Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Za duże spalanie gazu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam instalacje stag qbox, wtryski baracuda, reduktor acro1 250 i srednie spalanie to ok 14 litrow - 70% małe miasto 30% trasa. 

Nie katuje go tylko jezdze normalnie, czy takie spalanie to norma ? 

Wiem ze reduktor bede mial do wymiany bo mi cieknie, czy moze byc od tego to spalanie ?

a4 b7 1.8 bfb

ps. czytałem w niektorych watkach ze normalne spalanie w miescie to max 12, a na trasie ok 8-9...jakie wy macie i co moze byc nie tak ?

Opublikowano

Zacznij od podejrzenia korekt długoterminowych, a o spalaniu lpg jest cały wątek więc po kij zakładasz nowy? 14l na serię to za dużo przy takiej jeździe i pewnie kwestia regulacji, a poza tym czy auto jest w pełni sprawne na pb? Jak z reduktora cieknie płyn chłodniczy to na logikę nie ma to związku ze spalaniem.

Opublikowano

tak jest w pełni sprawne

Opublikowano (edytowane)

14 L mi około bierze quattro, jazda po mieście, sporo w korkach, noga raczej ciężkawa... komp mi pokazuje spalanie  tak do 11L benzyny...

Także nie masz tragedii... koła jakie ?

Edytowane przez Pablo_s-c
Opublikowano

To się ciesz, że tyle Ci pali. Ja nie wiem jak ludzie to liczą, że 11-12 albo jazda do 3tys obr i tylko 50km/h po mieście.

Mi teraz średnia wyszła po zalaniu 15-16l, a latem to 18-20 z jazdą dynamiczną (mowa o mieście cały czas).

Jeżeli masz wszystko sprawne, logi ok, to nie ma co szukać dziury w tym. Jak zbiornik Ci za mały, to wstaw większy. U mnie weszło 72l, ale podobno można ciut więcej jeszcze.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Spalanie poprawne. Nie ma czego szukać.

Opublikowano

U mnie komp pokazuje średnią z 5kkm 10.4L, gdzie miasto (mało stania w korkach) 70% trasa 30%.
Gazu średnio ok. 13.5L
Na trasie nigdy nie zszedłem poniżej 10L, na autostradzie ~140km/h ostatnio 12.8L wyszło.
To tak po krótce

Opublikowano

Jakis czas temu bujalem sie z duzym wg mnie spalaniem lpg - ok 15l w miescie. Spalanie porownywalem z autem brata rowniez Octavia tylko, ze po wiekszych modach (hybryda, fmic, tip, wtryski) ale z takim samym osprzetem lpg. Jezdzimy podobnie robimy w 95% miasto i u niego spalanie wynosi ok 12-13l. Znajomy tuner stwierdzil ze mam na granicy wyeksploatowania sonde labda. Zmienilem sonde, zrobiony zostal program na ok 210km 310Nm i auto pali obecnie 12l LPG w miescie. Warto zwrocic czasem uwage na te czesc.

Opublikowano

Coś tam musicie mieć nie tak. Mój faktycznie palił kiedyś od 14-16 (pół na pół miasto trasa). Posuwałem wszystkie nieszczelności, wyregulowana została poprawnie instalacja i teraz mam 10.5 - 12 litrów, trasy te same. Zrobiłem to już z ponad pół roku temu i spalenie cały czas trzyma się na tym samym poziomie. Więc albo macie coś nie tak albo ciągle jeździcie powyżej 4tys obrotów :)

Opublikowano

@ksio87 @cysiek18 a jak Wasze spalanie na samej autostradzie?

Ciekaw jestem czy moje 12.8L przy 140 na tempomacie to normalny wynik, czy powinno być litr czy dwa mniej. W zasadzie u mnie przy 140 mam 3krpm więc silnik powinien zadowolić się oparami :D

Opublikowano
16 minut temu, jolley napisał:

u mnie przy 140 mam 3krpm

Mam tak samo ? 

