werbel Opublikowano 13 Września 2015 Opublikowano 13 Września 2015 Ja swojego czasu wymieniłem górę - głupi byłem nic nie pomogło. Zmiany oleju (Liqui Moly) też nie przynosiły żadnej zmiany. Ostatnio odpaliłem silnik, wyszedłem, zapaliłem papierosa i zdałem sobie, że jest tak źle, że połowę spalę a ten dalej coś tam grzechocze. Samochód był zostawiony na wymianę całości rozrządu w https://www.facebook.com/Graftech-service-GTs-226853260858669/timeline/?ref=hl (sprzedają też komplety części). Z efektu jak i samego warsztatu jest mega zadowolony. Brat zostawił tam A5 i A6. Mieszkam w Krakowie, ale chyba na wszystkie większe roboty będę wracał do nich.
Pucek Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Ja swojego czasu wymieniłem górę - głupi byłem nic nie pomogło. Zmiany oleju (Liqui Moly) też nie przynosiły żadnej zmiany. Ostatnio odpaliłem silnik, wyszedłem, zapaliłem papierosa i zdałem sobie, że jest tak źle, że połowę spalę a ten dalej coś tam grzechocze. Samochód był zostawiony na wymianę całości rozrządu w https://www.facebook.com/Graftech-service-GTs-226853260858669/timeline/?ref=hl (sprzedają też komplety części). Z efektu jak i samego warsztatu jest mega zadowolony. Brat zostawił tam A5 i A6. Mieszkam w Krakowie, ale chyba na wszystkie większe roboty będę wracał do nich. Jakie koszty części i roboty?
poczekaj Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Jakie koszty części i roboty? Ok 2600 chcą za komplet i ok 1900 za wymianę. Czekałem właśnie aż ktoś się na ich temat wypowie, nie mam zbyt daleko i pewnie kiedyś tam się zgłoszę na robotę.
marcin4x4 Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 (edytowane) ok 1900 za wymianę. sporo, ja dałem 600 i jeszcze mi klimę nabił. Tylko że musiałem się umówić 8 miesięcy szybciej... Edytowane 14 Września 2015 przez marcin4x4
bosniak_sg Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Dodaj jeszcze, że postawił do tego obiad, a zona zrobiła loda
werbel Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Jakie koszty części i roboty? Ok 2600 chcą za komplet i ok 1900 za wymianę. Czekałem właśnie aż ktoś się na ich temat wypowie, nie mam zbyt daleko i pewnie kiedyś tam się zgłoszę na robotę. Najpierw brat tam był ze skrzynią w A5 (automat, nie wiem co dokładnie tam robił), ale był przy robocie i mówił, że nigdy nie widział tak profi roboty. Porządek w warsztacie, każda odkręcona śrubka równo poukładana, przed przykręceniem wyczyszczona, którą trzeba było to nasmarowana, to co ma być kluczem dynamometrycznym tak było robione, co mocno z przedłużką to mocno z przedłużką. Mi przy okazji wymienili turbo. Założyli jedno regenerowane, niestety coś było nie halo, więc trzeba było zmienić jeszcze raz. Mimo przebiegu 5km śrubki i uszczelki z nowego kompletu, bo dwa razy się nie zakłada. Facet cierpliwy, pogada, przejrzał mi przy okazji czym warto by się jeszcze zająć.
