dziadek Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 Jak już poruszyłeś temat z głowicami, to wskaż mi co najmniej dwie osoby z forum którym pękła głowica. Bo jeszcze się z tym nie spotkałem, chyba że źle śledzę forum. aha to jak na forum nikt tego nie miał (nie chce mi się w to wierzyć) lub ty o tym nie słyszałeś tzn że problem nie występuje? brawo za wysnucie logicznych wniosków, poczytaj sobie o tym na necie nie tylko na forum, proponuję wpisać w google: "pękające głowice w 2.0 tdi" koniec z mojej strony na ten temat:gwizdanie:
H4mm3R Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 Jak już poruszyłeś temat z głowicami, to wskaż mi co najmniej dwie osoby z forum którym pękła głowica. Bo jeszcze się z tym nie spotkałem, chyba że źle śledzę forum. aha to jak na forum nikt tego nie miał (nie chce mi się w to wierzyć) lub ty o tym nie słyszałeś tzn że problem nie występuje? brawo za wysnucie logicznych wniosków, poczytaj sobie o tym na necie nie tylko na forum, proponuję wpisać w google: "pękające głowice w 2.0 tdi" koniec z mojej strony na ten temat :gwizdanie: Ja nie twierdzę, że problem nie występuje tylko, że za mało było tych pękniętych głowic żeby uznać to za wadę silnika 2.0tdi (mówimy tu o Audi A4, nie o passatach, A3, itd.) co innego jakby co piątej osobie się to stało nawet co setnej to wtedy można byłoby się zastanawiać nad wadą fabryczną. Sam miałem ostatnio problem z ubywającym płynem chłodniczym i właśnie przez takie historie, o których Ty piszesz kupiłem drugą głowicę, bo obstawiałem, na 90% że jest pęknięta a poza tym zależało mi na czasie. Po naprawie dałem moją starą głowice do sprawdzenia... i co się okazało... że jest dobra! Już od 3 tygodni jest na allegro i jakoś nikt nie dzwoni, że potrzebuje głowicę, bo mu pękła i tyle o pękających głowicach.
jaro4444 Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 Sam miałem ostatnio problem z ubywającym płynem chłodniczym Zacząć od chłodnicy EGR
augustA4 Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 Miałem i użytkowałem kilka 1,9 TDI (AFN, ALH, ASV, AVB, AWX), bardzo nietypowe 2,0 TDI BGW (ale pozbawione DPF) i "normalne" 2,0 TDI czyli BLB. Jeśli chodzi o niezawodność to wszystkie 1,9 prezentują podobny poziom. w VP padają pompy, wtryski, urywają się grzybki zaworowe, szlag trafia dwumasy, siadają turbiny. W PD 1,9 zamiast pompy siadają pompowtryski i wyrabiaja się gniazda pompek w głowicy, siadają pompy tandemowe, elementy osprzętu, czujniki - standard. . 2.0 mimo, że jest nieco bardziej zawodny przez wałki, to po ich wywaleniu jest naprawdę fajnym motorem. Wolę wersję bez DPF 16V - bardzo duża podatność na modyfikacje mechaniczne, wysoko trzyma obroty, po mądrze napisanym programie i paru modyfikacjach mechanicznych spala paliwo na poziomie 1,9 z podobną mocą. Ja osobiście eksploatuje jedno z mocniejszych 2,0 TDI na tym forum - 205 KM i poza awarią dwóch pompek spowodowaną dolewaniem oleju silnikowego do ON przez pompę tandemową, nie mam z nim problemów mechanicznych. Poza tym jest tak wielka podaż "słupków" z nowszych konstrukcyjnie 2.0 TDI (np. BKD, BSY,...), że za bardzo przyzwoite pieniądze można przerzucić cały motor i dalej jeździć (więcej kosztuje naprawa rozarządu w 3,0 TDI lub padających wtryskiwaczy CR, niż cały motor 2,0 TDI ) I wszystko jasne w temacie :good: Słuchajcie kolegi Jaro4444, zjadł zęby w temacie :>
H4mm3R Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 Sam miałem ostatnio problem z ubywającym płynem chłodniczym Zacząć od chłodnicy EGR Tak też zrobiłem i na dzień dzisiejszy już jej nie mam, choć ona nie była powodem znikania płynu
turdzi Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 aha to jak na forum nikt tego nie miał (nie chce mi się w to wierzyć) lub ty o tym nie słyszałeś tzn że problem nie występuje? brawo za wysnucie logicznych wniosków, poczytaj sobie o tym na necie nie tylko na forum, proponuję wpisać w google: "pękające głowice w 2.0 tdi" 2.0 TDI ma doladowanie na pozomie nawet podkreconych Subaru czy EVO co tylko swiadczy o wyzlylowaniu.Roznica jest taka ze posiadacze tych drugich wiedza jak dbac o taka jednostke i jak sie z nie obchodzi.TDI wsiada przecietny kowalski ktory czasem mam problem z tym gdzie nalac olej a gdzie plyn do spryskiwaczy.Nie twierdze ze pierwsze glowice byly bez wad , ale twierdze ze w wieksosci przyczynia sie do tego bardzo intensywna eksploatacja silnika. To jest juz moje drugie 2.0 TDI pierwsze mialem BLB ktore bylo podatne na ten problem w sumie przjechalem juz 80tys. na tych silnikach i porblemu z glowica nie bylo. Widze tez ze w podpisie masz AVF , ale jak zwykle w dziedzinie 2.0 TDI jestes ekspretem , chodz ide o zaklad ze nawet nim nigdy nie jechales.........
