No raczej bez demontażu i rozbiórki nie bardzo.
Jest jeszcze jedna sprawa. Test szczelności urządzeniem do obsługi klimatyzacji odbywa się na podciśnieniu, a normalny stan pracy układu to nadciśnienie.
Efekt (info od osoby, która to wykryła): nieskręcone (wogóle) węże po naprawie. Gaz ucieka bardzo szybko, urządzenie robi podciśnienie i nie wykrywa nieszczelności, bo węże są zasysane i się same uszczelniają. Po napełnieniu gazem podwyższa się ciśnienie w układzie i węże się rozpinają. Gaz ucieka.
Bez dokładnego oglądnięcia wszelkich połączeń niemożliwe do wykrycia.