Skocz do zawartości
IGNOROWANY

wzrasta spalanie fis na postoju /średnia-czemu?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam jak stoje na swiatlach itp. masakrycznie wzrasta mi srednia spalania co skutkuje błędnym wskazaniem fis wedle całej sredniej

Opublikowano

Też to zauważyłem u siebie. Może tak ma być?

Opublikowano

Jest to zupełnie normalne zjawisko. FIS pokazuje spalanie na 100 kilometrów. Skoro stoimy w miejscu, silnik wciąż pracuje i spala paliwo, to spalanie musi rosnąć. No chyba, że jest to u Was jakiś niepokojąco duży wzrost.

Opublikowano

Faktycznie irytujący jest ten wzrost palenia na postoju.

Tez to potwierdzam , na postoju wychodzą absurdalne wyniki z tą średnią. Z domku do pracy mam jakies 4km , srednio jak w miare płynnie przejadę przez kilka świateł (dokładnie 3) to pod pracą FIS pokazuje ok. 9l /100.

Ale jak postoje z 1 min na jednych światełkach , potem podobnie na nastepnych to spalanie juz jest na koniec 10.5-11l /100

Na postoju sumarycznie przez te ok. 2 min wzrasta niekiedy i ok. 3 litry/100 (!). Lekki absurd chyba...... Na małą pocieche dodam , że potem tez dosyc szybko spada w trakcie jazdy.

  • Pomoc techniczna 3
Opublikowano

Też nie macie się czego czepiać i szukacie dziury w całym... Tak ma być i koniec kropka.

Opublikowano

ten typ tak ma :)

Opublikowano

Wpływ świateł w/g mnie ma znaczenie ale dlatego że jak na nich stoisz, a później ruszasz to spalanie chwilowe rośnie, depiesz i idzie np. w trakcie ruszania do 25 L, stabilizując jazdę spada ci stopniowo i stabilizuje powiedzmy na 10 L, a na koniec pod pracą ci wychodzi 11. Natomiast jak jedziesz ale przez światła przelatujesz, miniesz je nawet spokojnie dotaczając się , ale nie depczesz że by ruszyć to spalanie masz stabilniejsze i mniej wychodzi.

Zerkam na fis, i widać jak dojeżdzam do świateł, to nawet ma znaczenie jak wcześniej ruszyłem, jeśli dynamiczniej to do kolejnych nie ustabilizowałem sobie spalania, i pokazuje mi 17-20, a jak spokojniej przejadę, to nawet fis pokazuje na światłach 3.2L w danej chwili. W.G mnie ma tu tylko i wyłącznie znaczenie styl jazdy.

Opublikowano

Deptanie przy ruszaniu owszem swoją drogą i tego się nie czepiam. Caly czas jednak mowa w wątku o wzroście spalania jak auto stoi na luzie w miejscu.

Opublikowano

FIS ma dwie pamięci, o której mowa?

ekran pomiędzy nimi zmieniamy manetką wycieraczek (przycisk reset)

numer 1 pokazuje tymczasową, która kasuje po każdej przerwie powyżej 2h. I tu wskazania mogą się zmieniać drastycznie, szczególnie po pierwszym odpaleniu.

numer 2 jest stałą i ją trzeba wykasować żeby uzyskać nowe wyniki.

Opublikowano

Oczywiście że nr 1 :cool1:

Opublikowano

Nie sądzicie że na postoju spalanie powinno zmieniać jednostkę z L/KM na L/H tak jest w kazdym poczciwym aucie tylko nie w moim B6, według mnie problem jest w kodowaniu ponieważ miałem ori 1/2 Fis a zaraz po kupnie dołożyłem manetke i pełnego fisa. Jestem ciekaw jak sprawa wygląda w ori pełnym fisie.

Opublikowano

Litry na godzine są w opcji chwilowego spalania jak auto stoi. My tutaj o średnim :)

Opublikowano

U mnie nawet na chwilowym sie takie cos nie pokazuje.

Opublikowano (edytowane)

Przecież to logiczne.

Już ktoś wcześniej wspomniał że skoro auto stoi na odpalonym silniku to średnia rośnie.

Taki sam wynik uzyskamy zaraz po zresetowaniu pomięci nr 2.

Ponieważ jest ona nieulotna, to z każdym kilometrem średnia nam będzie malała. Najbardziej miarodajny wynik zaczyna się po przejechaniu około 500km od ZEROWANIA.

Pamięć nr1 pokazuje nam wszystkie parametry od pierwszego odpalenia po upływie 2h. Kiedy to się ZRESETOWAŁA.

