Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kąt synchronizacji wałka (Synchro Angle) - Mity czy fakty ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:siema: dzisiaj bawiłem się synchronizacją wałka w gr004 przestawiająć ją na stronę - i +. Wyczytałem w necie że ustawienie synchro w silnikach PD oczywiście na wartość -1.5 lub -1.7 powoduje niby odczuwalne polepszenie osiągów auta ,piszą na forach że nawet mówią o tym Tunerzy,lecz nie u wszystkich się to sprawdza bo niektórzy mają odwrotnie. Z tego co ja zauważyłem to :

-ustawiająć w granicach -1.5 , -1.7 silnik chodzi troszke tępiej jakby na czymś stał lub był podparty pod miską olejową przez co odczuwalne są większe wibracje przenoszące się na karoserię:kwasny:

- w moim przypadku możliwość zejścia z obrotów na jałowym nawet do 819 obr/min z 903:shock3: bez jakichkolwiek obaw o bujanie szarpanie lecz to już za małe obroty bo podczas kręcenia kierą wspomaganie stawia opór i obroty jeszcze klękają

-spalanie w gr015 czasami wzrasta do 0.6l/h z 0,4l w ruchu nie sprawdzałem ale z info w necie też podobno wzrasta

-bujanie silnika które u mnie występuje myślałem że przez pompki lub dwumas ,całkowicie ustaje :banan:po nastawieniu na 0.0 bujanie powraca:doh:.

- ja szczerze mówiąc nie zauważyłem polepszonych osiągów silnika lecz odwrotnie do 1700 obr/min autko ledwo przyspiesza odczuwalna turbodziura lecz później już "ciągnie".

- korekcje na pompkach praktycznie się nie zmieniają

- przy odpalaniu puszcza czarnego dymka

- spaliny jakby były mniej gryzące w nos

Przestawiając synchro na strone" + "odczułem :

- powracające bujanie silnika nasilające się z nastawami na stronie plusowej

- spalanie na VAgu czasami maleje z 0.4l na 0.2l/h

- przy +6 nie dałem rady już uruchomić silnika

- przy +3.3 auto jest zmulone w osiągach

Szybko wróciłem do ustawień -0.6, 0.0 ponieważ uważam że autko czuje się najlepiej na tych nastawach lecz bujanie które u mnie występuje czasami jest jeszcze odczuwalne.

A może ktoś inny ma jakieś doświadczenia ze zmianami w synchronizacji na dobre i złe strony?? A może macie jakieś info o tym?

---------- Post dopisany 13-10-2013 at 11:08 ---------- Poprzedni post napisany 12-10-2013 at 17:10 ----------

Nikt nie dłubał przy synchronizacji żeby wypróbować czy się coś zmieni??

Na forach są nawet wykresy z hamowni bo niektórym przybywa od tego nawet 10 - 12 KM. Czyli można powrócić do tego co przez lata uciekło :kox:

Opublikowano

Każdy silnik inaczej reaguje na zmiane tych wartości.

Trzeba eksperymentowac.

Opublikowano

U mnie po wymianie rozrządu i ustawieniu na 0,0 spalanie w grupie 15 pokazuje 0,8 l/h a przed wymianą było 0,4 i autko miało świetne spalanie, teraz pali dużo za dużo, zmieniłem kąt na +2,0-3,0 i w/w spalanie spadło na 0,6 l/h i proporcjonalnie do tego spalanie na drodze też zmalało. Przejeździłem tak 45 tys km, nie znajdując przyczyny takiego stanu rzeczy. Zdecydowałem się na ponowną wymianę mimo połowy interwału. Przy demontażu okazało się, że rozrząd jest dobrze zrobiony, kazałem jednak wymienić graty i ustawić od nowa. Nadal po ustawieniu kąta synchronizacji na 0,0 nic się nie zmieniło (to znaczy spalanie nie wróciło do normy sprzed poprzedniej wymiany). Różne rzeczy już sprawdzałem i nic nie wychodzi niepokojącego, znowu będę musiał go przestawić na 2,0-3,0 żeby mieścić się w spalaniu 6-7 litrów trasa, i 9-12 litrów miasto przy PSJ. Przy kącie 0,0 jest jeszcze plus około 2 litry.

Uprzedzając pytania, z wtryskami jest tak samo jak 50 tys km temu, turbo troszkę bardziej zapewne nie domaga (będę czyścił) ale to spalanie nie jest raczej z tym związane.

Wiele osób w internecie porusza temat wyższego spalania po wymianie rozrządu ale sensownego wytłumaczenia nie znalazłem.

