Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie tanie wahacze polecacie ?


Pawel8

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie czy to mozliwe ze nalatane mam 195tys chyba hehe i wczoraj patrzylem na wielowachacz w aucie a tam na niektorych elementach wybite jszcze 2000rok .Czyli jak wyszlo auto z fabryki nikt nie wymienial jeszcze .

Ja zmnienialem przy przebiegu ok 220i tez byly ori z data jak auto.

Autem wczesniej jezdzil znajomek i wiem ze nie zmienial ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już największą głupotą jest wymiana całej ori zawiechy , jak luzy są tylko na jednym elemencie, to tak jakby wlazł z deszczu pod rynnę

zgadza się. gorzej jak wybite jest 7, tak jak u mnie było.

nie wiem jak to się stało ale luz był konkretny.

wymieniłem wszystkie

Edytowane przez TomOskroba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHA. Niestety MS to gówno i wszystkim go odradzam ale nie wszyscy słuchają i potem słucham płaczu jak to się wybiły po 10 tyś. Jak ktoś jeździ na gwincie to już w ogóle moment padają. Jak ktoś jeździ po super drogach to może i mu wytrzymują te 30-40 tyś ale to trzeba mieć dużo szczęścia i auto na plecach nosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gadaj takich farmazonów. Moje MS'y mają 30-40 tys. i padł tylko banan (i to dlatego, że powinienem go reklamować zaraz po kupnie, a tego nie zrobiłem) a walę po dziurach często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na niemieckich drogacb te zawieszenie nie ma się gdzie wyklepać.

Były egzemplarze co miały przejechane po 300tys. i ori zawias pod budą.

Zdziwiłbyś się, jakie na niemieckich drogach potrafią być dziury ;) Ja ogólnie ciesze sie, że na Śląsku mieszkam, bo tu są na prawdę dobre drogi, a w moim mieście tym bardziej, 90% miasta ma drogi 3-4 letnie, na bieżąco naprawiają, a na niemcach czasami mają to głęboko w d*pie, bo tam 90% funduszy idzie na autostrady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam swoje zdanie i co ciekawe jest ono zgodne z tymi co chwalą te "tanio i dobrze", oraz.... z ich adwersarzami czyli "tanie to gów...".

Mianowicie co będę zawsze powtarzał jest to kwestia niepowtarzalnego procesu produkcyjnego. Spowodowana jest ona brakiem odpowiedniego dozoru(na odpowiednio restrykcyjnym poziomie), kwalifikacjami kadry pracowniczej i zwyczajnymi poszukiwaniami zysku. W tym ostatnim mam na myśli zamawianie u podwykonawców tego, co się najlepiej opłaci. Np. tańszych gum, stopu o niższych parametrach, części o słabszej precyzji obróbki, bo robionych na starych, serwisowanych chałupniczo maszynach. Do tego pewnie dochodzą znane praktyki "w zależności od rynku docelowego", "w zależności w jakiej to kasie ma być", "w zależności, czy się rozwijamy, czy już można jechać na opinii".

Jestem osobiście przekonany, o czym już pisałem, że można kupić produkty niby te same ale w innej jakości w zależności od momentu nabycia. Niejednorodność produkcyjna -brak powtarzalności. Losowość, ciężka do uchwycenia poprzez...dalszą losowość użytkowania.

"Ja po dziurach jeżdżę"

"A ja nie"

Serio to takie proste?

Jedno kiepskie hamowanie, a każdy ma prawo do błędu i do pecha na naszych gów..opodobnych drogach może wyraźnie nadszarpnąć zawiechę. Albo walenie w krawężniki przy parkowaniu. Oczywiście nikt się nie przyzna, bo u nas każdy jeździ bardzo dobrze.

Stopień zużycia opon, amorków, układu kierowniczego i obecność kolein. Obciążenie auta. Wszystko ma znaczenie. Czynników jest mnóstwo. Jeżeli jeszcze mamy części od pakowacza, czy od firmy wciąż szukającej tańszych dostawców elementów składowych to mamy Toto Lotka zawieszeniowego.

