rade Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Panowie pisze tu bo ten watek wszyscy czytajaa wiec na wolnych obrotach na rozgrzanym silniku i na gazie i benzynie (czesciej)spadaja obroty i slychac dziwny dzwiek zza przepustnicy i tak co 5.10s spadaja znowu dzwiek wyruwnuja sie i tak w kolko Następnym razem pisz w wątku o falujących obrotach, nie śmiećmy tutaj Masz gdzieś nieszczelność w dolocie lub zawaloną przepustnicę olejem i komputer sobie dawkuje mieszankę raz tak, raz tak, zobacz VAGiem jakie krótkoterminowe korekty robi bo pewnie będą skakać raz na + raz na - .Blok bodajże 033 Też to mam jak stanę na skrzyżowaniu w mieście i generalnie jak przeczyściłem przepustnicę było lepiej, ale długo nie wytrzymało
stachum17 Opublikowano 26 Marca 2016 Opublikowano 26 Marca 2016 Witam . Panowie tez mam 2.0 ALT. Brał mi 1l na 1000km. Zalałem 10w40 LM MoS2. Zrobiłem 2500 km narazie i nic, zadnych dolewek. Nie wymieniajcie zadnych ezetorow itp. to pieniadze w błoto. w tym silniku musi byc 10w40 LM. Ja nie robilem zadnych przerobek odm i wymian roznych czesci to nic nie da. Tu głownie chodzi o dobor oleju, nic wiecej.
Deyv92 Opublikowano 28 Marca 2016 Opublikowano 28 Marca 2016 Jaka dokladnie nazwa oleju LM ? Robiles plukanke czy poprostu przy wymianie oleju zalales nim ?
andy-vip Opublikowano 28 Marca 2016 Opublikowano 28 Marca 2016 Witam . Panowie tez mam 2.0 ALT. Brał mi 1l na 1000km. Zalałem 10w40 LM MoS2. Zrobiłem 2500 km narazie i nic, zadnych dolewek. Nie wymieniajcie zadnych ezetorow itp. to pieniadze w błoto. w tym silniku musi byc 10w40 LM. Ja nie robilem zadnych przerobek odm i wymian roznych czesci to nic nie da. Tu głownie chodzi o dobor oleju, nic wiecej. Ty to się znasz na silnikach. Szkoda komentować. Wlej nawet naftę to przecież twój silnik.
kamil-vag Opublikowano 28 Marca 2016 Opublikowano 28 Marca 2016 Temat rzeka, ale weźcie pod uwagę, że w ALT wariator jest sterowany ciśnieniem oleju. Także jakość i gęstość oleju ma bardzo duży wpływ na pracę tego silnika. Gęstszy olej to półśrodek... Może i bierze mniej, ale zimą praca układu zmian faz rozrządu może nie działać płynnie, a potem stos tematów o zamulonych silnikach i terkoczeniu na zimnym...
staszek_kolasa Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 Temat rzeka, ale weźcie pod uwagę, że w ALT wariator jest sterowany ciśnieniem oleju. Także jakość i gęstość oleju ma bardzo duży wpływ na pracę tego silnika. Gęstszy olej to półśrodek... Może i bierze mniej, ale zimą praca układu zmian faz rozrządu może nie działać płynnie, a potem stos tematów o zamulonych silnikach i terkoczeniu na zimnym... Czyli LM MoS2 ma negatywny wpływ na działanie wariatora?
Elendir Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 (edytowane) Jak macie checki o oil min , a olej jest to sobie odłączcie na chwile akumulator Wlewanie lq 10w40 mos2 plus ceratec to bezsensu bo tego dodatku będzie 2xtyle więc się nie dziwcie że wam się silnik zamuli albo coś zapcha - zobaczcie sobie składy mos2 jest w oleju i w dodatku . Mi na razie poziom stoij w miejscu ale to trzeba przejechać min 1000 km żeby cos można było powiedzieć . LM mos2 - ma wpływ na wariator - zapewne ci koledzy odpowiedzą bo przecież robili badania laboratoryjne Edytowane 29 Marca 2016 przez Elendir
kamil-vag Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 staszek_kolasa, nie chodzi już o MoS2, ceratec'i czy inne cuda tylko o samą gęstość oleju... szczególnie zimą. Reszta jak Elendir napisał.
staszek_kolasa Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 Tak dopytuje, bo od dwóch lat latam na Motul 6100 Synergie+, łyka mi go ~0.5l na ~2500-3000 km w zależności od stylu jazdy. Wynik jest zadowalający, ale wiadomo że człowiek chciałby całkowicie wyeliminować dolewki, bądź zminimalizować je do absolutengo minimum. Jednostka, którą posiadam jest całkowicie bezawaryjna, oprócz dolewania oleju nic nie robię. Zastanawiałem się nad przejściem na LM MoS2, nie widziałem jeszcze jego konsystencji, ale jeśli jest gęstszy niż Motul to raczej mija to się z celem. Miałem w planach remont silnika, ale jak to w życiu plany się zmieniły, stąd pomysł zmiany oliwy.
