greg2505 Opublikowano 26 Września 2021 Opublikowano 26 Września 2021 22 minuty temu, kamil-vag napisał: No mam nauczkę i trzeba będzie teraz ze sobą wozić buteleczkę w razie co w trasie ? Sprawdziłem i rozrząd robiłem w lutym 2016r przy 230 000 więc ponad 5 lat a teraz mam 281 000 Czyli zrobione 51 000 km Rozrząd niby Ori forumowy...ale chyba nie ma co przeciągać... Więc wychodzi średnio 10 000 na rok ? Czyli wiekowo pasowało by wymienić,co do przebiegu różnie piszą,jedni zalecają co 60tyś wymienić inni 90,ale te 90 to jak koła są nowe, ja wolę co 60 zmienić i mieć spokój 1
rybus85 Opublikowano 26 Września 2021 Opublikowano 26 Września 2021 60 to przesada i nadgorliwość. Ja zmieniałem zawsze po ok 120tys. Przy obecnym aucie siedział od nowości. Czyli od 2014 roku i 135tys. Rolka,napinacz i pasek w bdb stanie.
greg2505 Opublikowano 26 Września 2021 Opublikowano 26 Września 2021 Godzinę temu, rybus85 napisał: 60 to przesada i nadgorliwość. Ja zmieniałem zawsze po ok 120tys. Przy obecnym aucie siedział od nowości. Czyli od 2014 roku i 135tys. Rolka,napinacz i pasek w bdb stanie. Jeśli masz 1.4tfsi jak w podpisie to wymiana rozrządu przewidziana jest przy 210tyś ,dlatego miałeś wszystko w bdb stanie,kiedyś wymieniałem w lagunie po 140tyś i 7 latach od nowości to pasek po zgięciu rozsypał się w rękach(dodam że tam wymiana 120tyś lub 6 lat) ,dużo też zależy czy auto śmiga po mieście czy w trasie,może te 60tyś to przesada,ale lepiej wydać 500-600zł niż parę tysi w razie strzału 1
DarekS4 Opublikowano 27 Września 2021 Opublikowano 27 Września 2021 18 godzin temu, kamil-vag napisał: ale czy takie sprawdzenie było wiarygodne ? Raczej nie spłynął jeszcze cały olej do miski... nie ma to żadnego znaczenia bo pompa oleju nie zrzuca Ci do miski oleju który jest w niej i w kanałach olejowych bloku i głowicy. Ma po prostu zawór zwrotny. Dlatego sądzę że jak zgasiłeś auto zanim wysiadłeś otworzyłeś maskę to to co miał spłynąć grawitacyjnie już spłynęło
KoJ@K Opublikowano 27 Września 2021 Opublikowano 27 Września 2021 Kompletnie bym się nie przejmował tym delikatnym ubytkiem oleju. Tym bardziej, że to nie jest kilku letni młody samochód ( a jak wiemy to te nowe nawet chlipią już na starcie) , ma prawo sobie delikatnie pobrać. 1
rybus85 Opublikowano 27 Września 2021 Opublikowano 27 Września 2021 8 godzin temu, greg2505 napisał: Jeśli masz 1.4tfsi jak w podpisie to wymiana rozrządu przewidziana jest przy 210tyś ,dlatego miałeś wszystko w bdb stanie,kiedyś wymieniałem w lagunie po 140tyś i 7 latach od nowości to pasek po zgięciu rozsypał się w rękach(dodam że tam wymiana 120tyś lub 6 lat) ,dużo też zależy czy auto śmiga po mieście czy w trasie,może te 60tyś to przesada,ale lepiej wydać 500-600zł niż parę tysi w razie strzału W tym tsi to trochę już przesadzone w drugą stronę,to tylko pasek(no niby pokryty telefonem),nie chciałem sprawdzać czy da radę zrobić na nim 200tys Ale napisałem że w poprzednim audi wymieniałem po +/- 120tys. I też oglądałem jak wyglądały. I było ok. Jak ludzie nie potrafią jeździć to na rower Tak samo sprzęgła. Opinie że nie wytrzymują 200tys. Sprzedawałem auto z przebiegiem niecałych 400tys. Sprzęgło od nowości. Kupujący w szoku że nie było wymieniane bo żadnych oznak zużycia. Jak ktoś jeździ wyczynowo,albo nie dba to olej,rozrząd i cała reszta wiadomo że zużywa się dużo szybciej. Ale normalna eksploatacja i można spokojnie trzymać się interwałów i ich nie skracać. Ja bym spokojnie się trzymał 5 lat lub 120tys
trepek Opublikowano 27 Września 2021 Opublikowano 27 Września 2021 Odnosnie "brania" oleju w trasie winne moga byc uszczelniacze zaworowe.