marcin4x4 Opublikowano 15 Września 2015 Opublikowano 15 Września 2015 (edytowane) Dodaj jeszcze, że postawił do tego obiad, a zona zrobiła loda żona straszna, nie brałbym Ale jeszcze wymieniłem tylne heble, turbo, 2mas i tuleje na bananach. A na serio to robota była ugadana na 800 zł, ale się ostro przeciągnęło to doszły gratisy. Po fakcie sam stwierdziłem że ten rozrząd to żadna filozofia, problem tylko się tam dostać i potem wsio do kupy poskładać. Mimo przebiegu 5km śrubki i uszczelki z nowego kompletu, bo dwa razy się nie zakłada. i tak powinno być, u mnie też miał wszystko ładnie poskładane, niestety później musiałem podnieść turbo i tam mi już gnoje d*py nie uszczelni, cała góra w sadzy. Czasem warto przepłacić.. poczekać. Edytowane 15 Września 2015 przez marcin4x4
Maniusiek28 Opublikowano 15 Września 2015 Opublikowano 15 Września 2015 brałem od nich(Graftech) komplet swaga i na razie ok
Pawel88ST Opublikowano 24 Stycznia 2016 Opublikowano 24 Stycznia 2016 Panowie, chciałbym sie z wami podzielić moimi doświadczeniami związanymi z grzechotką po odpaleniu 3,0 TDI Od początku, po sprzedaży a4 b6 1,9 tdi szukałem jakiejś b7 3,0, ale że nie mogłem znaleźć odpowiedniego egzemplarzato zajrzałęm do działu a6 c6, gdzie znalazłem samochód z przebiegiem 320 tyś km silnik BMK z 2005 roku, po wymianie rozrządu oraz wtryskiwaczy - na wszystko faktury, do tego skrzynia DPF i program - razem faktury na 17 tyś.. Jednak cały czas słyszałem grzechotkę, czy to ciepły czy zimny, czasem na zimnym było lepiej niż na ciepłym - zdruzgotany myślą że rozrząd jest znowu do roboty i myśląc co ile kosztuje pewnego razu samochód mi zgasł - po czym odpalił i dojechałem do domu, dnia następnego została stwierdzona awaria zaworu ciśnienia na pompie wysokiego ciśnienia, pompa została wzięta na stół rozebrana, zweryfikowana, złożona na nowych uszczelkach, poddana testom na stole, dostała nowy zarów który uległ uszkodzeniu a przy okazji zostały sprawdzone wtryskiwacze- wtryskiwacze miały końcówkę 078- wiec tak jak na fakturze od sprzedającego, wieć zostały rzeczywiście wymienione, miały przebieg około 80 tyś km. Na stole do testów piezowtrysków okazało się że 5 jest idealncyh a jeden masakrycznie " kapie" nie ma szczelności ( dodam że nie było żadnech objawów typu kopcenie, zacinanie itp) Wtryskiwacz wymieniłem na nowy z programu bosch exchange ( końcówka 358) Samochód jeździ jak jeździł.... ale grzechotki niema,na zimnym minimalna i nie zawsze, a na ciepłym brak, specjalista od ukąldów wtryskowych powiedział mi że ten grzechot to nic innego jak paliwo które kapało z wtryskiwacza po zgaszeniu silnika, po ponownym uruchomieniu silnik "kulał" na ten cylinder ponieważ było za dużo paliwa. Tak więc Panowie po raz kolejny widac jak duży wpływ na pracę całego silnika ma ukłąd wtryskowy - zanim cokolwiek wymienicie sprawdźcie w pierwszej kolejności wtrsykiwacze, u mnie były najnowsze jakie są, z symbolicznym przebiegiem a i tak jeden z niewiadomego powodu "umarł" Pozdrawiam
muszka76 Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 (edytowane) A ja znalazłem taki tekst i po jego przeczytaniu mam mętlik w głowie bo u mnie po odpaleniu na ciepłym słychac takie własnie terkotanie przez jakąs sekunde a pozniej jest cisza i zastanawiałem się juz nad wymianą kpl.rozrządu ale teraz to juz sam nie wiem. Ponieważ wciąz słyszę sprzeczne opinie na temat silników jak w temacie, dotyczące napinaczy łańcuchowego napędu rozrzadu chciałbym przedstawić rozwiazanie konstrukcyjne tego systemu. Oto kilka fotek Ciekawostką w napędzie wałków jest sprężynowy kompensator luzu międzyzębnego. Wycisza