Nie ma czegoś takiego jak podkręcanie mocy bez szkody dla silnika. Tuner może Ci zrobić moc do pewnej wartości, zaznajomić z obywaniem się motorem a wiedz że nie każdy wie jak dbać o poprawną obsługę typu nagrzewanie silnika, schładzanie turbiny, lepszy olej i częstsze jego zmiany.
Jeśli będziesz chciał więcej powera to karteczka i oświadczenie o możliwych skutkach.
Znam takich co po zrobieniu chipa w ciągu tygodnia uszkodzili dwumas, spalili sprzęgło (szczególnie dotyczy quattro).
Inni w FWD i quattro śmigają parę lat i nie mają żadnych problemów.
To "zajechanie" zależy tylko od człowieka za kierownicą.