Są firmy, które od wieeeelu lat robią pewne części -ile by się nie czepiać ich cen i jakości to wciąż odsetek narzekań "padło chociaż nie jeździłem wcale" jest tam stosunkowo niewielki.

A są takie firmy, że co dyskusja to wojna. Bo rozrzut przebiegów jest wręcz parodystyczny.

Trzeba też pamiętać o przykrej ale oczywistej kwestii -szczerość na forach... Każdy wie o co chodzi.

Ja się trzymam części, które sam zweryfikowałem przez boleśnie długie życie na drogach :/ Oczywiście na minę nie raz się nadziałem.

To dla mnie ryzyko polecanej taniochy -ktoś trafi na extra wyrzut fabryczny i poleca. Ja kupię już na elementach z "innych Indii" i po jakimś czasie auto lata jak .... po pustym sklepie (chyba już nie wolno pisać Żyd?).

A te bardzo pewne i bardzo dobre...no cóż -jak się żyje dla auta to ok. Jak dla dwóch łebków, żony, domu...aaaa, psa itp. to się robią tzw. dylematy.

Pamiętacie przysłowie? Chcesz kupić tanio i dobrze kupisz dwa razy, raz tanio...raz dobrze.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie przysłowie? Chcesz kupić tanio i dobrze kupisz dwa razy, raz tanio...raz dobrze.

Pod powyższym stwierdzeniem podpisuje się obydwoma rękoma :decayed:

Jest jeszcze bardzo ważna kwestia, bezpieczeństwo, a to zależy od materiału z którego wykonano wahacze .

Oryginały i markowe zamienniki są kute z plastycznego stopu aluminium , przebadanego pod kątem właściwości i mającego bardzo ważną właściwość, NIE PĘKA pod zbyt dużym obciążeniem tylko odkształca się plastycznie pochłaniając energię.

Takie odkształcenie może spowodować co najwyżej zmianę geometrii zawieszenia , która w 95 % przypadków nie spowoduje utraty kontroli nad autem.

Tanie zamienniki zaś często bywają odlewane, a stopy odlewnicze aluminium mają to do siebie że plastyczne nie są i w sytuacji zbyt dużego obciążenia mogą pęknąć na dwie oddzielne części. Powoduje to już praktycznie całkowitą dezintegrację funkcjonalności zawieszenia i utratę przy większych prędkościach jakiejkolwiek kontroli nad autem :whistling:

Obrazowo efekt może być taki jakby przy ponad 100 km/h wyrzucić kierownicę przez okno :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na niemieckich drogacb te zawieszenie nie ma się gdzie wyklepać.

Były egzemplarze co miały przejechane po 300tys. i ori zawias pod budą.

Zdziwiłbyś się, jakie na niemieckich drogach potrafią być dziury ;) Ja ogólnie ciesze sie, że na Śląsku mieszkam, bo tu są na prawdę dobre drogi, a w moim mieście tym bardziej, 90% miasta ma drogi 3-4 letnie, na bieżąco naprawiają, a na niemcach czasami mają to głęboko w d*pie, bo tam 90% funduszy idzie na autostrady.
Zgadzam się, ale tych dziur na pewno jest mniej niż w polsce.

Poza tym niemiec przejedzie kawałek na autobane i leci x kilometrów do pracy, stąd takie a nie inne przebiegi w naszych autach oraz ori zawieszenie :)

Ja mieszkam na samym południu wlkp, pod względem dróg nie ma tragedii ale zdarzają się konkretne miny - wjedziesz w taką to nie dość że zaklniesz to jeszcze pomyślisz "oj to bolało"

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde w międzyczasie kolejny post nowego użytkownika gdzie byla zalosna reklama MS usunąl moderator - a bylo kolejne haselko typu diamentowe wahacze - zaindeksowane na 30 forach wyszukanych w google.... postaram się to odnaleźć i wrzucę link gdy tylko znajdę

Mam pytanie do innych - jak wiele takich wpisów tu na forum pochodzi od szczekaczy Master-sport?


znalazlem ale nie jestem pewien czy byl to ten wpis:

