Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Kiedy zmieniacie opony na zimowe ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja tam zmienię na zimowe jak temperatura nie będzie już przekraczać 5 stopni.

Opublikowano

Jak spadnie pierwszy śnieg trzeba walnąć kilka popisowych bączków na parkingu przed Biedronką, a potem działać. Jeżdżenie na zimówkach po suchym asfalcie jest bez sensu, zresztą dopóki nie ma śniegu letnie i tak będą hamować lepiej.

Opublikowano

Ja jutro jak dam rade to wymienie bo mam juz włożone koła do bagażnika.

Nie chodzi o to że się boje że ślisko tylko później może nie być kiedy zmienić bo czasu mało, dzień coraz krótszy a jeździ się non-stop i wiele spraw na głowie.

Także zmienie teraz póki nie ma kolejek.

Sprawdziłem - i rok temu zmieniałem 15.X a dwa lata temu 30.X także już nieuniknione i po co odwlekać na ostatnią chwile...

Ja wiem że na forum panuje opinia coś w rodzaju - że kto im później zmieni to większy twardziel ale życie to nie tylko popisówka :wink:

Opublikowano

U mnie nie ma problemu bo wjeżdżam w garaż 15min i zimówki założone.

Opublikowano

Ale pasowałoby wyważyć chociaż.

Opublikowano
Ale pasowałoby wyważyć chociaż.

Są w pełni przygotowane.

Opublikowano

Jutro zmieniam w służbowym a w przyszłym tyg w prywatnym:)

Opublikowano

ja mysle ze w polowie listopada no chyba ze wczesniej snieg spadnie :P

Opublikowano

ja za dwa tygodnie, jak tylko wróce z delegacji. Pewnie już będą przymrozki

Opublikowano

Ja tam czekam do pierwszego śniegu i jak temp nie przekroczy 5st w sumie z quattro spokojnie daje radę nawet po śniegu na letniej, a przy temp 12st w dzień latać na zimówce to nieporozumienie.

Opublikowano

A co się stanie ? Przeciez chyba w 2-3 tygodnie sie nie zetrą ? Jak zrobie nimi 500km.

Ja tam mam 2 letnie zimowe i nie zamierzam na nie dmuchać i chuchać, zakładam i jade. A za 2 tygodnie się bede śmiał z tych co stoją po 4 godziny w kolejkach :wink: bo zostaną zaskoczenie jak drogowcy.

No chyba że masz paskudne stalówki na zimę i czekasz do ostatniej chwili, a w czasie zimy odwracasz głowe jak wsiadasz do auta bo nie możesz na nie patrzeć

hihihh :wink:

Tak kiedyś miałem ale całe szczęści to już historia.

Opublikowano

hehe ja twardo pod koniec listopada jak co roku(stare wpisy w tym watku są), skoro busy które robią jedna trase po 400km po głównej z objazdami korków zakaładaja zime w listoapadzie to smieszy mnie to jak ktoś pisze że w wrzesniu/pazdzierniku lepiej jezdzić na zimowych, niewiem co wam pomaga jak śniegu nie ma :whistling: od ponad 10 lat ojciec lata(osobówką) dziennie po 300km i jakos zime zakłada równo ze mna:whistling: ale jak ktos jest przewrażliwony no cóz:wink: widocznie doswiadczenia nie ma w prowadzeniu auta

Opublikowano

Ja mam prawko od 95r :pali: a moje audi jest bezwypadkowe w 100% kolego :wink: także nie wiem o jakim braku doświadczenia może być tu mowa.

Nie o warunki drogowe mi sie rozchodzi ale o spokój "grabarza"... powiedź co Ci da że zmienisz w ostatniej chwili ? Mi bardziej szkoda letnich tyrać bo są jak lalka. :grin:

Taksamo felgi. :wink: Pozatym wreszcie wróce do 17'', a jazda na zimówkach 225/45R17 podczas zimy też wcale nie jest taki łatwe hihih

Także ja albo teraz zmienie, albo w grudniu żeby ominąć kolejki :kwasny:

Opublikowano

....dziś rano kolejny przymrozek (-2*C) dlatego w weekend zabieram się za zmianę kół z zimówkami. cieplejszych poranków raczej nie będzie, więc chyba nie ma co zwlekać:wink:...

