misiek95

zmiana zawiasu mając podnośnik i klucze pneumatyczne to moment chyba szybciej niż gwintem kręcić nawet dobra koniec pierdzielenia. bedzie gwint na aucie to sie pochwale jaki komfort uzyskałem

zdjemujesz koło, nadkole i wyciągasz go w dół. Jedna śrubka na górze przy zbiorniczku od wspomagania i dwie gdzieś pod nadkolem. ps. nie gadaj że rozsadziłeś zbiornik ps2. nie spodziewales sie tak szybkiej odpowiedzi, co?

na zime to ja mam 1be

Gdyby już coś tam z niego wyłaziło to bym sie martwił. A tak to bede go doglądał regularnie, więc wszystko pod kontrolą

tak to on. gdzie ruda?

Nie napisałem, że szukam komfortowego zawieszenia, tylko komfortowego gwintu. Czyli jestem gotowy na pewnego rodzaju nieprzyjemne konsekwencje z tym związane. Chciałem się dowiedzieć, która z możliwych opcji jest najbardziej sensowna właśnie pod tym względem o którym mówisz. Przecież to jasne że są gwinty mniej i bardziej "twarde", nie? Moje doświadczenia wyglądają tak, że włożyłem Kit weiteca -40 do swojego auta i nie wytrzymałem miesiąca bo przy seryjnych amortyzatorach latałem jak pingpong po aucie... U Al@na natomiast na gwincie KW lata sie bardzo przyjemnie, charakterystyka pracy jest super i dlatego też kupiłem dzisiaj taki zawias do siebie

Czy jest coś dziwnego w tym, że chce żeby auto wyglądało przyzwoicie a jednocześnie względnie wygodnie jeździć? Skoro na forum kryterium które sprawia że gwint jest "dobry" jest jego twardość to dlaczego ja nie moge szukać gwintu który jest miękki?

KW V1 z przelotem 5kkm, kupiony równo rok temu, jeszcze na gwarancji za 1300zł

no i po ptokach, dzisiaj łyknąłem KW V1

no trochu poobijany był pilnuj lakierka to będzie dobrze

usuwa rdze, odświeża zaśniedziałe styki a poźniej wyparowuje. w czym problem? jedyne do czego kategorycznie nie powinno się używać WD-40 to smarowanie. A to właśnie najczęśniej ludzie robią

zazwyczaj jednak to zimne luty i od tego proponuje zacząć ja w swojej zrobiłem jeden lut to drugi sie uszkodził Nie każdy musi mieć w domu jakieś preparaty specjalne do psikania po stykach. WD-40 przecież nie zaszkodzi, prawda?

zimne luty pewnie są. rozbierz na cześci pierwsze, wszystkie styki posprawdzaj, lutownicą popraw luty, popsikaj wd 40 i bedzie swiecic

żadnych kitów żadnych springów wygodny gwint mnie interesuje

TA,SS, MTS odpada na starcie. KW v2 domyślam się, że może być komfortowy, bo jest tam chyba regulacja twardości. a co z pozostałymi typu FK, Weitec, Vogtland, AP, KW v1??

Zarówka sprawna bo na teście w vagu świeci jak trzeba. w sterowniku silnika mam błąd 19456- czyli brak kontrolki wstępnego żarzenia czy coś takiego

Zazwyczaj ludzie szukają twardego gwintu, żeby było betonowo i nic nie obcierało. Ja chciałbym się dowiedzieć, który gwint jest najbardziej komfortowy. Macie jakieś doświadczenia? Co polecacie?

z moich obserwacji wynika, że sprężyny obniżające współpracują dobrze tylko z amorami do tego przystosowanymi. Jak ktoś kupi same sprężyny a amory zostawi seryjne lub 1be to będzie kaszana. Ja miałem weiteca założonego przez miesiąc i było piekielnie twardo a do tego skakałem jak pingpong bo amory nie dawaly rady. więc nie sugerujcie sie tym, że ktoś pisze "seryjne amorki dadzą rade". Jeździć to może i będzie ale nie polecam nikomu

Od jakiegoś czasu nie zapala mi sie kontrolka od świec żarowych. Swiece grzeja, przekaźnik cyka, poza kontrolką wszystko okej. Na teście vagiem kontrolka normalnie jest. Co z tym zrobić? Auto to a4 b5 2000r AJM, licznik pełny fis VDO

Ale rzeznia

dużo usiadł przód po swapie?

mnostwo ludzi ma te księżyce połamane. Ja u siebie wymieniałem 1 ślizg bo nei mogłem patrzeć na te dziure

Swapuj ajm'a masz angola na graty, nie?

czarna góra wnętrza a dół i fotele zielone? bo coś nie moge kontrastu złapać

ja bym tym kurw#@ nie odpuścił. jak masz cierpliwość to walcz z nimi bo to sie w głowie nie mieści co ci ubezpieczyciele odstawiają...