Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie tanie wahacze polecacie ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To ja powiem jako ciekawostke, że mam SWAG'a prawego banana. Przy czym ja go nie zakładałem i poprzedni właściciel raczej też nie z tego co pamiętam, musiał założyć ten co sprowadził czyli ma tak koło 80 tys. przejechane ten wahacz i póki co cały czas się trzyma.

Opublikowano (edytowane)

ze średniej pólki założyłem banany i długie proste dolne firmy MOOG i jeżdzą i odpukac nic sie nie dzieje.

 

Edytowane przez soul87
Opublikowano

Kolega zakupił wahacze firmy polcar do audi a4 b5 zrobił 60 tys i jeszcze się wszystko trzyma.

Opublikowano

Jeżdżę na regenerowanych od ok.60tys km, ciekaw jestem ile jeszcze wytrzymają.

Opublikowano

Krótka piłka.

SKV czy droższe o 100zł MS ???

A może w podobnej cenie Dachstein ?

Opublikowano

Krótka piłka.

SKV czy droższe o 100zł MS ???

A może w podobnej cenie Dachstein ?

Przeczytaj kilka wcześniejszych stron i zobaczysz, że MS ma : lipną gwarancję, może się zepsuć po 1 tys. km, a może po 40, loteria...i ta żenująca kryptoreklama.

Opublikowano

donalex:

lipna gwarancja tzn? wnioskuje że SKV jest lepszy tylko ze wzglądu na "lepszą" gwarancję (cokolwiek to znaczy) ale jakością się nie różnią ??

Opublikowano

Na pewno różnią się jakością, z przewagą na SKV.

Opublikowano (edytowane)

A takie pytanie z innej mańki. Jeśli nic nie stuka nic nie puka ale na jednym czy dwóch wahaczach jest delikatny luz to warto już wymieniać ??



PS Nie wiem jakie wahacze są teraz założone ale pewnie średnia półka...

Edytowane przez OFF
Opublikowano

Panowie czy to mozliwe ze nalatane mam 195tys chyba hehe i wczoraj patrzylem na wielowachacz w aucie a tam na niektorych elementach wybite jszcze 2000rok .Czyli jak wyszlo auto z fabryki nikt nie wymienial jeszcze .

Opublikowano

Mało możliwe. Ja mam 600 tys. a tłumiki przykładowo też są ori.

Opublikowano

Zdziwiłbyś się ile aut takie ma :)

Oczywiście na liczniku tyle nie mam ;)

Opublikowano

Ja też z 600 będę miał a tłumiki ori, na liczniku 223 ;D

Opublikowano (edytowane)

Mało możliwe. Ja mam 600 tys. a tłumiki przykładowo też są ori.

Kurde aż dziw człowieka bierze i trochę nostalgia, że w latach 90 auta były projektowane przez inżynierów a nie ekonomistów.

600 tyś km na oryginalnych tłumikach - najnowsze auta juz 3 razy pójdą na żyletki :)))

Oj będą ludziska płakać i wspominać audi 80, mercedesa W124, passata b4

:))

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Opublikowano

A takie pytanie z innej mańki. Jeśli nic nie stuka nic nie puka ale na jednym czy dwóch wahaczach jest delikatny luz to warto już wymieniać ??

PS Nie wiem jakie wahacze są teraz założone ale pewnie średnia półka...

Zależy jak duże te luzy są. Moim zdaniem, jak już zaczyna Ci to przeszkadzać w jeździe, np - wjedziesz w dziurę, a auto zmieni kierunek jazdy.

Panowie czy to mozliwe ze nalatane mam 195tys chyba hehe i wczoraj patrzylem na wielowachacz w aucie a tam na niektorych elementach wybite jszcze 2000rok .Czyli jak wyszlo auto z fabryki nikt nie wymienial jeszcze .

Tak, to jest możliwe. Brat ostatnio wymieniał zawias u siebie w B5, ponad 200 na liczniku, a zawiasy miały wybite oooo z datą 2001 roku, Lem oczywiście cały zestaw.
Opublikowano

Na niemieckich drogacb te zawieszenie nie ma się gdzie wyklepać.

Były egzemplarze co miały przejechane po 300tys. i ori zawias pod budą.

Opublikowano

Wczoraj zakupiłem zestaw SKV. Mam nadzieję że trochę na nich pojeżdżę, biorąc pod uwagę moje małe roczne przebiegi. Miałem dylemat czy brać MS, ale jednak wygrała cena ;) Zestaw będzie jutro montowany.

Opublikowano (edytowane)

Panowie czy to mozliwe ze nalatane mam 195tys chyba hehe i wczoraj patrzylem na wielowachacz w aucie a tam na niektorych elementach wybite jszcze 2000rok .Czyli jak wyszlo auto z fabryki nikt nie wymienial jeszcze .

Na niemieckich drogacb te zawieszenie nie ma się gdzie wyklepać.

Były egzemplarze co miały przejechane po 300tys. i ori zawias pod budą.

Znajomy z pół roku temu sprzedawał, co prawda B6 1,9 TDI 130 KM z 2003 r.

Auto kupione w polskim salonie przez jego szwagra , czyli dwóch pewnych właścicieli i cała zawiecha, powtarzam szczegółowo, wszystkie aluminiowe elementy przedniego zawieszenia w oryginale fabrycznym i nic nie pukało , nic nie stukało.

Osobiście auto oglądałem , z zewnątrz i na podnośniku , robiłem jazdę testową i sprawdzałem kompem , przyczepić się można było tylko do stanu karoserii było sporo pryszczy i dwie dziury :decayed:

A najciekawszy był przebieg tego auta 397000 km :P

I niech mi ktoś powie że zawieszenie w A4 jest awaryjne :naughty:

Jak się kupi badziew , to trzeba wymieniać co kilka tysięcy km :P

A już największą głupotą jest wymiana całej ori zawiechy , jak luzy są tylko na jednym elemencie, to tak jakby wlazł z deszczu pod rynnę :grin:

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano (edytowane)

A już największą głupotą jest wymiana całej ori zawiechy , jak luzy są tylko na jednym elemencie, to tak jakby wlazł z deszczu pod rynnę

Podpisuje się pod tym rękami i nogami, dalej nie pojmuje jak można wymieniać wszystkie wahacze mimo, że puka jeden czy dwa. Przecież znaleźć na nich luz czy rzucić okiem na tuleje czy jest zużyta to banał. A znam wielu ludzi, którzy tak robią..

Edytowane przez uszol

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...