te sruby przy klapie jak poluzujesz to maską mozesz troche pomanewrowac.
ale jak opuscisz maske na tyle zeby Ci zakryła ta dziure nad prawa lampa to tak sie zeskosuje ze najdzie na lewy błotnik.
nie da rady podniesc lampy i zderzaka??
sa jeszcze na pasie przednim takie odboje gumowe które sie wkreca głebiej i maska nizej wtedy usiadzie z tej strony
u mnie w sedanie to samo kluczyk wchodzi do połowy tylko, rozebrałem na czynniki pierwsze bebenek i nic nie dało sie zrobic, po prostu w srodku sie rozleciało wszystko ze starosci...
predzej czy pozniej i tak bedziesz musiał ruszyc ta srube wiec lepiej wczesniej o tym pomyslec.
chyba ze szykujesz auto na sprzedaz to wtedy mozesz zrobic druta jak kolega wyzej opisał.
ja to srube jak zakrecałem ukidałem cała w smarze i nie miałem nigdy problemow z odkreceniem i wyjeciem.
pewnie nigdy nie jechałes ciezarowką prawym pasem w korku tuz przed zwężeniem drogi,
gdzie prawy pas prawie stoi bo ciągle wpierniczają sie osobówki z lewego pasa bo im sie spieszy...
jakbys zdecydował sie na pranie jakimis piankami z marketu to pierz tylko fotele.
jak upierzesz boczki w drzwiach lub nie daj Boże podsufitke to wszystko zacznie sie odklejac.
fotele sa szyte to nic im nie bedzie.
ze 2 lata temu załozylem ms-y i po ok 2 miesiacach od montazu obie osłonki gumowe dosłownie sie rozleciały.......
dosyc szybko zauwazyłem i załozylem osłonki od starych lemforderow i narazie działaja
takze same koncowki uwazam ze ok ale osłony gumowe porazka....
miałem taki przypadek jak podnosiłem octawie lewarkiem.
po opuszczeniu te same objawy- auto nie jedzie.
okazało sie ze w przegubie bodajze wewnetrznym koronka pekła i kulki sie przemiescily i przegub nie przenosił momentu.
w a4 sa troche inne przeguby ale warto zerknac.