grabalaba Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 Nie twierdze ze pierwsze glowice byly bez wad , ale twierdze ze w wieksosci przyczynia sie do tego bardzo intensywna eksploatacja silnika. Pierwsze głowice faktycznie były lipne - ale nie we wszystkich egzemplarzach (głównie 2005) - problem był rozwiązany poprzez zmianę dostawcy głowic i dotyczył tylko aut z określonego przedziału numeru VIN
Piero Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Miałem i użytkowałem kilka 1,9 TDI (AFN, ALH, ASV, AVB, AWX), bardzo nietypowe 2,0 TDI BGW (ale pozbawione DPF) i "normalne" 2,0 TDI czyli BLB. Jeśli chodzi o niezawodność to wszystkie 1,9 prezentują podobny poziom. w VP padają pompy, wtryski, urywają się grzybki zaworowe, szlag trafia dwumasy, siadają turbiny. W PD 1,9 zamiast pompy siadają pompowtryski i wyrabiaja się gniazda pompek w głowicy, siadają pompy tandemowe, elementy osprzętu, czujniki - standard. . 2.0 mimo, że jest nieco bardziej zawodny przez wałki, to po ich wywaleniu jest naprawdę fajnym motorem. Wolę wersję bez DPF 16V - bardzo duża podatność na modyfikacje mechaniczne, wysoko trzyma obroty, po mądrze napisanym programie i paru modyfikacjach mechanicznych spala paliwo na poziomie 1,9 z podobną mocą. Ja osobiście eksploatuje jedno z mocniejszych 2,0 TDI na tym forum - 205 KM i poza awarią dwóch pompek spowodowaną dolewaniem oleju silnikowego do ON przez pompę tandemową, nie mam z nim problemów mechanicznych. Poza tym jest tak wielka podaż "słupków" z nowszych konstrukcyjnie 2.0 TDI (np. BKD, BSY,...), że za bardzo przyzwoite pieniądze można przerzucić cały motor i dalej jeździć (więcej kosztuje naprawa rozarządu w 3,0 TDI lub padających wtryskiwaczy CR, niż cały motor 2,0 TDI ) Popieram w 100%!!! Jaro jak coś powie to nie ma bata - samo życie! Ja również jestem posiadaczem 2.0 TDI, po problemach z BLB wymienione na BKD, aktualnie program na 200KM i w tej chwili auto sprawuje się bezbłędnie. Jeśli ktoś się zna na mechanice to może bez obaw brać 2.0 i później bawić się w "mody". Ale jak ktoś chce kupić, wlać paliwo i jeździć - to moim zdaniem tylko 1.9 TDI albo 2.0 po przeszczepie - akurat mam takie na sprzedaż jakby co
FiodoRR Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Jak już poruszyłeś temat z głowicami, to wskaż mi co najmniej dwie osoby z forum którym pękła głowica. Bo jeszcze się z tym nie spotkałem, chyba że źle śledzę forum. W moim BRD poprzedniemu właścicielowi pękła głowica przy 50tys km, u mojego ojca w passacie 2006r 2.0TDI 170km (silnik jak w BRD) pękła glowica przy 40tys - auto nowe z salonu ojciec jezdzi baaaardzo spokojnie i mu pękła. dziekuję.