Makos_9507 Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 Ten silnik nadaje się chyba tylko do taczki... Największy błąd w moim życiu. Znowu wróciłem od mechanika. Jest tak cholernie problemowy, że obawiam się przekręcać kluczyka, by go odpalić... Z olejem nie ma tragedii, bo 1l/1500 km, ale mniej więcej co 1000 km coś pada, jak nie jakiś czujnik to coś zgrzytać w silniku zaczyna i tak ciągle... Chyba powrócę do (nie)zawodnego 1.9 TDI.
Gość Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 (edytowane) Jednostka, którą posiadam jest całkowicie bezawaryjna, oprócz dolewania oleju nic nie robię. dolewanie oleju w ogóle nie świadczy o tym, że jednostka jest awaryjna to świadczy o tym, że jest spierdolona... śmiać mi sie chce jak czytam takie posty, wszystko fajnie, igła tylko wpierdala olej litrami... oh god Bez odbioru. Ten silnik nadaje się chyba tylko do taczki... Największy błąd w moim życiu. Znowu wróciłem od mechanika. Jest tak cholernie problemowy, że obawiam się przekręcać kluczyka, by go odpalić... Z olejem nie ma tragedii, bo 1l/1500 km, ale mniej więcej co 1000 km coś pada, jak nie jakiś czujnik to coś zgrzytać w silniku zaczyna i tak ciągle... Chyba powrócę do (nie)zawodnego 1.9 TDI. a tu jeszcze potwierdzenie tej (bez)awaryjnosci Edytowane 29 Marca 2016 przez uszolek
Makos_9507 Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 Niektórzy lubią ten silnik, czytałem komentarze niektórych, że dobrze ze sie psują, bo człowiek wtedy interesuje się samochodem, silnikiem, wie co gdzie i z czym... Dla mnie to dziwne, bo wolałbym pojechać na wakacje gdzieś z dziewczyną niż pakować kasę w samochód... Oczywiście nie mówię tutaj o dołożeniu sobie pakietu z eSki tylko po prostu o durnych naprawach tego silnika. Bo samochód sam w sobie jest na prawdę bardzo fajny
Elendir Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 No poza tym olejem to 3 lata już nim jeżdżę i zero awarii , no wymieniłem przepływomierz i eżektor który zresztą pewnie mógł zostać stary Silnik pracuje cicho i bezproblemowo
TomOskroba Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 (edytowane) @uszolek "dolewanie oleju w ogóle nie świadczy o tym, że jednostka jest awaryjna to świadczy o tym, że jest spierdolona... śmiać mi sie chce jak czytam takie posty, wszystko fajnie, igła tylko wpierdala olej litrami... oh god Bez odbioru." okej spierdolili tą serie 2.0 przez dolewanie oleju, ale wytknąłeś ten błąd jakby to był jedyny smaochod w którym się cos psuje, w 1.8 TURBO turbiny jeżdżą dożywotnio ? nic się nie psuje ? sam mam problemy teraz bo co 500km jakis czujnik czy coś i tak ciągle cos do wymiany, zawieszenie wiadomo raz w roku trzeba robic bo wahaczy troche jest ale za to komfort jazdy to wynagradza. mam nadzieje że to okres przejsciowy dla mnie żal jest coś takiego wypisywac. jest masa samochodów 2.0 i jakos ludzie jeżdża i nie płaczą. zinterpretowałeś jego posta tak jakby był idiotą. Edytowane 30 Marca 2016 przez TomOskroba
Gość Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 (edytowane) turbo to osprzęt,a silnik jako sam słupek to dwie rózne rzeczy, zawieszenie wymieniasz raz na rok? co ty tam pchasz za gówno, mastersporty czy ki uj? mam auto od 1,5 roku i przy zawieszeniu nic nie robiłem(trw) a co do porównania awaryjnosci 1.8 do 2.0 to sie nie wypowiem, szkoda słów chciałbym zobaczyc tych ludzi, którzy jezdza 2.0 nie płacza i jeszcze sie ciesza z tego, że maja tak motor pod maską jesteś zadowolony ze swojego auta? nic mi do tego jeśli satysfakcjonuje cie dolewanie oleju 1l/1000km Edytowane 30 Marca 2016 przez uszolek
