Nie spodziewałem się, że kogoś motywuję do czegokolwiek fakt, kawał roboty już za mną i tak właściwie zostało mi założyć rozrząd, i dolot zamontować a silnik będzie gotowy do wkładania pod maskę.
Plany z odpaleniem go w tym roku i tak szlag trafił bo sprzęgła nie mam, fundusz na Audi musiał być wyzerowany na auto do dojazdu do pracy które też zeżarło mi miesiąc pracy, który miałem przeznaczyć na Audi..
Pogoda jest jaka jest i zostało mi jedynie zabezpieczyć hamulce przed kompletnym zniszczeniem w zimową pogodę. Zanim go wprawię w ruch, mam zamiar jeszcze wysłać komplet na regenerację i nowe malowanie proszkowe do @Dev