to prace przekładni zębatej o prostych zębach. Na zdjęcu widać że jedna zębatka jest przecięta. W zasadzie są to dwie oddzielne zębatki sprzężone ze sobą sprzęgiełkiem spreżynowym. Niemcy poszli tutaj na latwiznę. Takie rozwiązanie widziałem kiedyś w zwykłym budziku. Stare proste i skuteczne rozwiazanie a to głowiczka w całości. Widok na gniazda wtryskiwaczy. na tym zdjeciu widac wał korbowy od strony kola pasowego a nad nim wałek balansowy /wyrównoważający/ jak kto woli. Zapewnia on znoszenie się sił i uspokaja prace motorka powodując że nie wibruje on podczas pracy. tak to wyglada po zdjęcu tylnego dekielka. Są tam 4 łańcuchy i cztery napinacze. Napinacze posiadają srężyny a te sa wspomagane ciśnieniem oleju tłoczyskami. Nawet gdy silnik nie pracuje i nie ma ciśnienia oleju napięcie spręzyn odpowiednio napina łańcuchy. Łańcuchy ślizgają sie po specjalnych prowadnicach a całośc jest obficie smarowana oliwką. Ponieważ te silniki montowane są w autach że tak określę....luxusowych...konstruktor dołozył starań aby wszystko pracowało bezawaryjnie i bezobsługowo. Czesto słysze od właścicieli lub też z innych ust że podczas zimnego rozruchu słychać jakby grzechotanie. Diagnoza jest jednoznaczna...napinacz łańcucha. ja jestem innego zdania. Owe grzechotanie spowodowane jest głośną praca hydropopychaczy zaworów dopuki nie napelnia sie one olejem i nie skompensują luzu na 24-ech zaworach. Jeśli ktoś mi mówi że wymieni sobie napinacz....to ja się pytam który . Który jest napewno niesprawny a który sprawny . A jeżeli już jakiś "pan Zenak" podejmie się tego....to ogarnia mnie pusty smiech . Do tego aby to poskładać i prawidłowo ustawić i wogóle złozyc ten silnik jest 100stron literatury gdzie krok po kroku jest wszystko opisane. Co do czego w której kolejności i jakim momentem potraktowac daną śróbkę. Tutaj juz niczego nie robi się na oko i na czuja. Do zlożenia tego silnika jest szereg narzędzi specjalnych bez których ciężko poskładac rozłożony silnik na czynniki pierwsze...do kupy. Naprawę tego silnika możemy zlecic tylko ASO bo jeżeli Żenek (który wszystko naprawia bo zdolniacha) weźnie się za to nie mając manuala to odrazu radzę szukac drugiego takiego motorka na rynku wtórnym to jest naped wałka balansowego. Nalezy pamietac że jego połozenie jest ściśle ustalone w stosunku do wykorbień wału. Pomyłka w ustawieniu rozniesie nam silnik wibracjami. Za tym deklem wszystko obraca się synchronicznie...i tu nie może byc mowy o pomyłce przy ustawieniu inne ujęcie napinaczyka naped pompy olejowej Aby sie do tego wszystkiego dostac należy wymontować motor i zdjąć tylna pokrywę (52 sróbki róznej długości). Pokrywy górne na poszczególne głowice sa dzielone ale nie ryzykowałbym z tego poziomu na wymianę któregoś z napinaczy. To tak jak pocałowac w dupe lwa....przyjemność żadna...a ryzyko wielkie Dostęp jest mocno utrudniony a i ryzyko wpadniecia śróbki w przestrzeń roboczą łańcuchów...duże Co do trwałości. Nalezy założyć że jest to tylko maszyna. łańcuchy też pękają. napewno rzadziej jak paski zebate. Jeśli jednak zdazyłoby się że strzeli któryś z łańcuchów ..../ są 4 sztuki/ radzę szukac drugiego motoru bo bałagan który powstanie w tym zespole chyba uniemozliwi naprawę Jeśli się ktos zdecyduje to życzę powodzenia w naprawach. Edytowane 25 Stycznia 2016 przez muszka76
marcin4x4 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Na zimnym wielu myli rozrząd z hydrauliką, zwłaszcza jeśli jest do d*py olej i niższa temperatura. V'ki bardzo nie lubią stać i bardzo nie lubią być zamulane. Dobry olej, dobre paliwo betonowy pustak zamiast nogi i będzie dobrze.
