hubipl9

Pozdro dla Hugo, widziany dzisiaj w korku na Nadbystrzyckiej. PS: Umyj furę ;-)

Może hamulce trzymają? Felga jest nagrzana po dłuższej jeździe?

W Polsce też nie muszą być wszystkie cztery takie same. Opony na danej osi muszą być identyczne. Przód / tył może być inny producent i inny rozmiar ( może się każdy wymiar różnić ). Sportowe auta fabrycznie mają różne rozmiary przód / tył więc na pewno jest to dozwolone. W A4 B5 quattro wszystkie opony powinny być jednakowego rozmiaru bo inaczej auto może się dziwnie prowadzić. Zarzucać tyłem albo wynosić przodem. Powodem tych dziwnych zachowań jest system EDS. Czyli podsumowując, powinieneś szukać opon o tym samym rozmiarze co masz na drugiej osi ale nie koniecznie muszą być od tego samego producenta i ta sama rzeźba bieżnika.

napewno masz rację i gość miałby oryginalne RS4 w sedanie :gwizdanie: Sęk w tym, że RS4 B5 nie wychodziło w sedanie.

Jeśli wiesz, że masz turbo w kiepskim stanie to napraw. Wtedy nie będziesz się musiał martwić, że na trasie Ci zrobi problem. A za granicą i jeszcze na szybko to za taką naprawę by z Ciebie zdarli strasznie na pewno, tak samo jak z obcokrajowca w Polsce. Nie wszystko trzeba zajeździć do końca, napraw i będziesz spokojny.

Jak wciśniesz na klimatroniku tą strzałkę w dół i dasz na max dmuchawę to też nie leci? Może zacięty silniczek sterujący klapami? Słychać go jak zmieniasz nadmuch góra / środek / dół ?

Nawet jak szkody będą likwidowane w różnych firmach to mogą się dowiedzieć. Jeżeli się przyzna do tego albo sami dojdą to nie dostanie praktycznie nic bo ubezpieczyciel będzie musiał sfinansować przywrócenie auta do stanu z przed ostatniej szkody w której był kolega poszkodowanym. W tej sytuacji nie dostanie pewnie niewiele bo amortyzację policzą ogromną i będą mieli rację niestety.

Wątpię żeby pasowała. Trzeba by było pewnie bardzo przerabiać tylko pytanie - po co ?

Jakby do benzyny ON nalać to gorzej. Ze znajomym jechaliśmy w góry na dwa samochody i nalał do swojej Megane I 1.9 d nie 2 nie 5 tylko ponad 20 litrów Pb zanim się zorientował. Dolał do pełna ON czyli mieszanka była praktycznie pół na pół z lekką przewagą ON. Jeździł normalnie. Ale to wiadomo starsza konstrukcja. Nowoczesny diesel by tego nie przeżył tak lekko raczej.

Kupując jeden i drugi musisz liczyć się z dużymi kosztami eksploatacji więc jeśli nie jesteś gotowy na spore wydatki to odradzałbym Ci pchać się w to.

Kurcze pamiętam, że był już temat na forum ale nie mogę znaleźć. Najlepiej niech jedna osoba polewa auto a druga w środku patrzy skąd kapie. Masz szyberdach i to od niego zacząłbym sprawdzanie.

Może i jest w miarę poskładane ale stylistycznie nie spójne moim zdaniem. Jedne elementy wyglądają nowocześnie a inne archaicznie np. klamki. Te zapinki na masce też pasują tam jak świni siodło. Mi się nie podoba. Dobrze zrobiona przeróbka, która nie wygląda jak karykatura jest tutaj http://autokult.pl/2011/05/23/audi-doczeka-sie-vana Wracając do tematu grilla B6 do B5 to odradzam Ci NexoPL odradzam taką modyfikację. Szkoda pracy. Szkoda pieniędzy. Szkoda maski. Nie podoba Ci się ori grill?

Jak dla mnie porażka zarówno grill z b6 jak i duży grill. Naprawdę Ci się to podoba czy po prostu na siłę chcesz coś zrobić tanim kosztem? Tu jest artykuł o pewnym audi http://autokult.pl/2011/07/10/audi-a4-b7-na-bazie-audi-100

Wiercić dziury w feldze? Czy w piaście? Jeden i drugi pomysł jest bardzo interesujący. A jakby tarło o wahacz to pamiętajcie, że zawsze można go podpiłować bo dystanse to jednak ryzyko, że pęknie albo coś . . . Ręce opadają.

Dużo firm chwali się wielkimi planami pokonania Bugatti a mało firm chwali się efektami tych planów. Wydaje mi się, że to nie takie proste pokonać inżynierów z Bugatti.

Przed obniżeniem jakaś strasznie wysoka była. Po obniżeniu wyszła jak moja na seryjnym 1BA mniej więcej.

Nie powinno się dolewać znacznych ilości na gorący silnik bo może się pokrzywić głowica albo nawet blok pęknąć także więcej tak nie rób lepiej.

Jak najszybciej zlokalizuj wyciek i napraw. Jazda w takie upały z niesprawnym chłodzeniem i jeszcze w mieście jest niezdrowa dla silnika. W korku jak stałeś to nie miałeś dobrego chłodzenia zagrzało wodę ciśnienie wzrosło w układzie i gdzieś wywalało. Dolewałeś chłodnej wody na rozgrzany silnik?

Ja się nie spotkałem z taką przeróbką. Nie było chyba poliftów z manualną klimą a tym bardziej bez klimy. Trzeba by było nieźle porzeźbić a końcowy efekt mógłby być słaby

A klapa zamyka się bez problemu? Masz regulację na odbojach na klapie. Odwijasz tą czarną gumę (nie ściągnij całkiem) i tam jest nakrętka kontrująca (klucz 13) luzujesz ją, wykręcasz trochę ten odbój i z powrotem blokujesz nakrętką. I gotowe.

Nie wiem jak w B6 ale w B5 jest możliwe że woda nalałaby się do kanału wentylacji przesiąkając przez filtr kabinowy. Nie wiem czy w B6 też jest taka możliwość ale możesz sprawdzić filtr kabinowy czy nie jest mokry.

Najlepiej zapytaj siostrę co się stało. Będzie łatwiej zdiagnozować. Jak się dymi z pod maski i śmierdzi spalenizną to raczej bym nie jeździł no chyba że masz AC i nie lubisz swojego auta. Jak się dymi to nie widać skąd? Ja bym sprawdził alternator na początek jak mówisz, że aku padnięte było. Może on się posypał i się ślizga pasek wielorowkowy po jego rolce bo duży opór.

Dobrze rozumiem, że jedna z trzech turbin będzie napędzana elektrycznie? Czy chodzi o turbinę wspomaganą elektrycznie, które kiedyś były badane ale nie weszły do produkcji?

Mi się wydaje że przy normalnej jeździe powinno być coś koło 70-80 stopni temperatura oleju.

Sprawdź węże między turbo i ic czy nie są dziurawe gdzieś