K4rol81 Opublikowano 27 Września 2021 Opublikowano 27 Września 2021 W dniu 26.09.2021 o 12:49, kamil-vag napisał: No przydałoby się ? Co do sprzedaży, jeśli by mnie sytuacja zmusiła, to bym sprzedał, szkoda by było, bo przywiązany człowiek, ale na ten moment zostaje i jeździ ze mną... Wróciłem już do domu, w 3 tygodnie wpadło kolejne 3500 kilometrów na blacie... Pierwszy raz od 5 lat jednak miałem w trasie psikusa ? jadę, jadę a tu piiiiip i żółta kontrolka oleju... jak otworzyłem machę i sprawdziłem bagnet po wytarciu to nie był suchy... ślad poniżej kropek, ale czy takie sprawdzenie było wiarygodne ? Raczej nie spłynął jeszcze cały olej do miski...Zajechałem na stację dokupiłem za 25€ litrę meguina i dolałem trochę, dalsze 1000km już bez kontrolki. I nie wiem czy się tym przejmować, czy szukać, bo ostatnia wymiana była z rok temu, nawet nie pamiętam czy sprawdzałem stan po wymianie z rana czy nie trzeba coś dolać...ja nigdy nie sprawdzam tego poziomu, zawsze w trasę i powrót i bez niespodzianek, nigdy nie musiałem dolewać... Może ten ravenol bardziej odparowuje niż valvo na którym jeździłem wcześniej ? Nie wiem, a wy co myślicie ? Wycieków raczej nie ma, wszędzie sucho jak pieprz i przy EGR i przy turbo zero śladów oleju, jakiś czas w trasie już mi chodziły głupie myśli po głowie, że może turbo ssie i zaraz mi się rozbiega albo co ? ale dojechałem bez problemów na szczęście... Teraz jak pisałem wcześniej chyba trzeba będzie z tysiaka poświęcić i zrobić i rozrząd i serwis olejowy z filtrami... Spróbuję się z ciekawości dokopać do info przy ilu km robiłem i sprawdzić ile w ciągu tych 5 lat zrobiłem na tym rozrządzie.... Też ostatnio miałem kontrolkę niskiego stanu , no ubyło jakiś litr do maxa ( 6k km ) , odma chociaż nówka sztuka rzyga w dolot , dlatego zaraz wpada OCT , choć miała już być dawno .
slawekk1980 Opublikowano 2 Października 2021 Opublikowano 2 Października 2021 W dniu 26.09.2021 o 12:49, kamil-vag napisał: piiiiip i żółta kontrolka oleju... jak otworzyłem machę i sprawdziłem bagnet po wytarciu to nie był suchy... ślad poniżej kropek, ? Też tak miałem w trasie, oleju było trochę powyżej dolnego zagięcia, dolałem 100 ml motula bo na takim jeżdżę i oleju było na miarce ponad połowę jak później sprawdzałem. Ostatnio wymieniałem olej, wlewałem aby nie przelać i za pierwszym razem po wciągnięciu do filtra oleju sprawdzam i było ledwo do dolnego zagięcia a kontrolka cisza. I bądź tu mądry.
