Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Kiedy zmieniacie opony na zimowe ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A ja mam wielosezonowe oponki i nie narzekam :wink: Tylko troszkę przygłośne są :decayed:

Opublikowano

A ja Wam Panowie powiem co wychodzi z testów Instytutu Transportu jakie przeprowadziliśm. Zimówka spełnia swoją rolę przy temperaturach poniżej 0 stopni. Powyżej 0 zachowuje się gorzej niż letnia i w temp +2 stopnia C wolę mieć letnią oponę a pogląd że zimówkę należy zakładać gdy tem spada poniżej +7 stopni można włożyć między bajki . Poniżej 0 to dopiero tak.

Opublikowano

pojawią się przymrozki częstsze to zmieniać:) Wcześniej nie ma co szaleć bo pogoda w Polsce lubi fiksować i może czekają nas jeszcze jakieś upały w listopadzie:P

Opublikowano
A ja Wam Panowie powiem co wychodzi z testów Instytutu Transportu jakie przeprowadziliśm. Zimówka spełnia swoją rolę przy temperaturach poniżej 0 stopni. Powyżej 0 zachowuje się gorzej niż letnia i w temp +2 stopnia C wolę mieć letnią oponę a pogląd że zimówkę należy zakładać gdy tem spada poniżej +7 stopni można włożyć między bajki . Poniżej 0 to dopiero tak.

:thumbup1:

Opublikowano

No i co z tego że zimówka działa lepiej poniżej 0 a gorzej niż letnia powyżej 2 stopni?

A co jeśli rano jadąc do roboty masz -3 stopnie a wracając z niej będzie +5 stopni? Rano będziesz jechał na zimówce a po robocie będziesz zmieniał na letnie?

Zmienisz pod koniec listopada a w grudniu będzie tydzień gdzie temperatura w ciągu dnia będzie sięgała powiedzmy +7 stopni to co, znowu zmiana opon?

Rozumiecie do czego dążę? Nie da się tego określić w jednoznaczny sposób.

Jak jest okres że więcej jeżdżę z rana i wieczorami a widzę że są przymrozki to zmieniam na zimówki i już.

Tak czy inaczej jest to znak że wypadało by wolniej jeździć bo droga hamowania może nas zaskoczyć zarówno na letnich jak i na zimowych.

:drinks:

Opublikowano

Ja zimówki założę do końca Października lub na samym początku listopada, tylko że przede mną jeszcze dylemat kupna opon. Może ktoś doradzi? link do wątku :decayed:http://a4-klub.pl/felgi-opony-18/opony-zimowe-polecacie-6/index56.html

Opublikowano
No i co z tego że zimówka działa lepiej poniżej 0 a gorzej niż letnia powyżej 2 stopni?

A co jeśli rano jadąc do roboty masz -3 stopnie a wracając z niej będzie +5 stopni? Rano będziesz jechał na zimówce a po robocie będziesz zmieniał na letnie?

Zmienisz pod koniec listopada a w grudniu będzie tydzień gdzie temperatura w ciągu dnia będzie sięgała powiedzmy +7 stopni to co, znowu zmiana opon?

Rozumiecie do czego dążę? Nie da się tego określić w jednoznaczny sposób.

Jak jest okres że więcej jeżdżę z rana i wieczorami a widzę że są przymrozki to zmieniam na zimówki i już.

Tak czy inaczej jest to znak że wypadało by wolniej jeździć bo droga hamowania może nas zaskoczyć zarówno na letnich jak i na zimowych.

:drinks:

zgadzam się z kolegą wyżej

zresztą chyba lepiej jeździć na zimowych przy +10 niż na letnich przy -3 suma sumarum lepiej wcześniej niż za późno :wink:

Opublikowano
No i co z tego że zimówka działa lepiej poniżej 0 a gorzej niż letnia powyżej 2 stopni?

A co jeśli rano jadąc do roboty masz -3 stopnie a wracając z niej będzie +5 stopni? Rano będziesz jechał na zimówce a po robocie będziesz zmieniał na letnie?

Zmienisz pod koniec listopada a w grudniu będzie tydzień gdzie temperatura w ciągu dnia będzie sięgała powiedzmy +7 stopni to co, znowu zmiana opon?

Rozumiecie do czego dążę? Nie da się tego określić w jednoznaczny sposób.

Jak jest okres że więcej jeżdżę z rana i wieczorami a widzę że są przymrozki to zmieniam na zimówki i już.

Tak czy inaczej jest to znak że wypadało by wolniej jeździć bo droga hamowania może nas zaskoczyć zarówno na letnich jak i na zimowych.