Opublikowano

dzisiaj przestawiałem kąt synchronizacji- moje spostrzeżenia:

kąt 0 , taki miałem spalanie 0,6 l/h bez odbiorników korekty na pompkach od -1,27 do +0,3

kąt -2 spalanie 0,8 l/h bez odbiorników korekty na pompkach od -1,7 do +0,3

kąt 2 spalanie 0,4 l/h bez odbiorników korekty na pompkach od -0,27 do +0,2

auto pali na tyk

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Nie wiem przy jakim ustawieniu kąta AVF już nie odpala, ale nawiązując do mojego posta #3. Ustawiłem go na 6,6-7 i chwilowe spalanie (grupa 15) skacze 0,4-0,6l/h. Samochód przy normalnej jeździe na trasie pali teraz 5,3-5,7 litra, wczoraj 425 km i średnie spalanie 5,4 litra przy prędkościach 90-120 km/h. W mieście jak nie stoję bardzo w korku to 6-7 litra, więc jak dla mnie znaczna poprawa. Zapala normalnie czy ciepły, czy zimny. Rozrząd wymieniany dwa razy, teraz robiony na oryginałach OOOO w Benepol'u (też stwierdzili, że wcześniej był dobrze złożony) . Sprawdzę jeszcze jak wyglądają korekty na pompkach po tym przestawieniu. Dodam, że samochód przestał puszczać ciemnego dymka przy wciśnięciu gazu w podłogę, jest minimalnie słabszy jednak drastyczna różnica w spalaniu rekompensuje mi to ;)

Opublikowano

No to pojechałeś z tym ustawieniem. Zapewne masz pewność że jazda z taką rozjechaną synchronizacją nie ma na dłuższą metę negatywnego wpływu na silnik ???:decayed: Trzeb apamiętac że nastaw na 0 producent zaleca nie bo ma takie widzimisie:wink:

Opublikowano

Posprawdzam parametry silnika. Tak jak pisałem, nie wiem co sp.... mechanik za pierwszym razem ale następstwa były takie jak opisałem wcześniej. Teraz silnik pracuje jak dawniej. Po to też opisałem tą sytuację, żeby usłyszeć Wasze zdanie w tym temacie, może ktoś miał podobne doświadczenia.

Opublikowano

A czy robił ktoś takie testy w silniku 2.0 TDI?

Pytanie do kolegi Ic, czy FIS za każdym razem pokazywał Ci rzeczywiste spalanie?

Opublikowano

ja mam korekcje PD praktycznie 0.0 na wszytkich, a kat na 1, i boje sie zmieniac

Opublikowano
ja robiłem dziś "testy" i faktycznie gdy ustawiłem na +1.1-1.7 spalanie mam 0.4l/h, gdy było ustawione idealnie na 0.0 było 0.6l/h

Ja spalanie 0,4l/h mam w zakresie od -0,6 do +1,1 dalej na "+" spada na 0,2l/h :naughty:a jeszcze dalej już nie odpala wcale:facepalm:.Wczoraj wróciłem do ustawień takich jakie miałem po wymianie rozrządu tzn :+0,6 - 0,0 bo jazda na -0,6 zaczeła być nie ekonomiczna:thumbdown:, zauważyłem że przy tankowaniu na setkę autko zaczeło wciągać prawie 0,5l więcej "zupy" niż normalnie , zasięg kilometrów do przejechania na zbiorniku spadł, a średnia z samego miasta oscylujne w granicach 8l gdzie wcześniej i teraz po ponownym przestawieniu spokojnie spada do 6.9 - 7.1l/100. Aż się sam dziwię że różnica 1.2 stopnia może aż tak wpływać na spalnie:shock3:

Opublikowano

kurcze z tym kątem to dziwna sprawa , jak to juz ma byc, niema jednej pigułki na to, tylko metoda próby i błendu,:eusathink:

Opublikowano

Witam,

U mnie w A4 B7 1.9 BRB jest jakby odwrotnie niż u wszystkich

Jest tak:

-2 -spalanie fis 0.4l/h

-0 -spalanie fis 0.6l/h

+2 -spalanie fis 0.8/h

Ma może tęż tak ktoś?

Pozdr.

Opublikowano

Ma może tęż tak ktoś?

Ja mam podobnie w AWX. Ustawiłem na -0,6 i tak jeżdżę.

