majkel_majki

Osuszacz to jest ta puszka na dole z przodu auta pod maską. Wymiennik ciepła to parownik. Generalnie należy rozkręcić układ i przepłukać każdą część specjalnym płynem. Co do parownika to słyszałem różne opinie, w jednym zakładzie chcieli demontować deskę rozdzielczą i płukać parownik osobno co znacznie podnosiło koszty, tłumaczyli to tym, że granulat z osuszacza mógł zatkać ścieżki w parowniku. Tam gdzie robiłem auto klimaciarz demontował wszystkie dostepne elementy, a parownik przedmuchał zdaje się azotem i jest ok.

Może być uszkodzony kompresor, po prostu nie spręża gazu do wymaganego ciśnienia. Przerabiam właśnie podobny problem w innym audi. Pojedź do serwisu klimy, niech zmierzą ciśnienie na ssaniu i tłoczeniu, a najlepiej podłączą też VAG-a, powinna być możliwość odczytania aktualnego ciśnienia w układzie z poziomu komputera.

Do wymiany Kolego będziesz miał sprężarkę i osuszacz. Trzeba zawsze płukać cały układ bo inaczej szybko nastąpi powtórka z rozrywki. Cena jest sprawą indywidualną, ja płaciłem za taką przyjemność 600 zł plus koszty części, osuszacz nowy 300 zł plus sprężarka używka też 300 ale to nie było w A4.

Jeżeli skrzynia wejdzie w tryb awaryjny to auto rusza z trójki. Jazda w tym stanie jest szkodliwa dla skrzyni. Masz Kolego równomiernie podświetlone wszystkie położenia lewarka? Podłącz auto pod VAG i obejrzyj jakie wyrzuci błedy.

NAjprostsza diagnoza to uszkodzony konwerter, ale niekoniecznie trafna. Pomoże tylko dobry mechanik.

Tak Kolego

Szczotki dmuchawy do wymiany/ oczyszczenia, ewentualnie zużyty komutator silnika.

Napchaj takiej cienkiej gąbki z balotów pod rejestrację i ramkę, podklej jakoś, znajomy tak jeździ ze sprzętem i jemu nie brzęczy (powaga)

Dobrym pomysłem było wrzucić to na warsztat, inaczej szybko by zginęło

Robiłem to dosyć dawno, także mogę coś pominąc ale postaram się pomóc:) - po pierwsze odkręcasz wszystkie kotwy do mocowania siatki w bagażniku - następnie listwę przy krawędzi załadunku - wyciągasz całą wykładzinę bagażnika, już nic jej nie trzyma - odkręcasz 2 śrubki po obu stronach przy haczykach do rolety - zdejmujesz roletę, w miejscu po niej powinna być jeszcze jedna śrubka na każdą stronę - kładziesz oparcia i ściągasz te kawałki kanapy na bokach, które się nie kładą, z tego co pamiętam trzeba też odkręcić haki trzymające oparcie kanapy - teraz powinny być odkręcone wszystkie śruby, boczek zdejmiesz ciągnąc DO SIEBIE nie do góry/ na boki, inaczej połamiesz zatrzaski, na pewno będzie ciężko schodził bo mniej więcej na środku tego plastikowego jest od spodu mocny zatrzask - jeżeli chcesz wyciągnąć boczki z auta musisz odkręcić dolne mocowania pasów i wtedy uwolnisz je od pasów To wszystko, mam nadzieję że niczego nie pominąłem ale z doświadczenia wiem, że cięzko zdjąc te boczki bez uszkadzania czegoś

Ja niestety nie odpowiem gdyż na wydechu się nic a nic nie wyznaję, może kto inny

Aleś Kolego odkopał temat, ostatnie posty sprzed 2,5 roku :>

Najlepiej byłoby powrócić do seryjnego filtra w obudowie, te stożki nic nie dają poza głośniejszym dźwiękiem zasysania powietrza. Silnik zasysa gorące powietrze spod maski- stożek jest koło rozgrzanego bloku silnika i więcej mocy to nie doda, prędzej ujmie. Jeśli chcesz robić przedłużkę zrób ją z gładkiej rury, ma mniejsze opory przepływu niż karbowana.

Kolego, biegi jak najbardziej można redukowac przez dodanie gazu, jest to tzw. kickdown. Nie trzeba dodawać puszczać i dodawać, wystarczy tylko dodać gwałtownie gazu, skrzynia zrzuci jeden albo dwa biegi w dół i auto wystrzeli do przodu. Skrzyni nie zaszkodzi na pewno, bardziej szkodliwe jest duszenie silnika na wysokim biegu przy małych prędkościach obrotowych.

Jeżeli klima nie jest nabita presostat nie pozwoli na załączenie sprężarki i nie poda napięcia.

Według instrukcji 27 Kolego dla auta sprzed liftingu, 4 od góry w pierwszym rzędzie tych w kwadracie, 15 amper. Nie wiem czy po lifcie to ten sam ale sprawdzić możesz

w tym http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t23888.0.html;highlight=naprawa+podgrzewania temacie Kolega czaki22 podał możliwą przyczynę takiego zachowania, uszkodzony włącznik podgrzewania foteli, może to właśnie to.

Raczej nikt z dobrego serca nie rozbierze pół swojego auta żeby cyknąc fotki nie zdarzyło mi się też natrafić na jakieś fotostory z przekładki audika. Rzeczywiście ople przekłada się łatwo, bo gródź jest przykręcana. Widziałem też fotki z przekładki transita, tam gródź była zunifikowana i wytłoczenia na otwory technologiczne były z obu stron i wystarczyło wyciąć trochę zbędnej blachy z drugiej. W audi pozostaje raczej cięcie i spawanie albo totalna rzeźba. Spotkałem raz na allegro przełożone audi 100, w którym serwo hamulców zostało... z prawej strony a wycieraczki też wycierały na odwrót.

Przede wszystkim musisz wyciąć gródź z angola i wspawać europejską. Temat poruszany już kilka razy i generalnie mało kto się w to bawi.

Jeden Kolego jest na pewno w konsoli środkowej, za tymi kratkami między radiem a panelem tronika, drugi zdaje się w podsufitce, ale nie wiem w którym miejscu. Ten grzybek przy kratkach nawiewu na szybę to czujnik nasłonecznienia.

co tu ma do rzeczy filtr kabinowy? Szukaj przyczyny w nieszczelnym wydechu, najprawdopodobniej plecionka do wymiany. Spaliny pewnie wydostają się przed katalizatorem i nie są oczyszczone, nie wiem czy masz kata pod autem czy zaraz za kolektorem wydechowym, raczej to drugie. Przy złym składzie mieszanki zaraz dostałbyś żółtego checka na desce rozdzielczej. KOval81, z całym szacunkiem takie rady zachowaj dla siebie. To nie jest normalny objaw i mało ma wspólnego z filtrem. Kolega wymieni na nowy węglowy, być może przestanie mu śmierdzieć, ale spaliny dalej będą uciekać przez dziurę w wydechu.

Spróbuj podpytać w serwisach klimatyzacji, nieraz mają dostęp do tańszych nowych/ po regeneracji.

Z dwojga złego lepszy pusty ale szczelny układ, niż jeżdżenie z rozszczelnionym, łapiącym wilgoć z powietrza.

Brzęczyk piszczy tylko, jeżeli wyciągniesz kluczyk ze stacyjki i otworzysz drzwi nie gasząc świateł.