danilko Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 He he no zazdroszcze normalnie przebiegów w waszych autach. U mnie sprawa wyglada nastepująco (a4 avant 1.9 tdi 85 kw ajm 2000r) zgodnie z oryginalną niemiecką książką serwisową: data/przebieg 12.10.2000 - 15122 02.04.2001 - 32261 02.08.2001 - 49000 20.12.2001 - 68910 30.03.2002 - 86876 16.07.2002 - 106444 04.11.2002 - 123177 28.02.2003 - 140276 18.08.2003 - 162000 i tu książka się kończy. Uwaga konkurs! Kto zgadnie jaki powinienem mieć teraz przebieg? Hahaha podsumowując po 3 latach auto nalatane miało 162 tyś. Aktualnie według wskazań licznika po 12 latach jest 238 tyś. Auto prezentuje się jak nówka od dziadka co to do kościoła tylko w niedziele jeżdził, dodam że od roku w moich rękach. I co? Policze za was: powinno być ok - 162*4= 648 tyś hahaha. Ludzie nie oszukujcie samych siebie tyle właśnie nasze traktory mają. Pozdrawiam
MASATO Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Wszystkie osoby które maja udokumentowany przebieg zapraszam do obejrzenia filmiku.http://tvnplayer.pl/programy-online/superwizjer-odcinki,337/odcinek-959,samochody-bardzo-uzywane,S00E959,11341.html PS.Ludzie przestancie wierzyć dokumentom serwisowym dokładnie, przebieg z książki to sobie można..., jak ktoś chce mieć pewność to jedynie sprawdzenie historii w ASO a tak to sobie można wróżyć...
BIZON11 Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Lepiej sobie głowy nie zawracać przebiegami.Jak furka hula to trzeba się cieszyć.A 500 tyś. przebiegu to ma pewnie połowa diesli w kraju.
andrewsc Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Kto kupuje diesla żeby nim robić ok 10-15 tysi rocznie w Niemczech? Ori książka kosztuje 100-150zł na alledrogo. Wpis w ASO flaszke, czasem 50zł Jak słysze ludzi ze 250tkm to dużo to az mi sie śmiać chce. Widziałem nie jedną eske lub bmw 7 z przebiegiem + - 400tkm, auto nie miało nawet kierownicy wytartej, było jak nówka
Kuba A4 Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Opublikowano 22 Kwietnia 2012 u nas niestety jak autko ma uczciwe powiedzmy 250 a zdarzają się takie 10 latki to dla ludzi jest tragedia, dlatego niestety żeby sprzedać trzeba cofać inaczej nie ma. to tak jak trzeba wlać zupę żeby jechać ;-)))!!!
hutch1 Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Opublikowano 25 Kwietnia 2012 Ja sprzedawałem swoja B5 z 2000r 1.9TDI 66kW 2 lata temu i miała 330 000 przebieg pewny sam zrobiłem 150 000 koleś jak oglądał to stwierdził, że wygląda na sporo mniej
Tommy Gun Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Będąc nieco złośliwym, ciekawe które 2.0 tdi wytrzyma 400 tysięcy... Moje 1.9 1z z 1995r. pewnie ma już dawno 400 tysiaków za sobą, odpala na dotyk, przyśpiesza, nie kopci, turbo suchutkie nie regenerowane. Fakt że zmagałem się z wyciekami oleju z powodu skamieniałych uszczelek ale ogarnąłem to śmiesznym kosztem, zalałem Liqui Moly 5w40 i jeździ, oleju brać nie chce. Przebieg to ostatnia rzecz na którą się patrzy przy zakupie auta, choć na przykład w przedliftach B5 aby dokonać korekty trzeba wyciągnąć licznik i coś tam wylutować. W późniejszych na Canie korekta to kwestia 10 sekund.... Aczkolwiek w naszych realiach nie opłaca się mieć wysokiego przebiegu gdyż w niektórych sytuacjach ubezpieczalnie spisując przebieg mogą wypłacić mniej kasy.