:drinks:

zgadzam się z kolegą wyżej

zresztą chyba lepiej jeździć na zimowych przy +10 niż na letnich przy -3 suma sumarum lepiej wcześniej niż za późno :wink:

no nie bardzo:wink: ale każdy robi jak uważa:wink:

Opublikowano
No i co z tego że zimówka działa lepiej poniżej 0 a gorzej niż letnia powyżej 2 stopni?

A co jeśli rano jadąc do roboty masz -3 stopnie a wracając z niej będzie +5 stopni? Rano będziesz jechał na zimówce a po robocie będziesz zmieniał na letnie?

Zmienisz pod koniec listopada a w grudniu będzie tydzień gdzie temperatura w ciągu dnia będzie sięgała powiedzmy +7 stopni to co, znowu zmiana opon?

Rozumiecie do czego dążę? Nie da się tego określić w jednoznaczny sposób.

Jak jest okres że więcej jeżdżę z rana i wieczorami a widzę że są przymrozki to zmieniam na zimówki i już.

Tak czy inaczej jest to znak że wypadało by wolniej jeździć bo droga hamowania może nas zaskoczyć zarówno na letnich jak i na zimowych.

:drinks:

zgadzam się z kolegą wyżej

zresztą chyba lepiej jeździć na zimowych przy +10 niż na letnich przy -3 suma sumarum lepiej wcześniej niż za późno :wink:

no nie bardzo:wink: ale każdy robi jak uważa:wink:

Jak będziesz jechał rano i będzie -3 bez śniegu i bedą zamarznięte kałuże to przy hamowaniu bedzie to samo czy letnia czy zimówka. Ja czekam do śniegu. Poprzedniej zimy wymieniłem dopiero w styczniu (01.2012), wcześniej nie było sensu, w wigilie w dzień +10.

Opublikowano

ja tam w mieszkam w zimnym kraju i zmieniam zawsze na poczatku listopada

Opublikowano

co do powyższych wypowiedzi:

mi się wydaje że jednak opona zimowa jest bardziej miękka i nawet na lodzie będzie ciut lepsza... a poza tym ja nie mam zamiaru oszczędzać na własnym bezpieczeństwie i innych dlatego wolę żeby mi się zużyły trochę opony zimowe niż coś na broić ... zresztą po 4-5 latach opona wg. mnie i tak jest ch*ja warta więc nie ma co oszczędzać opon bo spokojnie na 5 lat wystarczą nawet jak by je zmieniać we wrześniu a potem w maju:wink:

Opublikowano
co do powyższych wypowiedzi:

mi się wydaje że jednak opona zimowa jest bardziej miękka i nawet na lodzie będzie ciut lepsza... a poza tym ja nie mam zamiaru oszczędzać na własnym bezpieczeństwie i innych dlatego wolę żeby mi się zużyły trochę opony zimowe niż coś na broić ... zresztą po 4-5 latach opona wg. mnie i tak jest ch*ja warta więc nie ma co oszczędzać opon bo spokojnie na 5 lat wystarczą nawet jak by je zmieniać we wrześniu a potem w maju:wink:

Dokładnie takiego samego zdania jestem ......:thumbup1: Można to łatwo udowodnić ruszając na lodzie na letniej jak nam pójdzie a potem na dobrej zimówce.... Kto jest innego zdania niech sobie zrobi test to się przekona czy ma rację :smiley:

Opublikowano
co do powyższych wypowiedzi:

mi się wydaje że jednak opona zimowa jest bardziej miękka i nawet na lodzie będzie ciut lepsza... a poza tym ja nie mam zamiaru oszczędzać na własnym bezpieczeństwie i innych dlatego wolę żeby mi się zużyły trochę opony zimowe niż coś na broić ... zresztą po 4-5 latach opona wg. mnie i tak jest ch*ja warta więc nie ma co oszczędzać opon bo spokojnie na 5 lat wystarczą nawet jak by je zmieniać we wrześniu a potem w maju:wink:

Dokładnie takiego samego zdania jestem ......:thumbup1: Można to łatwo udowodnić ruszając na lodzie na letniej jak nam pójdzie a potem na dobrej zimówce.... Kto jest innego zdania niech sobie zrobi test to się przekona czy ma rację :smiley:

na lodzie jedna i druga nie ogarnia

---------- Post dopisany at 20:31 ---------- Poprzedni post napisany at 20:29 ----------

:decayed:

Opublikowano
co do powyższych wypowiedzi:

mi się wydaje że jednak opona zimowa jest bardziej miękka i nawet na lodzie będzie ciut lepsza... a poza tym ja nie mam zamiaru oszczędzać na własnym bezpieczeństwie i innych dlatego wolę żeby mi się zużyły trochę opony zimowe niż coś na broić ... zresztą po 4-5 latach opona wg. mnie i tak jest ch*ja warta więc nie ma co oszczędzać opon bo spokojnie na 5 lat wystarczą nawet jak by je zmieniać we wrześniu a potem w maju:wink:

Dokładnie takiego samego zdania jestem ......:thumbup1: Można to łatwo udowodnić ruszając na lodzie na letniej jak nam pójdzie a potem na dobrej zimówce.... Kto jest innego zdania niech sobie zrobi test to się przekona czy ma rację :smiley:

Pewnie, że tak. Jest różnica lód a lód i po co pokazywać filmy z jakimiś ekstremalnymi sytuacjami.

