Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Dwie nowe opony na przód czy na tył ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oglądałem już kilka takich programów , gdzie robili testy i bez gadania zakładamy nowe na tył

Opublikowano

Nowe na tyl? Powodzenia. W zimie mialem z przodu gorsze opony a z tylu dobre i na zakretach przy skreconych przednich kolach bardzo ciezko bylo opanowac auto zeby nie wypasc z trasy - musialem delikatnie hamowac i leciutko skrecac kierownica - NIE POLECAM zlych opon na przod. A pozatym czytajac ten temat: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=7767.15 nie mozna dojsc do jednoznacznych wnioskow ...nie wszyscy sie zgadzaja z tym ze lepsze na tyl.

Opublikowano

Ciekaw jestem jak były robione te testy... 4 laki zakładają, robią testy, a potem zamieniają tył na zjechany? Wtedy faktycznie pogorszą się właściwości trakcyjne. W autku przednionapędowym lepiej lepsze na przód w kilku powodów.

-zakręty - opanowanie nadsterowności w aucie przednionapędowym nie jest trudne, podsterowności nieomal niemożliwe, są tylko niewielkie możlowości korekty przepustrnicą, ale kiedy przednia oś wpada w poślizg jesteśmy ugotowani.

-hamowanie - przy hamowaniu około 70% energii jest przenoszone przez przednią oś, która jest dociążana (stąd większe tarcze z przodu) i jeżeli mamy lepsze opony z przodu, to zwiększa nam się to 70% mocy hamowania, a jeżeli z tyłu, to 30%. Jak chodzi o sprawę zarzucania tyłem przy hamowaniu, to przy ABSie jest to do opanowania - tylko trzeba mieć dobre opony z przodu, żeby ruchy kierownicą były dobrze odczytywane. Jak o to chodzi mam doświadczenie jak mało kto - wpadłem 140 na lód nocą (pusta droga, długie światła, do domu daleko) i udało się opanować wszelkie obroty, z resztą inaczej bym tego nie opowiadał...

-ekonomia - szybciej zużywają się koła napędzane, więc zakładając opony z większą ilością bieżnika na przód wyrównujemy zużycie opon - dłużej na nich pojeździmy.[br]Dopisany: 05 Czerwiec 2007, 10:41 _________________________________________________I nie chcę się sprzeczać z całą gromadą speców od motoryzacji z TVN Turbo itd, tylko uważam, że lepsze opony z tyłu może nawet lekko przesuwają granicę możliwości, a lepsze z przodu drastycznie przesuwają granicę możliwości kontroli w sytuacji, kiedy już mamy poślizg. A ja wolę móc się ratować, jeżeli już w ten poślizg wpadnę, nawet jeżeli ma się to kilka razy więcej zdarzyć...

Opublikowano

Nowe na tyl? Powodzenia. W zimie mialem z przodu gorsze opony a z tylu dobre i na zakretach przy skreconych przednich kolach bardzo ciezko bylo opanowac auto zeby nie wypasc z trasy - musialem delikatnie hamowac i leciutko skrecac kierownica - NIE POLECAM zlych opon na przod. A pozatym czytajac ten temat: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=7767.15 nie mozna dojsc do jednoznacznych wnioskow ...nie wszyscy sie zgadzaja z tym ze lepsze na tyl.

Tak się składa , że to ja wpisałem to stwierdzenie , że lepsze opony na tył w aucie przednionapędowym. Dlaczego nie wszyscy się z tym zgadzaja, nie wiem , moge przypuszczać , że nie chcą zmienić swojego zdania. Generalnie chodzi o to , iż w tych samych warunkach drogowych w zależności od usytuowanego ogumienia (lepsze opony przód, lepsze opony tył) , w tym drugim przypadku przejazd w zakręcie wypada lepiej. Nie chce się już z nikim przekamarzać, ale zwolennicy lepszych opon na przód , pojeździjcie sobie jeden sezon z lepszymi oponami na tył, by mieć porównanie. Pozdr.[br]Dopisany: 05 Czerwiec 2007, 11:16 _________________________________________________

A ja wolę móc się ratować, jeżeli już w ten poślizg wpadnę, nawet jeżeli ma się to kilka razy więcej zdarzyć.

W sumie sam odpowiedziałeś sobie :wink:

Opublikowano

w najblizszym czasie chcę zamówić na razie 2 nowe oponki.

Kiedy zamówisz dwie pozostałe? Jeżeli szybko zamówisz to nie martw się tym problemem, jeżeli za rok to może pomyśl o 4 dobrych używkach

Zestaw 2 nowe i 2 prawie łyse to nie najlepsze zestawienie

Opublikowano

Takie porównanie mi się nasunęło - robi się testy przednionapędówek na trolejach z tyłu, dlaczego nie zakłada się ich nigdy z przodu? Dlatego wolę mieć nieco bardziej łyse oponki z tyłu :grin:

Opublikowano

robi się testy przednionapędówek na trolejach z tyłu, dlaczego nie zakłada się ich nigdy z przodu?

Hehe jak byś napędził te troleje z przodu?

Dlatego właśnie lepsze opony z tyłu, żeby tył się prowadził a nie uciekał bokiem.

Opublikowano

na słiskim leiej jest mieć sterowność z przodu.

I tak samo w RWD i FWD. lepiej skręcić i zahamować niż się w przypadku RWD dobrze rozpędzać.

Owszem trzeba umieć jeździć RWD żeby nie obracało tyłem, ale cóż jak się wie co się ma to i umiejętności być powinny a nie tylko gaz i przed siebie ;).