MA to sens!! jak,o że niewielu zdaje sobie sprawę z tego że zimny silnik ŻŁOPIE, to jeszcze mniej (na szczęście) osób nagle zostaje zaskoczone że mimo rezerwy i średniego spalania na poziomie 8-10 L brakło im paliwa....DLACZEGO?

ANO WŁAŚNIE DLATEGO, że średnia spalania wychodzi nam nie 10l tylko 20-30!!!! WŁAŚNIE Z POWODU zimnego silnika.i długotrwałej jeździe w korku miejskim

Edytowane przez GreGoriO
Opublikowano (edytowane)

U mnie to samo, ale tak jak koledzy wcześniej pisali zależy od dynamiki zatrzymywania się, czasem uda się stanąć na 0.7 l/km, aczkolwiek wolałbym gdyby komputer automatycznie przełączał się na jakąś stałą wyliczaną wartość po wrzuceniu biegu wolnego a nie zawieszał się na kolosalnych wartościach jak niekiedy. Zresztą cała sytuacja jest zależna od odświeżania wartości na FIS, gdyby komputer robił to szybciej/częściej wtedy nie byłoby tej dyskusji.

Edytowane przez smokehead
Opublikowano

Rzadko kiedy FIS się myli o więcej jak 5%, wszystko jest w porządku, po prostu macie takie spalanie na krótkich odcinkach, szczególnie na zimnym silniku, i nie ma w tym nic dziwnego, to jest faktyczne spalanie w l/100 km :hi::naughty:

Co do jednostek, to w samochodach przeważnie spalanie podaje się w l/100 km, w l/h lub motogodzinę podaje się spalanie w maszynach, np. agregatach , motopompach :decayed:

Opublikowano (edytowane)

wystarczy pomyslec logicznie

jadac 50km/h przez odcinek 100km owszem sa niskie obroty, sinlnik nie wykona tylu cykli pracy na minute ale jedzie sie za to 2x dluzej niz przy 100km/h

zalozmy ze obroty silnika sa te same, na 4 biegu przy 2000 tys jest 50km/h a na 5 tym 70, przez 100km na 4 tym biegu silnik wykona 120(minut) x 2000 obrotow czyli 240000 cykli, a w drugim przypadku ok 90 minut x 2000 cyli 180000 cykli - jadac szybciej przy tych samych obrotach auto spali mniej bo wtryski otworza sie o 60 tys razy mniej, oczywiscie do pewnego momentu bo proporcjonalnosc spada wraz z wiekszym oporem powietrza a wiec szybkoscia, wtedy wydluza sie znacznie czas wtrysku


to samo na postoju, jakby wam nie roslo to znaczy ze na jalowym nie spala auto benzyny co jest bzdura, bo to by znaczylo e jadac dwoma autami w tym samym korku, z roznica ze jedno bedzie gaszone co stop a drugi nie, nie bylo by widac roznicy w spalaniu

Edytowane przez pioteros
Opublikowano

Odgrzewam kotleta, bo mam podobny problem... :)

U mnie są jeszcze ciekawsze wyniki na spalaniu chwilowym. Gdy silnik dopiero się rozgrzewa i stoję w korku (po wyjściu z pracy przejeżdżam ok. 1 km i potem zaczyna się korek, gdzie tracę 10-15 min) to spalanie chwilowe rośnie przy każdym dotknięciu gazu i nie spada. Tak jakby sumował to... Tak sobie rośnie i zatrzymuje się dopiero przy 40,6 l/100km. Dopiero gdy minę ten zakorkowany odcinek to spalanie chwilowe zaczyna stopniowo spadać.

Nie wiem czy to normalne. W poprzednim aucie nie miałem takich akcji na komputerze (Leon 1.9 TDI). Dobrze by było, gdyby na postoju jednostki przełączały się na l/h.

Swoją drogą i tak mi dużo pali. W cyklu miejskim przy tankowaniu odnotowuję (mierzę "analogowo", a nie po FIS) spalanie 11,5-12,0. W Leonie musiałem naprawdę ostro zasuwać, żeby mi w mieście przekroczył 10 litrów, a tu nawet przy spokojnej jeździe jest arcytrudno zejść poniżej 11,5. Może mam jakąś usterkę? Komputer nie pokazuje żadnych błędów.

Opublikowano

nie patrz na chwilowe na kompie bo to co komputer wlicza sobie do spalania to duzo czestrze wartosci, na fisie wolniej sie to odswieza

jesli wysokie spalanie faktycznie pokrywa sie z fisem to suzkaj winy w usterce silnika nie w fisie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...