No ja też myślałem nad angolem ale mało mam miejsca na podwórku i nie chciałem sie zablokować Ogólnie wyszło mnie auto dużo więcej niż Ciebie, ale nadal poniżej połowy wartości rynkowej. Można powiedzieć że b5 na b7 zamieniłem bez żadnego wkładu
Jaka szkoda? toż to fart że gość sprowadził, opłacił a później sie wystraszył i sprzedał
Podobają mi sie pomarańczowe, nie bede nic grzebał w lampach raczej