kamil-vag Opublikowano 5 Października 2021 Autor Opublikowano 5 Października 2021 Olejem jakoś się nie przejmuje, stan jest jak na razie ok, więc będę po prostu obserwował, być może popierdółka na autobanie trochę się przyczyniła do wciągnięcia... Dotarły dziś części do rozrządu, postawiłem na DAYCO. @Dev założył tego sporo i mówi, se ok, więc nie ma się co chyba obawiać... Do tego filtry Mahle. Za całość ze zdj ponad 600zł, i jeszcze jedzie rolka napinacza paska osprzętu z INA za ponad 100 zł Swoją drogą, czy to nie jest chore, że za kpl rozrządu płaci się 315 zł, a sam napinacz z INA jest droższy ? Siłownik mam ok, więc decyzja, że wymienię tylko rolkę... Muszę jeszcze dokupić olej, i myślę na kolejne 50 tys wlać cerateca...tylko jaki ten olej hehe, znowu trzeba przestudiować karty charakterystyki i wybrać coś sensownego dla 505.01... W 1000zł za serwis powinienem się zamknąć, i spokój na kolejne 5 lat Oczywiście z wymiany zrobię jakieś foty i zdam relację ? 5
george Opublikowano 5 Października 2021 Opublikowano 5 Października 2021 Hydrualiczne napinacze chyba były droższe. Do MR' 02 włącznie był hydrauliczny, od 03' mechaniczny?
kamil-vag Opublikowano 5 Października 2021 Autor Opublikowano 5 Października 2021 No zawsze hydrauliczny droższy od sprężynowowego, mi chodzi o ten osprzętu, ale to jeden kij czy rozrząd czy osprzęt...
marky2552 Opublikowano 5 Października 2021 Opublikowano 5 Października 2021 A jak bym wiedział wcześniej to byś miał rolkę paska osprzętu za połowę ceny albo mniej bo mam nieużywaną INA a tak to teraz rolka przebywa ze mną za granicą leży w schowku i się kurzy tylko ?
kamil-vag Opublikowano 5 Października 2021 Autor Opublikowano 5 Października 2021 No widzisz szkoda, bo ja za tą dałem dokładnie 126,85 zł, czyli w UJ ?
kamil-vag Opublikowano 6 Października 2021 Autor Opublikowano 6 Października 2021 Żeby nie było kolorowo, to strzeliła skóra na bocznym kubełku od strony kierowcy, najwidoczniej nie umiem wsiadać i bardzo przecieram ten boczek zszyłem to na szybko, żeby nie szło dalej i tak zostanie, nie będę się bawił w naprawy itd, bo to nie ma sensu, jak się już zużyją fotele do tego stopnia, że nie będę mógł na nie patrzeć to wrzucę coś na przód innego, może jakieś sporty z B7 czy coś z A6...tyłu nie bd ruszał bo jest jak nowy. Także jak widać, zawsze coś tam się dzieje w tym 18 latku, może nie grube sprawy, ale to to, to tamto i ciągle człowiek dorzuca złotówki...
trepek Opublikowano 6 Października 2021 Opublikowano 6 Października 2021 Nauka wsiadania w kubelki - pierw lewa reka zapieramy sie o oparcie, - pozniej dupka co by fotela nie dotknac, - hop i ladujemy w kubelku, - pozniej prawa noga, - jak ktos chce to i reszta ciala (wedle uznania) 3
K4rol81 Opublikowano 6 Października 2021 Opublikowano 6 Października 2021 35 minut temu, trepek napisał: Nauka wsiadania w kubelki - pierw lewa reka zapieramy sie o oparcie, - pozniej dupka co by fotela nie dotknac, - hop i ladujemy w kubelku, - pozniej prawa noga, - jak ktos chce to i reszta ciala (wedle uznania) Normalnie jak joga
kamil-vag Opublikowano 17 Października 2021 Autor Opublikowano 17 Października 2021 Pozdrowienia z Tatr Muszę przyznać, że silnik dostał po d*pie 1-3 bieg i ogień pod te góry hehe, tu by się naprawdę przydał automat... Spalanie też UP od razu Ale audiczka spisała się na medal, sporo zjeździłem dróg po tatrach... nacieszyliśmy oczy, udało się złapać sporo fajnych zdjęć (oczywiście nie tylko auta)... Szkoda, że nie widzieliście miny mojej żony, jak powiedziałem, że teraz szukamy miejsca dla samochodu 13
george Opublikowano 17 Października 2021 Opublikowano 17 Października 2021 Idealny materiał do kalendarza, ale to już o tym wiesz. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się