Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Audi RS5 Sportback 2.9 Bi-Turbo TFSI 450ps 600nm Nogaro Blue


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem czy to teraz tak się stało ale przerażają mnie filmy gdzie jest zlewany olej z nowych samochodów (przebiegi do 100 km) i zlatuje szlam z metalem. Czekanie w takim stanie do 1000 km na pierwsza zmianę to za dużo. Chyba najwięcej złego właśnie się może stać od 0 - 100 km. Może kiedyś też tak było tylko nikt tego nie pokazywał w necie... ale juz człowiek zobaczył...200 zł za wymianę oleju żadne koszty przy zakupie nowego auta i tu nie ma znaczenia jaki to, diesel czy benzyna RS czy nieRS.

Oczywiście mało kto będzie się tym zajmował ale zajawkowicze na forum musza o tym pisać:)

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano
2 godziny temu, YoGi1984 napisał:

Dokładnie, w RS-ie też bym zmieniał oliwe max co 8 tyś. choć też dużo zależy od stylu jazdy, jak by auto non stop widziało czerwone pole to zmieniałbym tak jak Dev pisze co 5tyś.

Troche dmuchacie balon panowie.Tak jeżeli auto jest intensywnie użytkowane na torze lub długich przepisach autostrada z dużymi prędkościami to może ale przy normalnej eksploatacji z głową  w zupełności wystarczy 10-15K.

Opublikowano
12 minut temu, turdzi napisał:

Troche dmuchacie balon panowie.Tak jeżeli auto jest intensywnie użytkowane na torze lub długich przepisach autostrada z dużymi prędkościami to może ale przy normalnej eksploatacji z głową  w zupełności wystarczy 10-15K.

Dokładnie. Przy normalnej 15k. Jak pisałem wyżej przy intensywnej sam wyrzuci komunikat, że chce wcześniej wymianę. Tak miałem z A4.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, turdzi napisał:

Troche dmuchacie balon panowie.Tak jeżeli auto jest intensywnie użytkowane na torze lub długich przepisach autostrada z dużymi prędkościami to może ale przy normalnej eksploatacji z głową  w zupełności wystarczy 10-15K.

próbujesz wytłumaczyc coś czego sam nie rozumiesz ?

w zwykłym silniku w ruchu miejskim olej po 8 tysiącach jest juz do d.... a co sie dzieje w takiej RSie ?

koles pracuje w serwisie Nissana w DE tylko z GTR-ami, tam oliwa idzie po 5000km to kubła i nie tylko ta z silnika ale i ze skrzyni i dyfrów

z kazdego auta mają obowiazek wysyłać próbki zuzytej oliwy do labolatorium, do oceny, co sie dzieje

a wychodzą rzeczy na prawde ciekawe

 

zresztą po co ja rwę szaty, w koncu nie jestem Rejtanem

Edytowane przez Dev
Opublikowano

@Dev daj na luz, każdy ma inne doświadczenia a i tak Kosmita zrobi po swojemu, a tych co wyrażają swoje zdanie to pozwól im, przynajmniej jest z czego się pośmiać?

Opublikowano

 

Opublikowano

Ja też tak trochę czytam i nie wierzę. W starym 1.8t o mocy 200hp wymieniać olej co 15 tys i można silnik zajechać. Wszędzie zalecane 8-10 tys i też się do tego stosuję.

Tu 450 hp, nowszy i bardziej delikatny silnik, wyższe temperatury, ostrzejsza jazda i wymiana co 15 tys...

Jakoś nawet na zdrowy rozum się to kupy nie trzyma.

 

Opublikowano
7 godzin temu, Dev napisał:

Nie dla RSy

Fakt, o rs-ie nie pomyślałem, ale też dużo zależy od tego jak się jeździ. Jak upalasz inny silnik też wypadało by wcześniej zmienić.

Opublikowano
1 godzinę temu, bartez90 napisał:

Ja też tak trochę czytam i nie wierzę. W starym 1.8t o mocy 200hp wymieniać olej co 15 tys i można silnik zajechać. Wszędzie zalecane 8-10 tys i też się do tego stosuję.

Tu 450 hp, nowszy i bardziej delikatny silnik, wyższe temperatury, ostrzejsza jazda i wymiana co 15 tys...

Jakoś nawet na zdrowy rozum się to kupy nie trzyma.