Ja na zawieszeniu MS (oryginalne jest na www.master-sport.de/PL) jeżdżę już drugi rok i póki co nie zaobserwowałem, żeby się mi tłukło w zawieszeniu. Jestem zadowolony, bo cena dużo lepsza niż przy oryginałach. Więc nawet jeśli by się coś stało – odpukać – to i tak bardziej mi się opłaci wymienić na kolejne części MS bo i tak wydam mniej niż za 1 zestaw załóżmy od Lemfordera czy kogoś innego.

znów na 10 forach ta sama opowiastka

https://www.google.pl/search?q=Ja+na+zawieszeniu+MS+(oryginalne+jest+na+www.master-sport.de%2FPL)+je%C5%BCd%C5%BC%C4%99+ju%C5%BC+drugi+rok+i+p%C3%B3ki+co+nie+zaobserwowa%C5%82em%2C+%C5%BCeby+si%C4%99+mi+t%C5%82uk%C5%82o+w+zawieszeniu.+&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=mUhUWLuKBe23zAW53LiYDwm

Czy wy serio macie użytkowników forum za idiotów?


ups kolejny owoc traktowania klientów jak idiotów:

Kupiłem właśnie wahacze firmy Master Sport gmbh http://allegro.pl/wahacz-gorny-alfa-romeo-156-147-master-sport-hd-i1801928316.html?source=oo
czy ktoś zna tą firmę ? może ktoś już zakładał ? to proszę o wrażenia. Bo na pierwszy rzut oka wyglądają solidnie , a tu jeszcze link do firmowej strony http://www.master-sport.de/PL/

tym razem 30 wyników google:

https://www.google.pl/search?q=e%C5%BCd%C5%BC%C4%99+ju%C5%BC+drugi+rok+i+p%C3%B3ki+co+nie+zaobserwowa%C5%82em%2C+%C5%BCeby+si%C4%99+mi+t%C5%82uk%C5%82o+w+zawieszeniu.+Jestem+zadowolony%2C+bo+cena+du%C5%BCo&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=SUhUWODeG-23zAW53LiYDw#q=czy+kto%C5%9B+zna+t%C4%85+firm%C4%99+%3F+mo%C5%BCe+kto%C5%9B+ju%C5%BC+zak%C5%82ada%C5%82+%3F+to+prosz%C4%99+o+wra%C5%BCenia.+Bo+na+pierwszy+rzut+oka+wygl%C4%85daj%C4%85+solidnie+%2C+a+tu+jeszcze+link+do+firmowej+strony+http:%2F%2Fwww.master-sport.de%2FPL%2F


i jeszcze jeden:

Kilka lat temu, będzie już chyba z pięć lat kupowałem komplet wahaczy Master Sport i do dziś nie mam z nimi problemów. Zamontowałem sam i jeśli dobrze pamiętam to za sam zestaw dałem parę stówek, na pewno w tysiącu się zamknąłem i to mocno (500-700 zł). Także ja osobiście mam z MS dobre doświadczenia. Tylko jedna rzecz- mówię o prawdziwych MS, choćby tych co na stronie www.master-sport.de/PL są dostępne, a nie o podróbkach z allegro.

@marcelko

i kilkadziesiąt wyników google:

https://www.google.pl/search?q=Kilka+lat+temu%2C+b%C4%99dzie+ju%C5%BC+chyba+z+pi%C4%99%C4%87+lat+kupowa%C5%82em+komplet+wahaczy+Master+Sport+i+do+dzi%C5%9B+nie+mam+z+nimi+problem%C3%B3w.+&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=kk5UWJOmH8-v8weDj4XoBw#q=Kilka+lat+temu,+b%C4%99dzie+ju%C5%BC+chyba+z+pi%C4%99%C4%87+lat+kupowa%C5%82em+komplet+wahaczy+Master+Sport+i+do+dzi%C5%9B+nie+mam+z+nimi+problem%C3%B3w.&start=0


i jeszcze jeden wpis

jak dbasz, tak masz … na MS zrobiłem na białostockich drogach około 30tyś km – i powiem że jestem zadowolony – nic nie stuka i nie nosi. Dziury staram się omijać, jednak nie wszystkie się da :) tak się zastanawiam, ile ludzie robią kilometrów na Lemforderach … 50-80tyś? Powiedzmy, że MS mi teraz padną (przy 30tyś km), to i tak wolę zapłacić 3x po 400zł za MS, niż 1800 za LM i mieć częściej nową zawiechę – koszty wymiany odpadają, bo naprawiam sam. Z drugiej strony wątpię, czy ktoś zrobi te 90tyś na LM … tak więc, jeżeli cię stać, kupuj Lemfordery itp., jeżeli nie – MS itp.