trepek Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Opublikowano 26 Kwietnia 2012 1.9 TDI na pompie rozdzielaczowej to mocarne silniki. Do dzisiaj wspominam pewnego Passata - samochód już troszkę zniszczony w środku ale bez przesady, patrzę na przebieg, 250 tys km. Śmieję się do właściciela, że przebieg jak każdego samochodu w kraju. On do mnie, że przebieg prawdziwy, licznik drugi raz kręci ;-) a motorownia dobrze się trzymała, jakiejś agonii nie było. Właściciel powiedział, że pierwszy milion samochód zrobił na pełnym syntetyku. Heh, ciekawie się ma ten samochód do tego, co mówią w sklepach, że jak 200 tys to trzeba na minerała przejść ;-)
ficjor Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Opublikowano 26 Kwietnia 2012 a mówił o jakiś usterkach przez ten czas? ile razy robił turbo, uszczelka pod głowicą, alternator itp?
rookie Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Opublikowano 26 Kwietnia 2012 To prawda, przebieg ma drugorzędne znaczenie. Ważniejsze jest to ile nowych części śmiga w samochodzie. No... mój dostaje nowe co rok. ---------- Post dopisany at 12:48 ---------- Poprzedni post napisany at 12:48 ---------- To prawda, przebieg ma drugorzędne znaczenie. Ważniejsze jest to ile nowych części śmiga w samochodzie. No... mój dostaje nowe co rok.
enusssss Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Opublikowano 26 Kwietnia 2012 moja audiczka ma ponoc 241 tys, tyle pewnie ma, moze i przebieg autentyczny bo stan lakieru srodka i silnika to cud miod malina, ma ksiazke serwisowa do 2008 roku prowadzona i w 2008 roku 190 tys miala. pierwszy wlasciciel dziadek z 35 rocznika a potem doktorka. moze i przbieg autentyczny. ale tak czy sia mnie on nie interesuje bo autko smiga wysmienicie i to sie liczy a 300 tys dla tego silnika to rozgrzewka. mialem przed a4 B3 z 89 1.6TD to miala 500 tys nalatane to chyba dwa razy, a oleju nic nie brala, turbina smigala i w zime od strzala odpalala:D
rafvis Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Jak wszyscy to i ja. Moja ma 192tys ale mil. Właśnie jest po wymianie rozrządu. Jak narazie nie mam z nią kłopotu. Z racji tego iż mieszkam w UK dwa razy latała do kraju i nawet powietrze z koła nie zeszło (odpukać). Myślę, że w tym roku wybiorę się nim do kraju po raz trzeci i mam nadzieję, że również obejdzie się bez kłopotów.
trepek Opublikowano 26 Kwietnia 2012 Opublikowano 26 Kwietnia 2012 a mówił o jakiś usterkach przez ten czas?ile razy robił turbo, uszczelka pod głowicą, alternator itp? Za bardzo się nie chwalił. Turbo tylko raz robił. Samochód w jednych rękach od początku. Passat b4 w combi ale ciekawa wersja, bo bak ma 130l pojemności :| Mała rodzinna firma transportowa, samochód jako ten, który jeździ do zepsutych samochodów ciężarowych na trasie. Czasem, jak mi znajomy opowiadał, robi się po 2 tys km w jedną stronę. Samochód używany z głową, tak jak trzeba, bez szaleństw, bez upalania.
adikulak Opublikowano 8 Maja 2012 Opublikowano 8 Maja 2012 U mnie 2000 rok AHH 279 tys. km, wnętrze jak nówka, na kierownicy, tapicerce znikome ślady używania
roman_tyk Opublikowano 9 Maja 2012 Opublikowano 9 Maja 2012 Ostatnio badalem golfa dla klienta 2006r, okazalo sie ze Niemiec robił 70tys rocznie czyli, ~~360tys realnie, srodek wogole nie zniszczony...
greatbelow Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 Mej miłej sruknęło 220tys. Ale ile ma naprawde... Hmm... Któż to wie... Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2
jesper74 Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 Magidzy co liczniki cofaja to domy buduja...reszte sobie dopowiedzcie.A zyja tylko z regeneracji licznikow...
daniels Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 Ostatnio badalem golfa dla klienta 2006r, okazalo sie ze Niemiec robił 70tys rocznie czyli, ~~360tys realnie, srodek wogole nie zniszczony...i to są średnie realne przebiegi z Niemiec...
TomekTdi Opublikowano 13 Maja 2012 Opublikowano 13 Maja 2012 A4 B6 2003 rok 1.9 TDi AVF 352 tys. Auto salon Polska
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się