 

Jaka co 15 ja mam longlife czyli co 30 

Opublikowano
28 minut temu, turdzi napisał:

Jaka co 15 ja mam longlife czyli co 30 

To tym bardziej. Za duży mam szacunek do własnych pieniędzy żeby wydawać pół bańki na auto, a następnie sępić na wymiane oleju i zajechać silnik.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano
4 godziny temu, Dev napisał:

koles pracuje w serwisie Nissana w DE tylko z GTR-ami, tam oliwa idzie po 5000km to kubła i nie tylko ta z silnika ale i ze skrzyni i dyfrów

z kazdego auta mają obowiazek wysyłać próbki zuzytej oliwy do labolatorium, do oceny, co sie dzieje

a wychodzą rzeczy na prawde ciekawe

Możesz to jakoś potwierdzić ?

30 minut temu, bartez90 napisał:

To tym bardziej. Za duży mam szacunek do własnych pieniędzy żeby wydawać pół bańki na auto, a następnie sępić na wymiane oleju i zajechać silnik.

Jak kupisz taki samochodów za pół bańki to będziesz mógł wymieniać olej kiedy chcesz.

Opublikowano
22 minuty temu, granatowy napisał:

Możesz to jakoś potwierdzić ?

z tym bedzie problem bo te dane nie sa do powszechnej wiadomosci

ale zapytam go o szczegóły, może coś "sprzeda" koledze na ucho

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano
41 minut temu, bartez90 napisał:

To tym bardziej. Za duży mam szacunek do własnych pieniędzy żeby wydawać pół bańki na auto, a następnie sępić na wymiane oleju i zajechać silnik.

Ale nikt nie mowi o sepieniu.

We wszystkich samochodach nowszego pokolenia wymieniam olej co 10-15K wyjatkiem były Subaru impreza w której wymieniałem co 7,5 bo były pomodzone i wrażliwe na olej.

A dlaczego nie widze potrzeby zeby wymieniać częściej bo raz ze ja nie katuje samochodów jezdze szybko ale z głowa i nidy ich bezsensownie nie upiłam.

Druga sprawa to taka ze ten samochod moze ( i zapewne tez kupi ) cześć idiotów ktorzy wsiada odpala i pełna dzida od razu wszędzie gdzie sie da i to w najgorszym przypadku tak przez 15-30K od wymiany do wymiany na rożnych olejach takich ktore sa gorsze lub lepsze. Tak użytkowany silnik ma przetrwać okres gwarancyjny 100K i takiego idiotę i na takie użytkowanie był projektowany.

Wiec jezeli użytkuje sie go normalne i nie jedzi 250 km/h godzinami po autostradzie a auto jest seryjne to wymiana co 15K jest absolutnie wystarczająca.

Nie bez powodu RS3 znosi 600+ a RS6 800+ bez jakiś sporych inwestycji w zmacnianie silnika.Poza tym w tych silnikach jest bardzo duzo oleju znacznie wiecej niz w zwykłym R4 co tez ma ogromne znaczenie.Miedzy innymi do dlatego tez silniki o większej pojemności i liczbie cylindrów sa bardziej trwałe niz silniki R4 i mniejsze.

Opublikowano

Też nie do końca tak że im większy silnik i więcej cylindrów to bardziej trwały. Są Nissany z dużymi silnikami i wchodzi do nich 3.5 litra oleju i przez taką ilość oleju zaciera się silnik. Nie pamiętam w jakim dokładnie to silniku było ale wiem że było i pewnie jest ?

Opublikowano
2 minuty temu, k232 napisał:

Też nie do końca tak że im większy silnik i więcej cylindrów to bardziej trwały. Są Nissany z dużymi silnikami i wchodzi do nich 3.5 litra oleju i przez taką ilość oleju zaciera się silnik. Nie pamiętam w jakim dokładnie to silniku było ale wiem że było i pewnie jest ?

nissan Murano 3.5 V6, ale tam wchodzi ok 5 litrów, filtr oleju jest taki jak w Suzuki GSX-R 750

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

To, że więcej oleju nie przeświadcza o jego trwałości. Pamiętaj że olej ma swoje właściwości, które z czasem po prostu traci. Po 10k praktycznie każdy olej ma takie właściwości smarne jak kujawski, albo i gorsze.

Opublikowano

Jedne silniki sa bardziej wrazliwe na kwestie rzadkich wymian oleju, inne mniej.

Interesowalem sie ostatnio f30 320i/328i na n20, tak do kupna jako daily. Bardzo duzo jest aut w ogloszeniach z info ze przy przebiegu 50-80tys km byla wymiana silnika. Po rozmowie ze sprzedajacymi dowiedzialem sie ze we wszystkich byly wymiany oleju co 20-30tys co doprowadzilo do zatarcia silnika. Jakos gdy wlasciciele wymieniali olej co 10tys takich wymian silnika nie bylo. Widac ze jest to wrazliwy silnik na LL.

