Skocz do zawartości
IGNOROWANY

B6 DIVISION


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak ten giej się nie odzywa :grin::facepalm:

zasadź mu kopa :grin:

Żeby mi noga w środku została? :grin::grin:

  • Odpowiedzi 86 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • jozek726

    5807

  • Wandej

    4734

  • wladi

    3818

  • kaju

    3324

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

W b5 miałem 1be- to zawieszenie jest chyba na niemieckie autostrady pomyślane - ani wyglądu auta ani komfortu na polskich drogach..Założyłem KW v.1 i było sztywniej ale przynajmniej można było nisko ustawić..Teraz mam 1bv w b6 i jest duzo lepiej niz na 1be- sztywniej ale praca zawieszenia dużo przyjemniejsza...no chyba ze to roznica w jakości b6 do b5 :wink:

A 1BE, to to samo, co 1BV pod względem wyglądu, tyle, że bardziej miękkie. 1BV uważam, że to tak strzał w dychę pod względem komfortu i wyglądu. Gwint jest uważam lepszy niż springi, ale za różnicę w komforcie i delikatną w wyglądzie ( przecież nikt nie opuści niżej od 1BV niż 2 cm, bo co to za jazda) to nie wiem czy średnio 2,5 tyś jest warte.

Ja kupiłem TA za tysia, wymieniłem za pincet i uważam, że gra nie warta świeczki. Tyle, że ponad rok pobujałem się i mam rozeznanie.

Z kolei, jak bym miał zawiechę 1BA, to myślę, że szybciej bym się skusił na gwint, gdyż nie znałbym 1BV :kox:

Hahaha masłomaślane,a le każdy wie o co kaman ;)

TA to nie gwint to kicha dla tych co chcą obniżyć auto pod remizę...

Z TTRS pasuje po przeróbkach, masz foty u mnie w wątku. W RS3 jest inna tarcza i nie podchodzi, więc zestawy 8P0 sobie odpuść.

Opublikowano

Nie mialem okazji jechac na jakims markowym gwincie w B6, ale na gwincie TA i 18' jest naprawde przyjemnie komfortowo (w odniesieniu do jazdy na gwintach w golfie roznica w komforcie jest ogrooomna) ale to tez pewnie zasluga wielowahacza. Obecnie w aucie jest 1BE i jak dla jezdzi mi sie na tym bardzo dobrze, nie buja, nie jest jakis za mientki, w szybszych zakretach fajnie trzyma i przyjemnie tlumi/wybiera - do rodzinnego auta jest lux. :) a na gwincie MTSa ktos jezdzi?

Opublikowano

W b5 miałem 1be- to zawieszenie jest chyba na niemieckie autostrady pomyślane - ani wyglądu auta ani komfortu na polskich drogach..Założyłem KW v.1 i było sztywniej ale przynajmniej można było nisko ustawić..Teraz mam 1bv w b6 i jest duzo lepiej niz na 1be- sztywniej ale praca zawieszenia dużo przyjemniejsza...no chyba ze to roznica w jakości b6 do b5 :wink:

A 1BE, to to samo, co 1BV pod względem wyglądu, tyle, że bardziej miękkie. 1BV uważam, że to tak strzał w dychę pod względem komfortu i wyglądu. Gwint jest uważam lepszy niż springi, ale za różnicę w komforcie i delikatną w wyglądzie ( przecież nikt nie opuści niżej od 1BV niż 2 cm, bo co to za jazda) to nie wiem czy średnio 2,5 tyś jest warte.

Ja kupiłem TA za tysia, wymieniłem za pincet i uważam, że gra nie warta świeczki. Tyle, że ponad rok pobujałem się i mam rozeznanie.

Z kolei, jak bym miał zawiechę 1BA, to myślę, że szybciej bym się skusił na gwint, gdyż nie znałbym 1BV :kox:

Hahaha masłomaślane,a le każdy wie o co kaman ;)

TA to nie gwint to kicha dla tych co chcą obniżyć auto pod remizę...

Z TTRS pasuje po przeróbkach, masz foty u mnie w wątku. W RS3 jest inna tarcza i nie podchodzi, więc zestawy 8P0 sobie odpuść.

