obawiam się ,że nalezysz do grona ludzi,którzy znaja produkty chińskie tylko z opowieści,-powiedz mi-jaka turbina podlega normom europejskim,czy światowym-przecież to nie jest towar wymagający chomologacji ,tylko występuje jako część zamienna,tak samo ,jak ten kit do renowacji turbin-z linka ,który podał Rysiek-to nie jest objęte żadną normą-po prostu jest zrobione przez firme XXX-w tym wypadku pochodzącą z Włoch-co nie mówi nam o tym,że jest lepsze/gorsze od chińskiego odpowiednika, po prostu nie pochodzi z Chin,ale jaka firma to produkuje?Ktoś ją zna? to że jest umieszczona we włoskich Alpach,wcale nie wskazuje na lepszą jakość od tych z okolic Shanghaju,czy Pekinu-jedynym PEWNYM zamiennikiem są produkty,na których bazuje firma Audi,czy inne znane marki aut,a te są drogie,ze wzgledu na jakość i gwarancję trwałości i dlatego wielu się decyduje na nie,a nie na te z Kraju kung-fu
Tak się składa, że zarządzanie systemami jakości to częściowo mój chleb. Bez obrazy - ale tobie wyraźnie brakuje wiedzy na ten temat. Homologacja, certyfikacja, spełnienie wymagań przez wyrób - to nie są zamienne pojęcia, poczytaj. Co innego gdy firma posiadająca to wszystko produkuje swoje wyroby w Chinach /Nike, Sony Mercedes itd./, tu chodzi o "firmy" założone przez chińczyków produkujących coś tam w oparciu o wzór ze skłepu, np. turbinę Garrett. Oni nie robią tego w oparciu o zakupioną dokumentację lecz na oko. Po zakupie tego doskonałego towaru /bo tani i sprzedawca mówił, że jeszcze nie miał reklamacji :polew:/ dochodzisz do wniosku, że utopiłeś pieniądze. Dlaczego? Patrz post poprzedni. A podsumowaniem niech będzie ten cytat
:polew: