Podsumowując temat problemu z ukladem chłodzenia, który ostatnio mnie też dotknął
Mam takie objawy:
- twarde przewody - odkręcając korek uchodzi ciśnienie z ukladu chlodzenia
- przy porannym rozruchu czasem coś zabulgocze w okolicach nagrzewnicy (za kokpitem)
- w ciągu miesiąca muszę dolać ok. 1 litra płynu chłodniczego
- brak oznak wycieku płynu, ewentualnie może kapie na gorący silnik i paruje, lub też ubywa podczas dynamicznej jazdy, co uniemożliwia lokalizację wycieku.
- przy porannym rozruchu przykopci na biało ok 1-2 min, zależy od temp otoczenia, czasem brak kopcenia.
+ brak oznak płynu w oleju.
+ brak oznak oleju w zbiorniczku płynu chłodzącego
+ nie wyczułem spalin w zbiorniczku podczas przygazowywania
+ nie zapowietrza mi się nagrzewnica - jest ogrzewanie
Pytania
1. po wlasnych doświadczeniach co sugerujecie, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?
- uszczelka pod głowicą?
- ewentualne inne awarie ...
2. jeżeli to uszczelka, to co proponujecie odrazu zrobić i jaki jest szacowany koszt części (przebieg 300 tyś km)?