

  • mumen

    995

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ewentualnie drugi słupek z pewnego auta.

Opublikowano

Nie istnieje coś takiego jak tfsi i pewny używany słupek :D

Opublikowano

Istnieje, istnieje..... :chytry:

Opublikowano

Nie zgadzam się , że wartość 5 tys  jeśli jest uszkodzone to raczej wartość większa, połowa ceny auta... Tym bardziej , że jest trochę doposażone..

Ten rocznik jest wyceniany obecnie na 20-22 tys zł

 

Wrzucam oferty na neta.. Moja cena 10 000

Opublikowano

Już masz potwierdzoną diagnozę z serwisu? 

Opublikowano (edytowane)

Cylinder 4 nie ma kompresji...

Zmieliło klapę z kolektora.

Ślady opiłków plastiku na świecy.

Edytowane przez NelsonPL
Opublikowano
46 minut temu, NelsonPL napisał(a):

Ten rocznik jest wyceniany obecnie na 20-22 tys zł

To @Dev Ci dobrze proponował, zastanów się dobrze.

Opublikowano

Dobre żarty :) Za 2000 to moge mu sprzedać ale choinke zapachową z ULTRY  :)

Opublikowano
2 godziny temu, przem8 napisał(a):

Nie istnieje coś takiego jak tfsi i pewny używany słupek :D

Nie wiem czemu ciągle myślałem że on ma 2.0 TDI 😅

Opublikowano (edytowane)

Ciekawi mnie tylko czy plastikowa klapa kolektora przy tak dużym ciśnieniu i prędkości auta ile wyrządziła szkody w cylinrze..

Plastik przy takich temperaturach raczej chyba rozsypał się w  pył i stopił.. Mam rację? To nie metal by coś porządnie porysował itd

Jednak skoro podobno nie ma kompresji to na bank jest coś uszkodzone? Zgadza się? Czy może tak być , że głowica będzie ok i wystarczy tylko coś przepłukać itp i bedzie kompresja? Nie znam sie na mechanice za bardzo...Jak możecie oświećcie mnie o co tam dokładnie biega. Co taki plastik mógł zrobić ?

Edytowane przez NelsonPL

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...