Opublikowano (edytowane)

Pany, w PD-kach przy wymianie rozrządu ustawiamy wszystko na blokady i nie ważne jest co tam później Vag pokaże w okienku synchronizacji , byle by było w normie ( jak dobrze pamiętam to w zakresie od minus 3 do plus 3) :decayed:

Teoretycznie robiąc wymianę rozrządu można by się z tym pobawić, by pokazywało blisko zera, ale to dodatkowa robota i nie zawsze się da :)

I to właśnie od tego ile synchro pokazywało na Vagu po wymianie rozrządu na blokadach zależy wartość prawidłowa, czyli obrazowo , po wymianie pokazało załóżmy minus 1,2 stopnia, to nie powinno się tego zmieniać, tak ma być :naughty:

Chyba że ktoś chce sobie poeksperymentować z z wartościami odbiegającymi od fabrycznych :hi:

Sterownikowi silnika sygnał z czujnika położenia wałka rozrządu służy tylko i wyłącznie do szybkiego ustalenia suwu sprężania na pierwszym cylindrze , później nie jest potrzebny już do niczego, aż do ponownego rozruchu silnika :decayed:

Co ciekawe , nawet bez tego sygnału silnik będzie pracował poprawnie, trochę czasu zajmie mu tylko ustalenie, kiedy wtrysnąć paliwo do pierwszego cylindra ( w jakiej fazie jest rozrząd względem wału korbowego ) :)

Acha, jest jeszcze jedna sytuacja, kiedy ten sygnał się do czegoś przydaje, tzn. w czasie awarii czujnika położenia wału korbowego, jest wykorzystywany jako sygnał zastępczy do wysterowania w odpowiednim momencie pompowtrysków :hi: i jak sobie dobrze przypominam, to wtedy silnik będzie pracował w trybie awaryjnym do momentu unieruchomienia (sterownik silnika pamięta wzajemną korelację sygnałów z tych czujników do momenty wyłączenia zasilania).

Dla tego ponowne uruchomienie będzie możliwe dopiero po usprawnieniu czujnika położenia wału korbowego.

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano (edytowane)

Pany, w PD-kach przy wymianie rozrządu ustawiamy wszystko na blokady i nie ważne jest co tam później Vag pokaże w okienku synchronizacji , byle by było w normie ( jak dobrze pamiętam to w zakresie od minus 3 do plus 3)

Kolego chyba nigdy nie ustawiałes rozrządui nie zmieniałeś samodzielnie tej wartości skoro tak twierdzisz. Teoretycznie masz rację, ale praktycznie to niekoniecznie. Ten kąt ma duży wpływ na pracę silnika. Nawet na filmie instruktażowym dla serwisów pokazują że śruby trzeba ustawić po środku podłużnych otworów.

Edytowane przez CzarekJ
Opublikowano (edytowane)

Nie no najlepiej jest wszystko przed demontażem poznaczyć sobie flamastrem, później po złożeniu jeszcze pokręcić regulacją na kole napędzającym wałek rozrządu i się dziwić że motorówka coś nie tak pracuje :kox:

Całe ustawienie rozrządu podczas wymiany , w silniku na PD jest proste jak budowa cepa, trzeba tylko zainwestować w blokady.

To koszt rzędu 50 PLN-ów :hi:

Tutaj jest filmidło na którym między innymi gościu wymienia rozrząd w AWX-ie, korzystając z blokad :

https://www.youtube.com/watch?v=uPAAvn5B4dc#t=268

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

U mnie aso skody ustawia na środku te śruby i zakłada blokady.

Po wymianie wszystkie auta mają od - 0,6 przez idealne zero do + 0,6.

Opublikowano

Nie przesadzajcie z tymi blokadami. To bardzo proste silniki i bez blokad bardzo szybko robi się taki rozrząd.

Opublikowano

Witam i przepraszam za mały odkop

Postanowiłem u mnie sprawdzić ten kąt , silnik BRB.

Podłączam vaga i widze -2,9. Próbowałem ustawić na 0 i mi się udało ale wtedy spalanie chwilowe oscylowało w okolicach 1-1.2l/h !

Na -1,5 silnik chodził dość tępo i sucho, spaliny śmierdzące i szczypiące.

Dużo kombinowałem przez dwa dni aż w końcu odpuściłem i zostawiłem jak było -2,9 gdzie chwilowe spalanie wynosiło 0.6l/h

Dlaczego nastawa na 0 nie dawała satysfakcjonujących wyników?

Dodam, że przy ustawieniu na -3,4 spalanie chwilowe było jeszcze mniejsze 0.4 l/h

Czy mogę mieć źle ustawiony rozrząd?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...