Elendir Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 (edytowane) Sorry ale ty piszesz o 1.8 bez turbo to ja bym wolał 2.0 nawet z dolewkami oleju .. Oczywiście 1.8 T wiadomo że jest dużo dynamiczniejsze to lepsza opcja , ale co wy się tak tego oleju uczepiliście. Ja zawieszenia w ogóle nie wymieniałem jest ok ale staram się omijać dziury 1.8 bez T jest za słabe na b6 .. Edytowane 30 Marca 2016 przez Elendir
Gość Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 (edytowane) Sorry ale ty piszesz o 1.8 bez turbo to ja bym wolał 2.0 nawet z dolewkami oleju .. Sorry ale ty piszesz o 1.8 bez turbo to ja bym wolał 2.0 nawet z dolewkami oleju .. Oczywiście 1.8 T wiadomo że jest dużo dynamiczniejsze to lepsza opcja , ale co wy się tak tego oleju uczepiliście. Ja zawieszenia w ogóle nie wymieniałem jest ok ale staram się omijać dziury Sorry ale ty piszesz o 1.8 bez turbo to ja bym wolał 2.0 nawet z dolewkami oleju .. Oczywiście 1.8 T wiadomo że jest dużo dynamiczniejsze to lepsza opcja , ale co wy się tak tego oleju uczepiliście. Ja zawieszenia w ogóle nie wymieniałem jest ok ale staram się omijać dziury Sorry ale ty piszesz o 1.8 bez turbo to ja bym wolał 2.0 nawet z dolewkami oleju .. Oczywiście 1.8 T wiadomo że jest dużo dynamiczniejsze to lepsza opcja , ale co wy się tak tego oleju uczepiliście. Ja zawieszenia w ogóle nie wymieniałem jest ok ale staram się omijać dziury 5 km więcej w cięższej budzie to doj**ałeś, jeszcze by 1.8 wolnossące objechało Twoje 2.0 pijące więcej oleju niż benzyny swoją droga fajne paliwko lejesz, ON do PB 1.8 bez T jest za słabe na b6 .. 1.8 wolnossace nie wychodzilo w b6 Edytowane 30 Marca 2016 przez uszolek
TomOskroba Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 turbo to osprzęt,a silnik jako sam słupek to dwie rózne rzeczy, zawieszenie wymieniasz raz na rok? co ty tam pchasz za gówno, mastersporty czy ki uj? mam auto od 1,5 roku i przy zawieszeniu nic nie robiłem(trw) a co do porównania awaryjnosci 1.8 do 2.0 to sie nie wypowiem, szkoda słów chciałbym zobaczyc tych ludzi, którzy jezdza 2.0 nie płacza i jeszcze sie ciesza z tego, że maja tak motor pod maską jesteś zadowolony ze swojego auta? nic mi do tego jeśli satysfakcjonuje cie dolewanie oleju 1l/1000km to zależy po jakich drogach się jeździ i jeszcze jak się jeździ nie ? w oleśnicy droga nie pozwala pewnie na rozwiniecie 50km teraz wymieniałem dwa przednie na TRW. osprzęt nie osprzęt TURBO TRZEBA ROBIC, a w skali roku kasowo wychodzi to tak samo jak kupywanie oleju KAZDE AUTO MA SWOJE WADY I ZALETY ALE TY UJEBAŁEŚ SIE OLEJU I JUZ. KONIEC KROPKA, SAMOCHOD ZEZLOMOWAC BO OLEJ BIERZE
Gość Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 w oleśnicy droga nie pozwala pewnie na rozwiniecie 50km zabłysnałeś, powiedz to kolegom na podwórku osprzęt nie osprzęt TURBO TRZEBA ROBIC silnik nie silnik też trzeba robić, ale co? po remontach dalej wpierdala olej, więc co z tym silnikiem nie tak? a no ma wade konstrukcyjna i zawsze bedzie zjebany bez odbioru, ta przepychanka przestaje mieć sens
TomOskroba Opublikowano 30 Marca 2016 Opublikowano 30 Marca 2016 w oleśnicy droga nie pozwala pewnie na rozwiniecie 50km zabłysnałeś, powiedz to kolegom na podwórku osprzęt nie osprzęt TURBO TRZEBA ROBIC silnik nie silnik też trzeba robić, ale co? po remontach dalej wpierdala olej, więc co z tym silnikiem nie tak? a no ma wade konstrukcyjna i zawsze bedzie zjebany bez odbioru, ta przepychanka przestaje mieć sens stary zawsze jest jakiś mankament, to samochód - nie czołg błysnąłem tak samo jak ty wcześniej, idealne porównanie jesteśmy tu po to żeby sobie pomagać zamykam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się