Z tą kicha i remizą to trochę przesadzasz, nie jest to może rewelacja, ale nie kosztuje fortuny. Jeździłem na TA w Borze ze 3 lata i było OK, w audi niestety szybciej wychodzi bokiem, ale pewnie przez rozwiązanie zawieszenia. Jest mniej odczuwalny, ale szybciej wszystko dostaje w D - nie wiem jak inaczej to sprecyzować. Na pewno markowy jest lepszy, ale i przynajmniej dwa razy droższy. A nie po to jest gwint, żeby miekko było. Więc tak, czy siak zyskujesz na wyglądzie, a na komforcie tracisz. I choćby to był gwint z najwyższej półki, to tak właśnie to wygląda.

Szczerze mówiąc, to nie znam osoby która by jeździła na gwincie, nawet markowym i po 2-3 latach nie marudziła na dziwne zachowanie auta.

Koleżka ma w passku B5 APka, przez niecałe 2 lata był mega zadowolony, teraz zdecydował się na zwykłe amorki i co najwyżej springi, bo nie da rady nawet na kostce jeżdzić, tak wszystko trzeszczy.

Zresztą wszystko jest sprawą przyzwyczajenia :decayed:

Opublikowano
:siema:
Opublikowano

Podzieli sie ktos numerem do Wandeja? :)

A nie, mam jak sie okazalo ;)

Opublikowano (edytowane)

Kurfa s5 mi złapał lte u mnie na wsi:kox:

Edytowane przez Wandej
Opublikowano

W b5 miałem 1be- to zawieszenie jest chyba na niemieckie autostrady pomyślane - ani wyglądu auta ani komfortu na polskich drogach..Założyłem KW v.1 i było sztywniej ale przynajmniej można było nisko ustawić..Teraz mam 1bv w b6 i jest duzo lepiej niz na 1be- sztywniej ale praca zawieszenia dużo przyjemniejsza...no chyba ze to roznica w jakości b6 do b5 :wink:

A 1BE, to to samo, co 1BV pod względem wyglądu, tyle, że bardziej miękkie. 1BV uważam, że to tak strzał w dychę pod względem komfortu i wyglądu. Gwint jest uważam lepszy niż springi, ale za różnicę w komforcie i delikatną w wyglądzie ( przecież nikt nie opuści niżej od 1BV niż 2 cm, bo co to za jazda) to nie wiem czy średnio 2,5 tyś jest warte.

Ja kupiłem TA za tysia, wymieniłem za pincet i uważam, że gra nie warta świeczki. Tyle, że ponad rok pobujałem się i mam rozeznanie.

Z kolei, jak bym miał zawiechę 1BA, to myślę, że szybciej bym się skusił na gwint, gdyż nie znałbym 1BV :kox:

Hahaha masłomaślane,a le każdy wie o co kaman ;)

TA to nie gwint to kicha dla tych co chcą obniżyć auto pod remizę...

Z TTRS pasuje po przeróbkach, masz foty u mnie w wątku. W RS3 jest inna tarcza i nie podchodzi, więc zestawy 8P0 sobie odpuść.

Z tą kicha i remizą to trochę przesadzasz, nie jest to może rewelacja, ale nie kosztuje fortuny. Jeździłem na TA w Borze ze 3 lata i było OK, w audi niestety szybciej wychodzi bokiem, ale pewnie przez rozwiązanie zawieszenia. Jest mniej odczuwalny, ale szybciej wszystko dostaje w D - nie wiem jak inaczej to sprecyzować. Na pewno markowy jest lepszy, ale i przynajmniej dwa razy droższy. A nie po to jest gwint, żeby miekko było. Więc tak, czy siak zyskujesz na wyglądzie, a na komforcie tracisz. I choćby to był gwint z najwyższej półki, to tak właśnie to wygląda.

Szczerze mówiąc, to nie znam osoby która by jeździła na gwincie, nawet markowym i po 2-3 latach nie marudziła na dziwne zachowanie auta.

Koleżka ma w passku B5 APka, przez niecałe 2 lata był mega zadowolony, teraz zdecydował się na zwykłe amorki i co najwyżej springi, bo nie da rady nawet na kostce jeżdzić, tak wszystko trzeszczy.