Ja akurat zimy bardziej się boję w FWD bo wolę jednak gazem ustalać wielkość poślizgu (RWD) a nie próbować się ratować ręcznym jak w FWD, no ale cóż ja jestem skrzywiony ;)

Opublikowano

No właśnie chodzi o to, że na trolejach z przodu nie ruszysz i nie skręcisz. A z tyłu można powalczyć...[br]Dopisany: 05 Czerwiec 2007, 19:28 _________________________________________________Jeżeli dobrze obcykasz FWD, to możesz na śliskim (i nie tylko) przechodzić zakręty z kontrolą przepustnicy, to już troszkę wyższa szkoła jazdy, ale warto poćwiczyć, daje mega frajdę i zawsze gubisz tego cienia w lusterku :afro:

Opublikowano

Owszem trzeba umieć jeździć RWD żeby nie obracało tyłem, ale cóż jak się wie co się ma to i umiejętności być powinny a nie tylko gaz i przed siebie ;).

Ja akurat zimy bardziej się boję w FWD bo wolę jednak gazem ustalać wielkość poślizgu (RWD) a nie próbować się ratować ręcznym jak w FWD, no ale cóż ja jestem skrzywiony ;)

Ja dosyć długo ganiałem tyłopędami z mocnymi silnikami i miałem zawsze mase frajdy z latania bokami po śliskim mokrym czy suchym, trafiła mi się jednak E30 2,5 litra z maksymalną szperą i to zimą był koszmar. Ruszanie wyglądało jak przeprowadzanie kontenerowca przez kanał Panamski a w zakrętach tylko pot po plecach. Natomiast pomny wielokrotnego ganiania się z własnym tyłem sądze że sterowność przedniej osi gdy tyłek już odjechał nie stanowi juz o niczym. Moim prywatnym zdaniem opony kupuje się 4 to jedyna rozsądna alternatywa, natomiast jesli miałbym powiedzmy dwie nowe i dwie jedno-dwu sesonowe to nóweczki na tył.

Opublikowano

dolaczam sie do tematu nowe oponki zdecydowanie na tyl. pisza o tym i jest wiele programow testow drogowych z ktorych wynika jedno-w przednionapedowce wazniejszy od przodu jest tyl. przod w trakcie poslizgu wyprowadzisz pedalem gazu jak tyl poleci to juz nie jest takie proste.

najlepsze rozwiazanie kupuj 4 :)

Opublikowano

z całego tematu wysówa sie tylko jeden wniosek :dance: w FWD mieć 4 nowe gumy albo 4 takie same :polew:

Opublikowano

mówimy tu o bezpieczeństwie, być może macie racje że lepsze na tył jeśli chodzi o w padanie w poślizg, ale ja nigdy nie założe już nowych na tył a starych na przód odkąd przy 140km/h strzeliła mi prawa opona na przodzie, chyba nie muszę pisać dalej co sie działo :thumbdown:

Opublikowano

Właśnie o to mi chodzi,że w przypadku wystrzału opony z tyłu jest duża szansa na opanowanie samochodu,a jak wystrzeli z przodu to w zależności od prędkości może skończyć się to tragiedią. Dlatego kupuję dwie nowe i zakładam na przód.

Opublikowano

naogladalem sie tych programow co mowia ze nowe opony na tyl

wlasnie z tymi nowymi z tylu wytrzymalem caly miesiac i zmienilem spowrotem nowe na przod, a gorsze na tyl

wystarczylo ze lekko napadalo deszczu i na kazdym ostrzejszym zakrecie z troche wiekszymi predkosciami przod jechal prosto choc kierownice mialem skrecona, co nie jest za przyjemnym uczuciem

teraz po zmianie przod juz nie ucieka tak szybko, a zeby tyl uciekl w aucie z napedem fwd to trzeba naprawde sie sporo nameczyc

pzdr

Opublikowano

No i zbaraniałem jak poczytałem :blink:

Kupiłem miesiac temu dwie nowe opony i załozylem bez wahania na przód (dwie z tyłu sa nie najgorsze ale maja 2 sezony już)

Kierowałem się własnym doswiadczeniem. Przed 2 laty jeździłem autem gdzie opony nie były najlepsze (przód i tył) i pewnego razu na autostradzie poznałem co to aqua-planing, uciekl mi przód! Mało sie nie zesr... w aucie bo praktycznie nic nie mogem zrobić, kierownica poprostu nie reagowała, natomiast tył nie uciekł, nie czułem nadsterowności. Dlatego po tym doświadczeniu wole mieć (jeśli chodzi o lenie to na bank) lepsze opony (nowe) na przedniej osi.

Zgodzę się też z kolega który mówił o momencie hamowania i dociążaniu przodu (gdzie jest przecież sporo żelaztwa silnikowego) oraz o ekstremalnych przypadkach gdy strzeli opona, to lepiej z tyłu niż z przodu.

Doświadczenia z nadsterownością i podsterownościa mam takie (z zimowych zabaw na pustych parkingach nocą), że poślizg tylnej osi w FWD można próbować opanować i jest to możliwe, natomiast jak slizgnie się przód to pozostaje hamulec w pogłogę i modlitwa.

Ale jesli fachowcy mówią, że lepiej lepsze opony na przód... to juz kurczę sam nie wiem.

Jak interpretować testy? dla jakich warunków są robione (śnieg, lód, woda, sucha nawierzchnia) i dla jakich opon, zimówki czy letnie?

PS

na tym zestawieniu przód-nowe, tył-uzywki przejechałem ok 4000km w różnych warunkach (sucho i mokro) i nie miałem niepokojących objawów.

Opublikowano

Kupiłem miesiac temu dwie nowe opony i załozylem bez wahania na przód (dwie z tyłu sa nie najgorsze ale maja 2 sezony już)

Ale jesli fachowcy mówią, że lepiej lepsze opony na przód... to juz kurczę sam nie wiem.

No ale czego nie wiesz? :>

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...