Wymiana tarcz tył - odkręcenie jarzma.

[Emejcz]

Witam, chciałem dziś wymienić tarcze z tyłu. Nabiłem sobie już wcześniej łożyska i wszystko przygotowałem, a tu zonk! Okazało się, że muszę do wyjęcia tarcz odkręcić jarzmo, a śruby są nie do ruszenia :|

Waliłem w nie młotem, oblewałem WD-40, ale nic z tego, nie chcą puścić. Zrezygnowałem z tego, bo zaraz obrobił bym łby, a chciałbym jeszcze tego uniknąć i tu moje pytanie.

Czy komuś wystarczył palnik do ich wykręcenia czy bez cięcia się nie obejdzie?

Trochę lipa, bo tarcze które mam na aucie maja 9mm więc nie aż tak dawno były wymieniane.

[sebul]

A moze jakis odrdzewiacz i zostawic na troche a pozniej klucz i rurka do pomocy ?

[audicoman]

Dobrze uderz młotkiem to powinno puścić. Ja dzisiaj u siebie wymieniałem klocki tył i namęczyłem się najbardziej przy odkręcaniu kół, śruby tak mocno przykręcone że samym kluczem nie dało rady, dopiero z pomocą rurki poszło, a do tego skrzypiały jak odkręcał emdo samego końca. Chyba nikt wcześniej ich nigdy nie odkręcał

[Emejcz]

Używałem przedłużki, te śruby nie ruszą się zwyczajnie... obrabiają się łby powoli. Jutro spróbuję grzać.

Najgorsze jest to, że w takie miejsca dają imbusy, jakby to był zwykły sześciokąt to by poszedł z rurką.

[Bartollo]

U mnie poszły przy użyciu młotka i przecinaka a u kumpla niestety bez spawania sie nie obeszło

[xork]

też się patyczkowałem z tym kiedyś, jak już zaczeły sie urabiać, to po nich , tnij albo wierć potem w imadło i po temacie

Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez xork

[Emejcz]

Udało mi się, ale namordowałem się niemiłosiernie.

Przywiozłem sobie palnik i grzałem i chłodziłem, grzałem i chłodziłem i nic... nie chciało iść. Młotem waliłem jak szalony i też nie pomagało. W końcu stwierdziłem, że spróbuję przekroić na pół łby śruby kątówką i złapać to takim płaskownikiem stalowym. Metoda poskutkowała... odkręciłem dolną śrubę i dzięki temu mogłem już rozruszać jarzmo i górna poszła w podobny sposób.

Co ciekawe po lewej stronie odkręciłem bez większych problemów, ale to tylko dzięki temu, że jedna ze śrub była sześciokątem.

Ogólnie powiem, że imbus to nieporozumienie dla takich śrub.

Kupiłem sobie nowe sześciokąty.

Niestety z prawej strony coś się zadziało z czujnikiem ABS, bo nie działa...

Jak zdjąłem tarczę to go przetarłem od wewnątrz. Zastanawiam się czy palnik mu nie zaszkodził, bo było ciepło w okolicy, choć płomienie na niego nigdy nie padały, bo grzałem tylko dolną śrubę...

Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez Emejcz

[Dev]

Odkręcić jarzmo i sprawdź jak ma się koronką do czujnika

[Emejcz]

Poradziłem sobie. Od walenia młotem w jarzmo i okolice czujniki się wysunęły. Wyciągnąłem, przeczyściłem i dosunąłem na tyle ile się da i działa.

[azure]

Witam, chciałem dziś wymienić tarcze z tyłu. Nabiłem sobie już wcześniej łożyska i wszystko przygotowałem, a tu zonk! Okazało się, że muszę do wyjęcia tarcz odkręcić jarzmo, a śruby są nie do ruszenia :|

Waliłem w nie młotem, oblewałem WD-40, ale nic z tego, nie chcą puścić. Zrezygnowałem z tego, bo zaraz obrobił bym łby, a chciałbym jeszcze tego uniknąć i tu moje pytanie.

Czy komuś wystarczył palnik do ich wykręcenia czy bez cięcia się nie obejdzie?

Trochę lipa, bo tarcze które mam na aucie maja 9mm więc nie aż tak dawno były wymieniane.

9mm to chyba poniżej dolnej granicy, gdzie dla tarcz 255mm wymiar nominalny to 12mm, a minimum to 10mm... Ja też miałem 9mm tarcze i zmieniłem je na nowe.

[Emejcz]

Na tyle w tym modelu jest 10mm. Minimum to 8mm.

[pandamix]

opanowałem dzisiaj nowy sposób na odkręcenie tych wrednych śrub na imbusa,zabiłem klucz oczkowy chyba 16 wielorowkową i jakoś się udało tylko nie wiem jakiej twardości były te śruby,miałem akurat 8.8 więc takie założyłem nowe

[Sperber]

Wymieniałem ostatnio u siebie tarcze tylne i oczywiście był problem z odkręceniem śrub jarzma.

Okazało się jednak, że nie trzeba ich odkręcać do demontażu tarczy. Wystarczy odchylić tarczę i śrubokrętem oddzielić uszczelniacz i "tylne" lożysko tak aby zostało na czopie. Wtedy tarcza wyjdzie po ustawieniu jej pod odpowiednim kątem.

PS. Mowa o przednim napędzie.

Edytowane 30 Marca 2016 przez Sperber

[mapper]

Mi jak tylko obrobi się imbus odrazu nabijam nasadkę spline (tylko rozmiaru nie pamiętam) wchodzi idealnie w obrobiony imbus i nie ma hu.. we wsi że nie puści.

[mat994]

1. Palnik 2. WD 3. Młot

[Emejcz]

Palnik to c**jowa opcja w tamtym miejscu. Raz tak zrobiłem i więcej syfu sobie narobiłem niż pożytku, zdecydowanie lepiej kombinować z cięciem śruby.

[karaluch8]

A ja powiem tak. Większości przyczyn obrobionych śrub, jest nieumiejętne obchodzenie się z nimi, i korzystanie z chińskich narzędzi. Fakt zdarza się że sruba się zaspawa. Ale wystarczy dobry klucz, dobrze docisnąć klucz, i prowadzić np. grzechotke prosto do śruby, nie pod kątem. U mnie też były zespawane. Myślałem że nie pójdą, ale zrobiłem to tak - ja trzymałem klucz, prosto do śruby, a kuzyn dobrze złapał za grzechotkę, i nie ma bata - poszło.

[Emejcz]

Miałeś farta. Jak jest sześciokąt to się zgodzę - pójdzie prawie zawsze z dobrym kluczem. Imbus? Nie ma c**ja, prawie zawsze się obrobi.

[matisstz]

ja dziś walczę drugi dzień z jedną stroną ... tarcze z tyłu były jeszcze oryginał z logo audi ... więc jestem pierwszy który próbuję jarzmo odkręcić ...

mam nadzieję że wd-40 podziałał przez noc i jadę poszukać dobrego francuza i zamówię nowe śruby od razu bo nie wiem co z tymi będzie

w końcu udało się odkręcić jarzmo

nie pomógł francuz , klucz do rur ani wd-40 tylko porządny przecinak i młot

śruby nowe wkręcone i jest git jak na razie

Edytowane 6 Października 2016 przez matisstz