Zresztą wszystko jest sprawą przyzwyczajenia :decayed:

Wiadomo każdy ma inne oczekiwania co do zawieszenia i kto ile jeździ. TA, FK, MTS, Supersport to wszystko niska półka i do roku przeciętnie do roku wytrzymuje, potem amorki puszczają, sprężyny robią się miękkie że wystarczy zalać bak do pełna i auto inaczej stoi. Na pewno prawdą jest że gwint jest bardziej komfortowy od 1BE/V i jest możliwość regulacji. Osobiście na gwincie latam ok 3lata i już jednego weitec'a wykończyłem, teraz wypadł H&R i już w samej średnicy tylnego amortyzatora jest spora różnica. Auto lepiej się prowadzi, dla mnie ideał. Zresztą kilka osób ze mną jechało i stwierdzili że gwint muszą mieć ;)

Opublikowano

W b5 miałem 1be- to zawieszenie jest chyba na niemieckie autostrady pomyślane - ani wyglądu auta ani komfortu na polskich drogach..Założyłem KW v.1 i było sztywniej ale przynajmniej można było nisko ustawić..Teraz mam 1bv w b6 i jest duzo lepiej niz na 1be- sztywniej ale praca zawieszenia dużo przyjemniejsza...no chyba ze to roznica w jakości b6 do b5 :wink:

A 1BE, to to samo, co 1BV pod względem wyglądu, tyle, że bardziej miękkie. 1BV uważam, że to tak strzał w dychę pod względem komfortu i wyglądu. Gwint jest uważam lepszy niż springi, ale za różnicę w komforcie i delikatną w wyglądzie ( przecież nikt nie opuści niżej od 1BV niż 2 cm, bo co to za jazda) to nie wiem czy średnio 2,5 tyś jest warte.

Ja kupiłem TA za tysia, wymieniłem za pincet i uważam, że gra nie warta świeczki. Tyle, że ponad rok pobujałem się i mam rozeznanie.

Z kolei, jak bym miał zawiechę 1BA, to myślę, że szybciej bym się skusił na gwint, gdyż nie znałbym 1BV :kox:

Hahaha masłomaślane,a le każdy wie o co kaman ;)

TA to nie gwint to kicha dla tych co chcą obniżyć auto pod remizę...

Z TTRS pasuje po przeróbkach, masz foty u mnie w wątku. W RS3 jest inna tarcza i nie podchodzi, więc zestawy 8P0 sobie odpuść.

Z tą kicha i remizą to trochę przesadzasz, nie jest to może rewelacja, ale nie kosztuje fortuny. Jeździłem na TA w Borze ze 3 lata i było OK, w audi niestety szybciej wychodzi bokiem, ale pewnie przez rozwiązanie zawieszenia. Jest mniej odczuwalny, ale szybciej wszystko dostaje w D - nie wiem jak inaczej to sprecyzować. Na pewno markowy jest lepszy, ale i przynajmniej dwa razy droższy. A nie po to jest gwint, żeby miekko było. Więc tak, czy siak zyskujesz na wyglądzie, a na komforcie tracisz. I choćby to był gwint z najwyższej półki, to tak właśnie to wygląda.

Szczerze mówiąc, to nie znam osoby która by jeździła na gwincie, nawet markowym i po 2-3 latach nie marudziła na dziwne zachowanie auta.

Koleżka ma w passku B5 APka, przez niecałe 2 lata był mega zadowolony, teraz zdecydował się na zwykłe amorki i co najwyżej springi, bo nie da rady nawet na kostce jeżdzić, tak wszystko trzeszczy.

Zresztą wszystko jest sprawą przyzwyczajenia :decayed:

Wiadomo każdy ma inne oczekiwania co do zawieszenia i kto ile jeździ. TA, FK, MTS, Supersport to wszystko niska półka i do roku przeciętnie do roku wytrzymuje, potem amorki puszczają, sprężyny robią się miękkie że wystarczy zalać bak do pełna i auto inaczej stoi. Na pewno prawdą jest że gwint jest bardziej komfortowy od 1BE/V i jest możliwość regulacji. Osobiście na gwincie latam ok 3lata i już jednego weitec'a wykończyłem, teraz wypadł H&R i już w samej średnicy tylnego amortyzatora jest spora różnica. Auto lepiej się prowadzi, dla mnie ideał. Zresztą kilka osób ze mną jechało i stwierdzili że gwint muszą mieć ;)

ze niby o mnie wspomniałeś :grin:

Opublikowano

Pany kto tu lampy przerabiał na bixy regenerował malował i tak dalej ? dajcie namiar

Opublikowano

Gwerty

Opublikowano

Gwerty robi ciągle ?