i 17 wyników google

https://www.google.pl/search?q=jak+dbasz%2C+tak+masz+%E2%80%A6+na+MS+zrobi%C5%82em+na+bia%C5%82ostockich+drogach+oko%C5%82o+30ty%C5%9B+km+%E2%80%93+i+powiem+%C5%BCe+jestem+zadowolony+%E2%80%93+nic+nie+stuka+i+nie+nosi.+Dziury+staram&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=ilBUWNKCMsiv8wfpiq6YDw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzal w kolano. Za takie robienie walkow to juz chyba lepiej kupic te skv jak ktos chce budzetowo niz ms'y.

Dlaczego?

W imie zasad, skur.....y

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się bawić to się bawić:

więc śpiewająco " I jeszcze jeden jeszcze raz "

W naszym klubie często wymieniamy się poglądami na temat wahaczy, wahacze MS Sport są naprawdę spoko i dają radę w A4. Mój znajomy zamontował je w Krakowie i wytrzymały już 20 000 km tego poligonu. Ja akurat mam takie szczęście, że moja A4 jeździ po dobrych drogach, w 2/3 Niemieckich. Zawieszenie ma bardzo dużo km a wahaczy jeszcze nie wymieniałem, ale wiem jaki to w Polsce problem. Jak będę montował w swoim nowe wahacze to mimo że na niemieckie pensje Lemforder nie jest drogi wybiorę MS Sport.

i link z google:

https://www.google.pl/search?q=W+naszym+klubie+cz%C4%99sto+wymieniamy+si%C4%99+pogl%C4%85dami+na+temat+wahaczy%2C+wahacze+ms+Sport+s%C4%85+naprawd%C4%99+spoko+i+daj%C4%85+rad%C4%99+w+a4&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=4VJUWKP6H8iv8wfpiq6YDw#q=%22W+naszym+klubie+cz%C4%99sto+wymieniamy+si%C4%99+pogl%C4%85dami+na+temat+wahaczy%2C+wahacze+ms+Sport+s%C4%85+naprawd%C4%99+spoko+i+daj%C4%85+rad%C4%99+w+a4%22


no to na drugą nogę jeszcze jeden:

Odkąd mam prawko to polegam tylko na zamiennika od MS i jeszcze się nie zawiodłem. Nawet mój mechanik twierdzi, że nie ma sensu przepłacać i wydawać hajs na droższe części, jak za mniejsze pieniądze mam praktycznie tę samą jakość, a może nawet w niektórych przypadkach lepszą. Info o ich produktach, opis i kontakt na polskiego dystrybutora oryginalnych części MS jest na master-sport.de.

https://www.google.pl/search?q=goo&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b-ab&gfe_rd=cr&ei=5ExUWNH7CMOv8weQq634DQ#q=Odk%C4%85d+mam+prawko+to+polegam+tylko+na+zamiennika+od+MS+i+jeszcze+si%C4%99+nie+zawiod%C5%82em.+Nawet+m%C3%B3j+mechanik+twierdzi%2C+%C5%BCe+nie+ma+sensu+przep%C5%82aca%C4%87+i+wydawa%C4%87+hajs+na+dro%C5%BCsze+cz%C4%99%C5%9Bci%2C+jak+za+mniejsze+pieni%C4%85dze+mam+praktycznie+t%C4%99+sam%C4%85+jako%C5%9B%C4%87%2C+a+mo%C5%BCe+nawet+w+niekt%C3%B3rych+przypadkach+lepsz%C4%85.+Info+o+ich+produktach%2C+opis+i+kontakt+na+polskiego+dystrybutora+oryginalnych+cz%C4%99%C5%9Bci+MS+jest+na+master-sport.de.

