A dziękuję, również pozdrawiam
A dzięki Pracy po drodze było dużo, bo wymieniałem pęknięty przewód płynu do szyb w zawiasie klapy (i wyszło jak w oryginale) ale za zimno było w styczniu aby zdjęcia robić, potem chłodnica padła to trzeba było wymienić..
No i jeszcze wiele do zrobienia. Następne w planach to regeneracja tylnego zawieszenia, czyli wózek w piasek i malowanie proszkowe, tuleje z poliuretanów średniej twardości (i tu na pewno jakieś fotostory będzie ) Przy okazji sprzęgło wraz z zestawem naprawczym wybieraka, wymiana licznika na kolor i dokładka VFiz'a.. Gdybym tylko miał drugie auto zastępcze, to w sumie już 90% spokojnie było by zrobione ale niestety, trudno dograć wolne terminy z uziemieniem auta na dłuższy czas :\
No i na samym szarym końcu gdzieś marzy się pojechać tym na hamownię i poprawić ekonomie tego silnika dodając mu trochę niutka, bo na kompresor to nie mam co liczyć, w totka nie wygrałem żeby zestaw na zamówienie z USA ściągać.