Opublikowano

cholera wie bo po przeprowadzce do Suwalk to sluch po nim zaginal ;)

Opublikowano

Gwerty robi ciągle ?

Gwerty zaginął w akcji dawno już go nie ma na forum i kilku ludzi tak mi się wydaje wkurzył
Opublikowano

W b5 miałem 1be- to zawieszenie jest chyba na niemieckie autostrady pomyślane - ani wyglądu auta ani komfortu na polskich drogach..Założyłem KW v.1 i było sztywniej ale przynajmniej można było nisko ustawić..Teraz mam 1bv w b6 i jest duzo lepiej niz na 1be- sztywniej ale praca zawieszenia dużo przyjemniejsza...no chyba ze to roznica w jakości b6 do b5 :wink:

A 1BE, to to samo, co 1BV pod względem wyglądu, tyle, że bardziej miękkie. 1BV uważam, że to tak strzał w dychę pod względem komfortu i wyglądu. Gwint jest uważam lepszy niż springi, ale za różnicę w komforcie i delikatną w wyglądzie ( przecież nikt nie opuści niżej od 1BV niż 2 cm, bo co to za jazda) to nie wiem czy średnio 2,5 tyś jest warte.

Ja kupiłem TA za tysia, wymieniłem za pincet i uważam, że gra nie warta świeczki. Tyle, że ponad rok pobujałem się i mam rozeznanie.

Z kolei, jak bym miał zawiechę 1BA, to myślę, że szybciej bym się skusił na gwint, gdyż nie znałbym 1BV :kox:

Hahaha masłomaślane,a le każdy wie o co kaman ;)

TA to nie gwint to kicha dla tych co chcą obniżyć auto pod remizę...

Z TTRS pasuje po przeróbkach, masz foty u mnie w wątku. W RS3 jest inna tarcza i nie podchodzi, więc zestawy 8P0 sobie odpuść.

Z tą kicha i remizą to trochę przesadzasz, nie jest to może rewelacja, ale nie kosztuje fortuny. Jeździłem na TA w Borze ze 3 lata i było OK, w audi niestety szybciej wychodzi bokiem, ale pewnie przez rozwiązanie zawieszenia. Jest mniej odczuwalny, ale szybciej wszystko dostaje w D - nie wiem jak inaczej to sprecyzować. Na pewno markowy jest lepszy, ale i przynajmniej dwa razy droższy. A nie po to jest gwint, żeby miekko było. Więc tak, czy siak zyskujesz na wyglądzie, a na komforcie tracisz. I choćby to był gwint z najwyższej półki, to tak właśnie to wygląda.

Szczerze mówiąc, to nie znam osoby która by jeździła na gwincie, nawet markowym i po 2-3 latach nie marudziła na dziwne zachowanie auta.

Koleżka ma w passku B5 APka, przez niecałe 2 lata był mega zadowolony, teraz zdecydował się na zwykłe amorki i co najwyżej springi, bo nie da rady nawet na kostce jeżdzić, tak wszystko trzeszczy.

Zresztą wszystko jest sprawą przyzwyczajenia :decayed:

Wiadomo każdy ma inne oczekiwania co do zawieszenia i kto ile jeździ. TA, FK, MTS, Supersport to wszystko niska półka i do roku przeciętnie do roku wytrzymuje, potem amorki puszczają, sprężyny robią się miękkie że wystarczy zalać bak do pełna i auto inaczej stoi. Na pewno prawdą jest że gwint jest bardziej komfortowy od 1BE/V i jest możliwość regulacji. Osobiście na gwincie latam ok 3lata i już jednego weitec'a wykończyłem, teraz wypadł H&R i już w samej średnicy tylnego amortyzatora jest spora różnica. Auto lepiej się prowadzi, dla mnie ideał. Zresztą kilka osób ze mną jechało i stwierdzili że gwint muszą mieć ;)

ze niby o mnie wspomniałeś :grin:

Między innymi o Tobie :decayed: we wtorek się widzimy na europie centralnej?

Opublikowano

Gwerty robi ciągle ?

Gwerty zaginął w akcji dawno już go nie ma na forum i kilku ludzi tak mi się wydaje wkurzył

czym wkurzył? że się na forum nie loguje? bo nie uwierzę w coś takiego, że zostawił nie zamknięte sprawy z ludźmi, kontakt z nim jest cały czas chociażby telefoniczny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...