Ciekawe ile jeszcze tego jest?

Już teraz rozumiem skąd się wzięła "jakość master sporta"

Edytowane przez rachmistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem Mastery zrobiłem kilka tysięcy i złego słowa nie powiem

Pobawilem się w wyszukanie tych postów w google by pokazać jak MS manipuluje ludźmi co uważam za naganne. Same wahacze (poza końcówkami drążków)są niebo lepsze od Kamoki, krafta, Denckermana, jednak nie oznacza to, że można robić z ludzi idiotów. Rodzi się pytanie ile pozytywnych opinii o MS w sieci jest pisane przez etatowych szczekaczy zatrudnionych przez MS.

Edytowane przez rachmistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety większość firm ma ludzi do robienia dobrego PR w internecie dlatego coraz mniej opinie są traktowane poważnie

To wg mnie nie był dobry PR. Więc albo MS przyoszczędził na dobrym PR - albo po prostu ma wszystkich za idiotów.

Biorąc pod uwagę, że opinie na temat MS w sieci to 70% pozytywnych 30% negatywnych a wśród tych 70% pozytywnych ponad połowa jak nie więcej jest pisana przez szczekaczy MS wychodzi że wcale nie są takie dobre gdyż tylu samo mają negatywnych opinii co prawdziwie pozytywnych. Choć i tak przyznam że są lepsze od innych tanich, poza SKV i Delphim które biją je na głowę. Piszę to na podstawie tego jakie mamy współczynniki reklamacji.

Ja natomiast uważam, że tu na forum można sporo wartościowych opinii od użytkowników na temat towaru uzyskać i traktuję je poważnie. Oczywiście nie tych którzy w pierwszym lub drugim poście reklamują daną markę.

Uważam, że bagatelizowanie sytuacji jest naganne - skoro bawią się w takie zagrywki kwestią domysłu jest jak postępują przy roszczeniach reklamacyjnych. My akurat przerabialiśmy to na własnej skórze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem też ak wygląda produkcja takich cześci, sam pracowałem przy wytapianiu, prawdopodobnie jednej z części zawieszenia, całkowicie niedoświadczony pracownik, któremu tylko pokazano jak wlać metal do formy. Nie chcę nawet mówić, ile części przeszło, a powinny być z powrotem do pieca wrzucone. Do tego aluminium z takiego stopu, że do części kuchennych bym sie bał tego użyć, a o mikrowadach nie wspomnę, bo te odlewy były czasami tak niedokładne, że z formy wypadały i pękały..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz jeszcze ori to polecam Ci regeneracje. Ja w B6 u siebie na razie same gumy zmieniłem na poliretan, i jeden wahacz kupiłem ori lemfordera (270 zł za sztukę :D) i nie wyobrażam sobie wsadzić MaxGear albo MasterSporta. U mnie ori wytrzymały 250 tys nalotu i pewnie by wytrzymały więcej, gdyby nie moja głupota, a kupić mastersporty i zmieniać je co 60 tys ? Bezsens. Kupić raz a porządne, ew regeneracja i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rachmistrz:

czyli SKV ma najmniej reklamacji ?

Nie chce by zabrzmiało to jako reklama ale faktycznie z niskobudrzetowych wahaczy tak jest My sprzedaliśmy ponad 1000 zestawów reklamacje były dwie i obie dotyczyły prawej tulei wahacza banana.Była źle wprasowana wg informacji uzyskanych od dostawcy, tyle dobre, że się przyznał do tego i wymienił od ręki.

Jeśli chodzi o MS to sam byłem zdumiony poziomem dezinformacji jaki wprowadają do sieci, wynika z tego, że połowa pozytywnych postów to opinie napisane przez samego Master Sporta. Skoro ja sam znalazłem z 10 tych samych opinii wychwalających master sporta napisanych na minimum 10-20 forach to ile tego musi być w rzeczywistości, przecież wiadomo że nie znalazłem wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...