mm.max Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Problem pękających głowic dotyka głównie samochody z poprzecznymi silnikami 2.0 16V z początkowych serii produkcyjnych w tym także passaty i całą rzeszę samochodów samochodów z zachwalanymi silnikami BKD. Silniki te mają problem z wytrzymałością termiczną kanałów płaszcza wodnego najczęściej między 3 a 4 cylinderem. Usterka ta ujawnia się najczęściej w okresie wiosennym czego przyczyną jest z dużym prawdopodobieństwem różnica temperatur wewnątrz kanałów głowicy, gdzie głowica zasilana jest w bardzo zimne paliwo co w połaczeniu z wadami materiałowymi daje rzeczone efekty. A więc teoria że jak sie katuje auto to głowica pęka a jak jeździ sie spokojnie to nie pęka jest raczej dość fantastyczna. Silniki te faktycznie zostały poddane zmianom po 2006 (MR 2007) i należą do dość niezawodnych pod wzlędem problemów z głowicami. Natomiast probelem pękających głowic w silnikach wzdłużnych jest znacznie bardziej marginalny niż w przypadku silników poprzecznych - choć występuje dość rzadko. Niewątpliwym podsumowaniem całego wątku jest wypowiedź Jaro4444 który jasno i obrazowo wskazuje że nie ma silników bez wad. Ja rozwinę to szerzej - NIE MA SAMOCHODÓW BEZAWARYJNYCH dla mnie samochód "bezawaryjny" to taki w którym usterki inaprawy mogę odpowiedno wcześniej samodzielnie zdiagnozować i relatywnie tanio i szybko naprawić . Tak samo nalezałoby odnieść to do silników jakie sa w audi.
aju Opublikowano 27 Lipca 2010 Opublikowano 27 Lipca 2010 Panowie tak na marginesie, miałem dwie skody octavie 2 z silnikiem 2,0tdi 140koni rocznik 06, obie poszły już dawno na żyletki z racji funkcji jakie pełniły. Obie dokręciły ponad 300tyś przebiegu w jakieś 3 lata, awarie były ale postaram się opisać tylko te związane z silnikiem. skoda nr 1. 2x turbina (2x wymiana na nową) zła eksploatacja pęknięcie przewodu olejowego doprowadzającego olej do turbiny (naprawa gwarancyjna) przy przebiegu ponad 250tyś zaczął się problem ze sporą konsumpcja oleju (najprawdopodobniej turbo znów zaczęło się sypać) skoda nr 2. (użytkowana osobiście) na dzień dobry padło sprzęgło, wina materiałowa ponoć (ale w sumie to nie silnik) przy 100tyś padła uszczelka pod głowicą (serwis stwierdził że usterka jest dość częstą przypadłością skody z tego rocznika ) przy ponad 200tyś padło mi turbo (wymienione na nowe, wirnik się starł coś wpadło do dolotu, ciała obcego brak żeby stwierdzić co to było) przy prawie 300tyś pojawiły się drgania nadwozia na wolnych obrotach oraz przy ok 1900-2100rpm ale nie było to już naprawiane więc nie wypowiem się co to było... Można chyba powiedzieć że nie było tak źle jak na 2,0 tdi? :> aczkolwiek znam inne auto akurat audi z 2,0tdi które szybciej się psuje niż jeździ :gwizdanie: Podsumowując nie powinienem mieć żadnego urazu do 2.0tdi, na pewno jest to silnik "bezawaryjny" porównując do silnika 2,5tdi czy to Axx czy nawet Bxx. Jednak osobiście mam mieszane uczucia co do udanej konstrukcji tego motoru i osobiście kupując kolejne auto (prywatnie) szukać będę auta z silnikiem 1,9 (jeśli będzie to miał być diesel)
MICKY74 Opublikowano 27 Lipca 2010 Autor Opublikowano 27 Lipca 2010 0 i później bawić się w "mody". Ale jak ktoś chce kupić, wlać paliwo i jeździć - to moim zdaniem tylko 1.9 TDI albo 2.0 po przeszczepie - akurat mam takie na sprzedaż jakby co :decayed Oglądałem -piękne....tylko ma jedną wadę ... nie ma "tyłeczka" ))) ja tylko sedan ))) ;)Pozdrawiam
hansman Opublikowano 28 Lipca 2010 Opublikowano 28 Lipca 2010 Nie znam sie na mechanice, natomiast od pazdziernika 2009 uzytkuje A4 z silnikiem BLB i wg wszystkich znakow na niebie i ziemi a w szczegolnosci wpisow na forum samochod powinien wiecej stac w warsztacie niz jezdzic, a poki co jest bezawaryjny. Tez sie podniecalem 3.0 TDI, w szczegolnosci ze moj ojciec ma takie cudo pod maska swojej A6 - i tak bylo do zeszlego tygodnia gdy silnik padl przy przebiegu 109 000 km! Jakby ktos nie wiedzial, to po wydaniu fortuny na serwisowaniu w ASO jedyne co od Panow z serwisu mozna uslyszec, to ze "te silniki tak maja" i ze naprawa bedzie kosztowala 46 000 pln... Zarowno ja jak i moj ojciec dbamy o silniki w mysl wszelkich mniej lub bardziej wiarygodnych kanonow uzytkowania diesla i jak widac efekty moga byc czasem "zaskakujace". p.s. a na pewno jak mi kiedys padnie moj BLB to zwroce sie do jara...