Letnia opona na mrozie jest jak z drewna i nie przylega dobrze do nawierzchni, nie posiada lameli a na śliskim każda krawędź się liczy.

Pewnie, że nie ma na zimówkach cudów ale głupotą jest twierdzenie, że to jedno i to samo:facepalm:

Opublikowano
co do powyższych wypowiedzi:

mi się wydaje że jednak opona zimowa jest bardziej miękka i nawet na lodzie będzie ciut lepsza... a poza tym ja nie mam zamiaru oszczędzać na własnym bezpieczeństwie i innych dlatego wolę żeby mi się zużyły trochę opony zimowe niż coś na broić ... zresztą po 4-5 latach opona wg. mnie i tak jest ch*ja warta więc nie ma co oszczędzać opon bo spokojnie na 5 lat wystarczą nawet jak by je zmieniać we wrześniu a potem w maju:wink:

Dokładnie takiego samego zdania jestem ......:thumbup1: Można to łatwo udowodnić ruszając na lodzie na letniej jak nam pójdzie a potem na dobrej zimówce.... Kto jest innego zdania niech sobie zrobi test to się przekona czy ma rację :smiley:

na lodzie jedna i druga nie ogarnia

---------- Post dopisany at 20:31 ---------- Poprzedni post napisany at 20:29 ----------

:decayed:

Piotr.Widzę ze nawet filmiki dodałeś by obalić nasze twierdzenie ....Ok ale tu nie było mowy o ruszaniu pod taką oblodzoną górkę i do tego z pod samej górki :grin:jak na Twoim filmie ........Powiem jeszcze ze mieszkam w górach...i prawie codziennie w zimie mam styczność z śliskimi nieraz oblodzonymi drogami .....żeby nie zimówki to nie wyobrażałbym sobie jazdy u nas.........Kiedyś w latach 80 miałem malucha (126p) na zimę super auto każdy mówił ...Miałem założone na koła letnie Dunlopy prawie nówki i co? pod zwykłą górkę nie umiałem podjechać tam gdzie inni śmigali na wielosezonowych Radialkach ...Tak jak widzisz .:thumbdown: Ja o zimówkach nie zmienię zdania ...... :smiley:

Opublikowano

Poki co zimówki przygotowane, wyważone, wypucowane ale leżą i czekają na zimę.

Do wszystkich świętych napewno poczekają... a czy dłużej to sie okaże.

Miałem zakładać już wcześniej ale atak temp. po 15*C skutecznie mnie odstraszył.

Opublikowano

Zaleca się wymianę opon na zimowe gdy średnia temperatura dobowa wynosi poniżej +7 st. Nie chodzi tylko o śnieg i lód. Temperatura poniżej +5 st, mokra nawierzchnia i letnie opony = duże prawdopodobieństwo wjechania komuś w kufer na światłach. Na letnich oponach prawie zawsze w takich warunkach załączał mi się ABS a to chyba o czymś świadczy bo na zimowych tego nie ma.

Opublikowano
Zaleca się wymianę opon na zimowe gdy średnia temperatura dobowa wynosi poniżej +7 st. Nie chodzi tylko o śnieg i lód. Temperatura poniżej +5 st, mokra nawierzchnia i letnie opony = duże prawdopodobieństwo wjechania komuś w kufer na światłach. Na letnich oponach prawie zawsze w takich warunkach załączał mi się ABS a to chyba o czymś świadczy bo na zimowych tego nie ma.

ale zimowa nie odprowadza wody tak jak letnia, wiec prędzej na mokrej nawierzchni na zimówce sie przejedziesz niz na letniej, jeśli mowa tylko o deszczu:wink: no chyba ze letnia licha bądź popularny bo tani chinol:wink:

Opublikowano

Wydaje mi się, że zimowa kierunkowa lepiej odprowadza wodę niż letnia asymetryczna, która jest bardziej podatna na aquaplaning. Jeśli ktoś nie posiada ABS i blokują mu się zawsze koła przy mocnym hamowaniu to odprowadzanie wody nie ma w zasadzie znaczenia. Chodzi mi głównie o mieszankę gumy, która przy letnich oponach w niskich temperaturach robi się twarda.

Swoją drogą ja już zmieniłem a tylko dlatego, żeby w listopadzie nie stać 3 godziny w kolejce u gumiarza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...