Średnie spalanie  (miasto trasa  - cykl mieszany ) 12 literków. ?

Opublikowano (edytowane)

@jolleyostatnio trasa dwie osoby +bagaże

Białystok- Elbląg. Ekspresówka S8 (tempomat 150km/h) - trochę wojewódzkiej (100-120km/h) - ekspresówka S7 (tempomat 150km/h). 380km 38l LPG ;). Przed zmianą sondy lambda wyszłoby ok 12l/100km. 

Octavia 1 195km 280Nm, skrzynia 5, przy 150km/h ok 3800rpm.

Edytowane przez ksio87
  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Różnica spora. Muszę się przyjrzeć bardziej mojemu spalaniu

Dzięki !

Opublikowano

@jolley waga auta też ma jakiś tam wpływ na spalanie. O1 jest stosunkowo lekka, na wadze wyszło 1360kg.

Opublikowano

Wiadomo

U mnie wg dowodu jest coś 1695kg z Q na pokładzie, więc silnik ma co targać 

Opublikowano

To spora różnica w wadze, więc spalanie wydaje mi się w porządku @jolley

Opublikowano (edytowane)

Szerokość opon, wysokość auta(gleba czy nie), masa, rodzaj skrzyni(automat czy nie), aerodynamika(sedan-kombi), teren w jakim jeździmy(płaski, pagórkowaty, otwarty w wietrznym rejonie, czy zamknięty w rejonie bezwietrznym), ilość świateł na skrzyżowaniach i rodzaj(jak jest pętla pod jezdnią to płynność ruchu większa), jakość paliwa w okolicy,  regulacja instalacji(znam mądrali co liczą sam gaz, a przełączenie z beny mają przy 60 stopniach -a ja nawet zimą robię maks 1.5km na benzynie), jakość instalacji -czy podpiera się benzyną często(są ludzie co uważają, że tak "jest ok, do wysokich obrotów benzyna"), to czy umiemy zaparkować i czy parkujemy dbając o innych(starannie) czy wali nas to i stajemy od razu bez względu na to czy z głową czy nie(a więc nie pyrkotając silnikiem na manewrach), ile bram mamy otworzyć zanim się wyjedzie na drogi(ja np. dwie otwieram i zamykam, a silnik już żre)... Wszystko ma znaczenie. A charakter kierowcy jeden z ważniejszych czynników. Ja przykładowo jeżdżę bardzo dynamicznie, nawet jeżeli nie da się szybko to rozpędzam się bardzo intensywnie.  Inni snują się jakby życie im nie uciekało. Dla kogoś w mieście 60km/h to za dużo, a dla innego 80 za mało...

Puszczacze pieszych czy ma to sens czy nie(bo nie zawsze ma stawanie dęba, gdy pieszy ma jeszcze 20 metrów do pasów) -każde zatrzymanie wymaga rozpędzenia. Jedni dopadają świateł i hamują, wciąż jednak pełno toczących się dziesiątki metrów osłów zapominających, że blokują też pasy odchodzące na prawo czy lewo z zielonym światłem. Czynniki wpływające na spalanie można wymieniać w nieskończoność. Opony -bieżnik, profil i ciśnienie, stan łożysk....

Do tego jeden liczy dokładnie, drugi zaokrągla, trzeci z kompa podaje pomiar(bo mu sprzyja hehe). Nie wspomnę o tych co zwyczajnie kłamią, bo na żywo na kłamstwach zdarzało mi się łapać ludzi ("sam nie wiem, jakoś dzisiaj dużo mi pali" hahaha).

Ciężko porównać relatywnie sensownie spalanie aut ze względu na brak powtarzalności warunków/stanu/sposobu użytkowani i tak dalej. Ale czytam, że ciągle ludzie próbują... Najgorzej to sobie brać do bani te "butowane po mieście maks 9 gazu, muszę jechać na regulację, no bo jak to żeby 200koni w Quattro tyle paliło gazu?!" 