Opublikowano
....dziś rano kolejny przymrozek (-2*C) dlatego w weekend zabieram się za zmianę kół z zimówkami. cieplejszych poranków raczej nie będzie, więc chyba nie ma co zwlekać:wink:...

chyba nie do końca - na weekend zapowiadają do 12'C :facepalm:

Opublikowano
....dziś rano kolejny przymrozek (-2*C) dlatego w weekend zabieram się za zmianę kół z zimówkami. cieplejszych poranków raczej nie będzie, więc chyba nie ma co zwlekać:wink:...

chyba nie do końca - na weekend zapowiadają do 12'C :facepalm:

....niestety ja korzystam z auta w 90% w godzinach wczesnorannych (5:30-6:00) kiedy jadę spory kawałek do pracy i kiedy wracam (19:00 lub czasami później), więc nie pocieszają mnie zapowiedzi, że w godzinach około południowych będzie +12*C :wink:....

Opublikowano
hehe ja twardo pod koniec listopada jak co roku(stare wpisy w tym watku są), skoro busy które robią jedna trase po 400km po głównej z objazdami korków zakaładaja zime w listoapadzie to smieszy mnie to jak ktoś pisze że w wrzesniu/pazdzierniku lepiej jezdzić na zimowych, niewiem co wam pomaga jak śniegu nie ma :whistling: od ponad 10 lat ojciec lata(osobówką) dziennie po 300km i jakos zime zakłada równo ze mna:whistling: ale jak ktos jest przewrażliwony no cóz:wink: widocznie doswiadczenia nie ma w prowadzeniu auta

Zmieniasz pod koniec listopada to ok, ale czy koniecznie musisz sobie pozwalać na obrażanie innych (bo tak można Twoją wypowiedź odczytać). :facepalm:

Nie tylko o śnieg przecież chodzi. :doh: Poranki mamy już mroźne, za chwile będą też wieczory. Nie wszyscy tutaj jeżdżą tylko w południe :wink:

....dziś rano kolejny przymrozek (-2*C) dlatego w weekend zabieram się za zmianę kół z zimówkami. cieplejszych poranków raczej nie będzie, więc chyba nie ma co zwlekać:wink:...

chyba nie do końca - na weekend zapowiadają do 12'C :facepalm:

....niestety ja korzystam z auta w 90% w godzinach wczesnorannych (5:30-6:00) kiedy jadę spory kawałek do pracy i kiedy wracam (19:00 lub czasami później), więc nie pocieszają mnie zapowiedzi, że w godzinach około południowych będzie +12*C :wink:....

Mam podobnie (praca na 3 zmiany) i już widzę jakie drogi zaczynają się robić z rana. Taki przymrozek wystarczy żeby auto "pociągnąć" czego w dużym stopniu można uniknąć na zimówkach.

Ja jakoś nie mam ściśle określonego terminu na zmianę opon. Jak widzę że w porach gdy jeżdżę autem zaczyna być ślisko na drogach to szykuję się powoli na zmianę i gdy znajduję trochę czasu to zakładam zimowe kapcie.

W tym roku myślę że dopiero na początku listopada zmienię bo chcę po wypłacie kupić nowe gumy ale gdyby nie to, to myślę że w przyszłym tygodniu bym już zmienił opony na zimowe.

Opublikowano
hehe ja twardo pod koniec listopada jak co roku(stare wpisy w tym watku są), skoro busy które robią jedna trase po 400km po głównej z objazdami korków zakaładaja zime w listoapadzie to smieszy mnie to jak ktoś pisze że w wrzesniu/pazdzierniku lepiej jezdzić na zimowych, niewiem co wam pomaga jak śniegu nie ma :whistling: od ponad 10 lat ojciec lata(osobówką) dziennie po 300km i jakos zime zakłada równo ze mna:whistling: ale jak ktos jest przewrażliwony no cóz:wink: widocznie doswiadczenia nie ma w prowadzeniu auta

Zmieniasz pod koniec listopada to ok, ale czy koniecznie musisz sobie pozwalać na obrażanie innych (bo tak można Twoją wypowiedź odczytać). :facepalm:

Nie tylko o śnieg przecież chodzi. :doh: Poranki mamy już mroźne, za chwile będą też wieczory. Nie wszyscy tutaj jeżdżą tylko w południe :wink:

Ano nie wszyscy:wink:

Ja nikogo nie obrażam:wink: wyraziłem swoją opinie tylko

Opublikowano
niewiem co wam pomaga jak śniegu nie ma :whistling:

to zrob sobie prosty test , dwa auta jedno na letnich , drugie na zimowych , rozpedz do 100km/h i zmierz droge hamowania ... temp otoczenia : + 2 stopnie , brak śniegu i może zobaczysz co pomaga zimowa opona

bo jak czytam teksty na co zimowa opona jak śniegu nie ma to mi cycki opadaja ... :facepalm:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...