Tu 2.9tfsi to nowa konstrukcja, na razie jest zagadka, okaze sie za 3-5 lat jak to bedzie wygladac. Ale oby tez cos takiego sie nie powtorzylo jak z n20, ze silniki nie sa w stanie nawet 100tys km zrobic przez zaniedbania olejowe. Nikomu tego nie zycze. W kazdym razie rozsadku i bezawaryjnosci.

Opublikowano
13 minut temu, Dev napisał:

z tym bedzie problem bo te dane nie sa do powszechnej wiadomosci

Tak myślałem ?

Opublikowano

Technologia jak i ulepszenia dotyczące oleju  nie zmieniła się od xx lat... natomiast sprzedaż i „podkradanie” klienta pnie sie do góry ile się da ;) do tego dochodzą ekolodzy.  Oleje tracą wartości powyżej 7kkm ... temperatura etc. robi swoje i żaden olej nie będzie miał takich samych parametrów smarnych przy 10, 15 czy 30kkm... ekologia nakazuje wymieniać olej co 30 bo zmniejsza się stopień utylizacji danego produktu. Koncernom to na rękę bo powyżej 100kkm zazwyczaj maja auta pogwarancyjne na których się zarabia. Tym co się nie uda przejechać 100kkm mówi się trudno ale mimo wszystko w jakiejs części maja to wliczone w koszta. Można powiedzieć, ze ekolodzy i koncerny motoryzacyjne przybijają sobie piątki od czasu kiedy zaczela wchodzić era wymiany oleju co 15/30kkm. Jak się nie mylę w ciężarówkach są jeszcze większe interwały ;) 

Silnik nowy jak i po remoncie potrzebuje nowej oliwy po dłuższej chwili aby go „opłukać” 

Każdy z nas sam zadecyduje kiedy chce wymienić olej :) 

Kiedys na materiałoznawstwie rozmawialiśmy z dr. który mówił, ze bez problemu można stworzyć silnik doskonały w przyziemnych pieniądzach... ale po co? Kto  na tym się dorobi... zreszta stare motory mercedesa czy nawet audi raczej przez przypadek tego dokonały a potem miały kryzys serwisowy :D 

Post pokojowy bez spinki ;) 

 

Ps. Kosmita graty fury. Kolor moim zdaniem czysta dziesiątka. Bezawaryjnosci ?

Opublikowano
6 minut temu, bartez90 napisał:

Jedne silniki sa bardziej wrazliwe na kwestie rzadkich wymian oleju, inne mniej.

Interesowalem sie ostatnio f30 320i/328i na n20, tak do kupna jako daily. Bardzo duzo jest aut w ogloszeniach z info ze przy przebiegu 50-80tys km byla wymiana silnika. Po rozmowie ze sprzedajacymi dowiedzialem sie ze we wszystkich byly wymiany oleju co 20-30tys co doprowadzilo do zatarcia silnika. Jakos gdy wlasciciele wymieniali olej co 10tys takich wymian silnika nie bylo. Widac ze jest to wrazliwy silnik na LL.

Tu 2.9tfsi to nowa konstrukcja, na razie jest zagadka, okaze sie za 3-5 lat jak to bedzie wygladac. Ale oby tez cos takiego sie nie powtorzylo jak z n20, ze silniki nie sa w stanie nawet 100tys km zrobic przez zaniedbania olejowe. Nikomu tego nie zycze. W kazdym razie rozsadku i bezawaryjnosci.

Konstrukcja nic nie zmienia. To jest kwestia produkcji, te silniki zacierają się poprzez wiórki metalu pozostałe po wykończeniu, których nie ma szans wymyć przy tak dużym nakładzie produkcji (każdy silnik przed złożeniem musiałby być ciśnieniowo czyszczony, na co nie ma czasu ani pieniędzy). I tak ma każdy nowy silnik. Jest takie cięcie po kosztach, że jakby mogli to odlewali by cały silnik z gownolitu, tylko po to, żeby pojeździło przez 60-70k km. Przeciętny Kowalski i tak robi 15-20k km rocznie, a gwarancja wygasa po 3 latach, potem płać i płacz za nowy silnik. 

Oglądałem materiał o Audi Q7 z silnikiem W12, który po 100k przebiegu się zatarł, także nie ma tak, że Audi to nie dotyczy :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...