Langista

Synchronizatory. Padają od trzymania lewarka podczas jazdy.

No i teraz by się zgadzało, wg. tankowania spalił mi 10.5l/100km przy jeździe 130/h, może i by spalił mniej gdyby nie spowolnienia przez roboty drogowe (na 450km spalił 47l). Jestem ciekaw ile wyjdzie spalanie przy wyższych prędkościach, ok 160/h, jak na razie docierałem silnik i maks na ile mogłem sobie pozwolić to 130

No to niezły wałek, teściu teraz w lato będzie wymieniał cały dach na blachodachówce, za ok 150m^2 25k z materiałami. Nie wiem tylko czy z ociepleniem czy bez, nie zagłębiałem się, wymieniają dach bo przy stawianiu (dom ma 10 lat) ktoś dał d*py i dach przecieka.

Sam policz, jak dla mnie to dużo, jak masz dach o powierzchni 100m^2 to już masz 15k, dodaj ocieplenie jakieś 1500

Panowie, jak to jest w końcu z tymi bakami w naszych b6? Autocentrum podaje 62l a Wikipedia podaje 70l.. tankowałem mając 1/4 baku i weszło 48l do odbicia po czym wnioskuję że musi tam być więcej jak 62/63 l..

Z CD będzie lepiej grać, bo nie znajdziesz lepszej jakości jak CD w oryginalnych radiach.

O ile narzeka się z widocznością, tak podczas jazdy już nie spotkasz się z sytuacją, w której ktoś oślepia Cię we wstecznym lusterku

Ja mam to samo z zamiennikiem, wyłącza się dopiero jak włączę spryski z przodu ? jak kiedyś będę miał chęci to zamienię same silniczki (w oryginale silniczek zregenerowałem) ze starym oryginalnym i będzie git.

Widać moja rada nie jest na Twój poziom inteligencji. Przeczytaj to jeszcze kilka razy może zrozumiesz co tam napisałem.

A przeczytał Pan temat? W takiej sytuacji trzeba zlokalizować problem, który może być po stronie cewek, sond lambda lub zapchanego kata.

Może silniczek sterujący klapami nawiewu pada i wydaje takie odgłosy?

Właśnie do tego doszliśmy z mechanikiem, bo po poskładaniu rozrząd suchutki. Jedyne co to chyba pompa wspomagania już do wymiany, bo pomimo zalania płynu z normą VW (końcówka 002 bodajże) pompa praktycznie nie podaje ciśnienia na wolnych obrotach, a po przegazowaniu wyje..

Przy dieslu lepiej go wymień, te 4 lata na Aku przy dieslu to norma, zwłaszcza o takiej pojemności. Jak będziesz miał za słaby Aku przy starcie to napięcie spadnie na tyle, że może Ci elektronikę uszkadzać, zaczną wychodzić jakieś błędy z d*py itp.

Czy ten wydruk nic Ci nie mówi? żywotność 15% i wkrótce wymienić też?

Panowie, czy standardowo bez żadnych modów, ksenon po włączeniu powinien się sam wypoziomować? Żadnych błędów z czujnikami nie mam, a po włączeniu światła stoją jak wryte..

Dynosoft nie jest jedynym, są inni polecani tunerzy tu na forum.

Dla mnie ceny z ASO powinny być mniejsze o połowę, doliczanie sobie 200% marży za bycie ASO niech zostawią dla siebie. Wolę dać mojemu mechanikowi, o którego jestem pewny, który za każdym razem pokaże mi co zalał i jak wygląda to co wymienił, niż płacenie 3 razy tyle za niewiadomą robotę.

Bo pewnie montowałeś sam i dokręciłeś śruby jak nie było postawione na kołach. Mnie jakoś nic nie skrzypi i nie skrzypiało, są luzy, ale zrobiłem już na nim prawie 40k km. Jak za tą cenę to jestem zadowolony. Do b5 montowałem w 2016 roku ok września.

Praktycznie każdy kto tu zamieścił post je zamontował.. Ja najpierw zamontowałem w b5 a jutro będę montować w b6.

A Wikipedia i autokult mówią o 70l.

Silnik właśnie dzisiaj do kupy poskładany, zostało tylko kolektor ssący założyć i jutro pierwsze odpalenie po uszczelnieniu to wyjdzie czy skądś się leje..

I turbina na starcie ma lepsze smarowanie.

Pozbycie się tłumików i zrobienie przelotu lub wsadzenie sportowych może dodać przyrost mocy rzędu maks 5km, czyli praktycznie marginalny efekt. Jedynie wycięcie katalizatorów i DP dają realny przyrost w połączeniu z programem.

Panowie, odkopię i zapytam tutaj. Czy ktoś z was miał rozszczelnione fazatory? Na Olx znalazłem gościa z Rzeszowa, co cały komplet regeneruje za 1800 zł. Mi mechanik mówił, że podczas składania jak zakładał to z jednego fazatora olej wyciekł, wytarł i nic więcej nie zleciało to założył. Nie było pewności czy to faktycznie z niego było, czy po prostu wcześniej naleciało tam oleju i teraz spłynęło (silnik był uszczelniany bo lało się dosłownie z każdego miejsca ale pasek był suchy) Zastanawiam się czy warto oddawać takie coś do regeneracji (koleś daje 2 lata gwarancji) czy olać sprawę. Generalnie regeneracja 1800 zł za komplet, a kupno nowych ok 6000 za komplet robi różnicę..

Nic nie wykryją, poza tym to twoje auto, nic im do tego co wymieniasz.