Lub ustawić samochód na równym zmierzyć odległość od rantu błotnika do felgi lub opony, piasty, samochód w górę i np. kobyłki, jakieś klocki, lewarek pod dolny wahacz i w górę aż koło dojdzie do odpowiedniej wysokości (trzeba ustawić to solidnie żeby samochód się nie zsunął, next koło out. Trochę gimnastyki w luzowanie i dokręcanie wahaczy górnych.
Ja u siebie skręcałem tak jak na rysunku tzn. duży kątownik stolarski przykładałem do dwóch (są 3 obok trzpieni z gwintem) sfrezowanych (toczonych, nie wnikałem) płaszczyzn na mocowaniu i pod kątem prostym mierzyłem odległość w tych miejscach jak to jest na rysunku.