Pucek Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Na zimnym wielu myli rozrząd z hydrauliką, zwłaszcza jeśli jest do d*py olej i niższa temperatura. V'ki bardzo nie lubią stać i bardzo nie lubią być zamulane. Dobry olej, dobre paliwo betonowy pustak zamiast nogi i będzie dobrze. Muszę się z tym zgodzić, może to dziwne ale silnik działa znacznie lepiej, nic nie klekocze, wtryski się nie zapiekają przez co nie cykają i jest ogólnie cisza, a jeszcze rok temu było słychać łańcuch i cykał wtrysk
etines8 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Ten dźwięk dobiega bezpośrednio z silnika, czy tak jak by obok? Możesz go nagrać? Tez miałem taki problem i obstawiam cos innego. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
muszka76 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Miałeś taki problem więc jak go rozwiazales?
etines8 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Musze usłyszeć żeby cos powiedzieć Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
marcin4x4 Opublikowano 28 Stycznia 2016 Opublikowano 28 Stycznia 2016 (edytowane) Tez miałem taki problem i obstawiam cos innego. u siebie nie usłyszysz rozrządu. Muszę się z tym zgodzić, może to dziwne ale silnik działa znacznie lepiej, nic nie klekocze, wtryski się nie zapiekają przez co nie cykają i jest ogólnie cisza, a jeszcze rok temu było słychać łańcuch i cykał wtrysk wtryski zawsze będą cykać z tym że bardziej miękko. Niestety tych auta nie ma gdzie przegonić, zwłaszcza jak masz 300+ Edytowane 28 Stycznia 2016 przez marcin4x4
etines8 Opublikowano 28 Stycznia 2016 Opublikowano 28 Stycznia 2016 Nie myśle w ogóle o rozrządzie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tomie1986 Opublikowano 4 Lutego 2016 Opublikowano 4 Lutego 2016 Dwóch moich kolegów którzy mają ASB mają terkot łańcucha tylko przy rozruchu przez sekunde. Przed zakupem swojej B7 miałem też dylemat odnośnie tego motoru ale miałem też przykład kolegów który mnie nieco uspokoił bo sobie chwalą. Jeden zrobił w ten sposób ponad 200tyś teraz ma ponad 400tys i nic się nie zmienia. Mechanik stwierdził że jak tylko przez sekunde przy rozruchu to normalka. Co jakiś czas sprawdzają i nic się nie zmienia tylko przy rozruchu słychać. W moim póki co w ogóle nie słychać i mam nadzieje że tak jeszcze długo pozostanie
marcin4x4 Opublikowano 4 Lutego 2016 Opublikowano 4 Lutego 2016 (edytowane) Jeśli auto jest eksploatowane codziennie na dłuższych trasach i dobrej oliwie to trudno tam coś usłyszeć, jeśli auto tydzień stoi bez ruchu a do tego ma średni olej to nawet nowy rozrząd po 2-3 miesiącach się odezwie, zwłaszcza zimą. Jeśli olej jest z d*py to po krótkiej trasie (5-10km) w niższych temperaturach rozrząd też się odezwie, przyczyną jest tutaj ciśnienie oleju. No ale zawsze są ludzie którzy wszystkim muszą portfel wyczyścić bo nie wiedząc nic o temacie a na forach robią z siebie znawców. Edytowane 4 Lutego 2016 przez marcin4x4
kovallts Opublikowano 19 Czerwca 2016 Opublikowano 19 Czerwca 2016 (edytowane) Panowie, I mnie spotkał nie ciekawy dźwięk po rozruchu na ciepłym motorze. Na zimnym jest ok. Pojeżdżę troche, zgasze, odpalę za 40 min i zygocze. Wrzucam link do hostingu z filmikiem, proszę o ocenę. Link: http://fileshark.pl/pobierz/13296453/e202b/video0036-mp4 Zamierzam zabrać się i wyjechać z motorem, jednak wolał bym bez 100% pewności tego nie robić. Przelot auta 197k ori. Sent from my HTC Desire 820 using Tapatalk Edytowane 19 Czerwca 2016 przez kovallts
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się