U mnie np. na 215kach na masywnej feldze spalanie rosło spokojnie licząc o litr. Pierdzielone walce, ciężko było mi dwie na raz znieść do piwnic, a absolutnie słabawy nie jestem. Wyzbyłem się -bez sensu do słabego auta takie kowadła pakować. Taki przykładzik...

 

 

Edytowane przez pulpecik
  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano
Godzinę temu, pulpecik napisał:

Szerokość opon, wysokość auta(gleba czy nie), masa, rodzaj skrzyni(automat czy nie), aerodynamika(sedan-kombi), teren w jakim jeździmy(płaski, pagórkowaty, otwarty w wietrznym rejonie, czy zamknięty w rejonie bezwietrznym), ilość świateł na skrzyżowaniach i rodzaj(jak jest pętla pod jezdnią to płynność ruchu większa), jakość paliwa w okolicy,  regulacja instalacji(znam mądrali co liczą sam gaz, a przełączenie z beny mają przy 60 stopniach -a ja nawet zimą robię maks 1.5km na benzynie), jakość instalacji -czy podpiera się benzyną często(są ludzie co uważają, że tak "jest ok, do wysokich obrotów benzyna"), to czy umiemy zaparkować i czy parkujemy dbając o innych(starannie) czy wali nas to i stajemy od razu bez względu na to czy z głową czy nie(a więc nie pyrkotając silnikiem na manewrach), ile bram mamy otworzyć zanim się wyjedzie na drogi(ja np. dwie otwieram i zamykam, a silnik już żre)... Wszystko ma znaczenie. A charakter kierowcy jeden z ważniejszych czynników. Ja przykładowo jeżdżę bardzo dynamicznie, nawet jeżeli nie da się szybko to rozpędzam się bardzo intensywnie.  Inni snują się jakby życie im nie uciekało. Dla kogoś w mieście 60km/h to za dużo, a dla innego 80 za mało...

Puszczacze pieszych czy ma to sens czy nie(bo nie zawsze ma stawanie dęba, gdy pieszy ma jeszcze 20 metrów do pasów) -każde zatrzymanie wymaga rozpędzenia. Jedni dopadają świateł i hamują, wciąż jednak pełno toczących się dziesiątki metrów osłów zapominających, że blokują też pasy odchodzące na prawo czy lewo z zielonym światłem. Czynniki wpływające na spalanie można wymieniać w nieskończoność. Opony -bieżnik, profil i ciśnienie, stan łożysk....

Do tego jeden liczy dokładnie, drugi zaokrągla, trzeci z kompa podaje pomiar(bo mu sprzyja hehe). Nie wspomnę o tych co zwyczajnie kłamią, bo na żywo na kłamstwach zdarzało mi się łapać ludzi ("sam nie wiem, jakoś dzisiaj dużo mi pali" hahaha).

Ciężko porównać relatywnie sensownie spalanie aut ze względu na brak powtarzalności warunków/stanu/sposobu użytkowani i tak dalej. Ale czytam, że ciągle ludzie próbują... Najgorzej to sobie brać do bani te "butowane po mieście maks 9 gazu, muszę jechać na regulację, no bo jak to żeby 200koni w Quattro tyle paliło gazu?!" 

U mnie np. na 215kach na masywnej feldze spalanie rosło spokojnie licząc o litr. Pierdzielone walce, ciężko było mi dwie na raz znieść do piwnic, a absolutnie słabawy nie jestem. Wyzbyłem się -bez sensu do słabego auta takie kowadła pakować. Taki przykładzik...

 

 

@pulpecik bardzo ładnie opisałeś zagadnienie :oklasky:

Opublikowano

A4 B7 1,8T Quattro - miasto 11-14 L gazu , Trasa - 8-10

Opublikowano

Czy tylko ja tak mam, że w trasie pali mi więcej niż w mieście? :decayed: Każde auto, służbówki, diesle...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...