grabalaba Opublikowano 28 Lipca 2010 Opublikowano 28 Lipca 2010 Ja uważam, że "awaryjność" 2.0 TDI jest lekko rozdmuchana. Mam dużo znajomych którzy od dawna użytkują te silniki (Touran, Passat, A4 itp.) i nie mają z nimi żadnych problemów!!!A przebiegi po 100-200tys. Zresztą niedawno też zmieniłem furę (z AJM na BPW) i powiem szczerze, że nawet nie myślałem o następnym 1.9. Po co jeździć maszyną która ma 115KM jak można za tą samą kasę mieć 140KM. Dlatego myślę, że z silnikami tak jak w życiu - trzeba mieć trochę szczęścia :gwizdanie: i tyle
turdzi Opublikowano 28 Lipca 2010 Opublikowano 28 Lipca 2010 Dlatego myślę, że z silnikami tak jak w życiu - trzeba mieć trochę szczęścia :gwizdanie: i tyle no wlansie jak masz szczescie to imbus i pompa nie stanie , a jak go nie masz to.........
grabalaba Opublikowano 28 Lipca 2010 Opublikowano 28 Lipca 2010 Dlatego myślę, że z silnikami tak jak w życiu - trzeba mieć trochę szczęścia :gwizdanie: i tyle no wlansie jak masz szczescie to imbus i pompa nie stanie , a jak go nie masz to......... Boże, dajmy już spokój z tymi imbusami i pompami (bo w końcu sam się nakręcę ). Ludzie kupujcie 2.0 TDI i do przodu. Jak już naprawdę ktoś szuka "bezpiecznego" diesla, to zostaje mu tylko 1Z albo AFN (z przebiegiem 400tys. ). Powodzenia
Gość leonikers Opublikowano 4 Października 2010 Opublikowano 4 Października 2010 panowie ja popieram tezę że auto użytkowane musi być dobrze zadbane przez właściciela i teraz pytanie moje do Was, jak dobrze zadbać o autko z silnikiem 2.0 TDI bo jestem świeżo po zakupie i nie wiem co najpierw sprawdzić, co wymienić żeby był spokój
Musashi Opublikowano 4 Października 2010 Opublikowano 4 Października 2010 panowie ja popieram tezę że auto użytkowane musi być dobrze zadbane przez właściciela i teraz pytanie moje do Was, jak dobrze zadbać o autko z silnikiem 2.0 TDI bo jestem świeżo po zakupie i nie wiem co najpierw sprawdzić, co wymienić żeby był spokój hehe. - poziom oleju czy nie rosnie, - wymiana oleju, - badanie stanu napelnienia dpf i jego regeneracja lub usuniecie dpf reszta jak przy innych autach oczywiscie jezeli rzeczywisty przebieg zgadza sie z zegarami
WinterOOOO Opublikowano 4 Października 2010 Opublikowano 4 Października 2010 Pany może i nie mam dizla ale powiem tak: trzeba po prostu dobrze trafić i tyle, nie ma co się nakręcać że taki kod silnika i silnik jest do Du...y. Jak ktoś ma pecha to trudno, mi też "fachowcy" z dziedziny motoryzacji odradzali ALT 2.0 a jak na razie
yesfan Opublikowano 4 Października 2010 Opublikowano 4 Października 2010 leonikers - warto zajrzeć do miski olejowej, sprawdzić napęd wałków wyrównoważających, stan zabieraka i gniazda. Do tego nie zaszkodzi wymiana uszczelnień pompowtryskiwaczy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się