Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz i łańcuch rozrządu w Audi A4 B6/B7 1.8T BEX, AVJ


kamil7361

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest tylko taki "drobny", że ta wersja napinacza "wysra się" czy to w serii czy po poprawkach "guru" z racing - forum. Owszem - on kasę weźmie, i będziemy jeżdzili jakiś czas... Ale to, że sie "usra" to jest tak pewne jak "powrót weksla"...

Nie chciałbym żeby zabrzmiało apodyktycznie ale ten wątek nie dotyczy silników z "zamordyzmem" czyli kręconych do granic. W wątku piszemy jak rozwiązać - "objeść" problemy związane z napinaczem - bolączką tej konstrukcji. Tak więc o zmniejszeniu kosztów jego wymiany z "OE" ponad 2000zł do 1000zł (również OE + robocizna) - stosując napinacz "starej wersji" z jednoczesnym znaczącym podniesieniem bezawaryjnego resursu.

Wasze "problemy" przy silniku podkręconym do 350 przy kosztach za taką zabawę 3th albo 4th stage rzędu 10 lub 20 tys - mają się nijak do zaoszczędzenia tych 1000zł...

Załóżcie sobie (może jest taki) topik o napinaczu w "wysoko stuningowanej" jednostce i tam się  wymieniajcie poglądami - bo one przy silnikach OE lub po 1-st albo 2-nd stage - nie mają chyba raczej sensu... ale to moje "prywatne" zdanie i może akurat - innym "siem to podoba" ;) 

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W dniu 13.10.2020 o 17:15, morelo napisał:

pytanie jeszcze ile można przestawić by się nie spotkał zawór z tłokiem

 

Albo nie zrozumiałeś "swojego guru" albo on naopowiadał ci głupot.  "Przestawić" nie można więcej w tym systemie jak 21 st - bo wszystko powyzej 21 jest niewykonalne dla tego systemu... Gdybyś przeczytał ten topik - znalazłbyś mój wpis w którym z rysunkami i opisem technicznym działania systemu podaję warunki zmiennego "overlopu" - po polskiemu :) "fazy płuknia" dla tego silnika i tego konkretnie napinacza.

Nie - nie spotka się (jak piszesz) zawór z tłokiem bo ten napinacz nie jest w stanie do tego doprowadzić. Owszem, tak jak napisał Ci Soul - tuner potrafi dokonać modyfikacji pewnych krytycznych wartości i tak mógłby np "nakazać" ECU - wymuszanie tego overlopu "po obrotach" lub "po obciążeniu"

Jednak jak napisałem w poprzednim poście - sens tego - przy awaryjności tego systemu jest mniej więcej taki - jak, nie wiem - strzelanie z "kałacha" do wróbli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wylye napisał:

Problem jest tylko taki "drobny", że ta wersja napinacza "wysra się" czy to w serii czy po poprawkach "guru" z racing - forum. Owszem - on kasę skasuje, i będziemy jeżdzili jakiś czas. Ale to że sie "usra" to jest tak pewne jak "powrót weksla"...

A sprawdzał to kolega? usra w ile po, 5 tys 20 tys czy 100 tys? tego hopie nikt nie wie, równie dobrze może zrobić 200 tys albo 1 tys

9 godzin temu, Wylye napisał:

Nie chciałbym żeby zabrzmiało apodyktycznie ale ten wątek nie dotyczy silników z "zamordyzmem" czyli kręconych do granic. W wątku piszemy jak rozwiązać - "objeść" problemy związane z napinaczem - bolączką tej konstrukcji. Tak więc o zmniejszeniu kosztów jego wymiany z "OE" ponad 2000zł do 1000zł (rónież OE + robocizna) - stosując napinacz "starej wersji" z jednocznym znaczącym podniesienim bezawaryjengo resursu.

Tak tak wiem, ale to nie znaczy by nie poruszać tu silników na 300+:)

 

9 godzin temu, Wylye napisał:

Wasze "problemy" przy silniku podkręconym do 350 przy kosztach za taką zabawę 3th albo 4th stage rzędu 10 lub 20 tys - mają się nijak do zaoszczędzenia tych 1000zł...

Tak nie ma co oszczędzać:decayed:

 

9 godzin temu, Wylye napisał:

Załóżcie sobie (może jest taki) topik o napinaczu w "wysoko stuningowanej" jednostce i tam się  wymieniajcie poglądami - bo one przy silnikach OE lub po 1-st albo 2-nd stage - nie mają chyba raczej sensu... ale to moje "prywatne" zdanie i może akurat - innym "siem to podoba" ;) 

Mają np stage 2  około 15km na + Będę na hamowni to zrobię pomiar z odpięta wtyczką i wpiętą  zobaczymy czy to tylko ekologia czy coś daje:) na seryjnym vvt

20 minut temu, Wylye napisał:

Albo nie zrozumiałeś "swojego guru" albo on naopowiadał ci głupot.  "Przestawić" nie można więcej w tym systemie jak 21 st - bo wszystko powyzej 21 jest niewykonalne dla tego systemu... Gdybyś przeczytał ten topik - znalazłbyś mój wpis w którym z rysunkami i opisem technicznym działania systemu podaję warunki zmiennego "overlopu" - po polskiemu :) "fazy płuknia" dla tego silnika i tego konkretnie napinacza.

Nie - nie spotka się (jak piszesz) zawór z tłokiem bo ten napinacz nie jest w stanie do tego doprowadzić. Owszem, tak jak napisał Ci Soul - tuner potrafi dokonać modyfikacji pewnych krytycznych wartości i tak mógłby np "nakazać" ECU - wymuszanie tego overlopu "po obrotach" lub "po obciążeniu"

Jednak jak napisałem w poprzednim poście - sens tego - przy awaryjności tego systemu jest mniej więcej taki - jak, nie wiem - strzelanie z "kałacha" do wróbli...

Czytałem ten i inne i dokładnie jest 22 około, to przyjmijmy 21:) Tylko że Ty nie wziąłeś jeszcze pod uwagę ostrzejszych Wałków:)

Swoją drogą ktoś Tu wspomniał wcześniej "że ma być tak jak Ty napisałeś i koniec". Podpisuje się pod tym.:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie rozumiesz istoty rzeczy. Wałki "ostrzejsze czy nie" tym napinaczem nie spowodujesz kolizji. Piszesz głupoty o "kutych korbach" i modyfikacjach, które są "poza zasięgiem" NORMALNYCH - nie nawiedzonych duchem bożym jak ty - użytkowników :)  Nikt nie kwestionuje tego, że nawet ten ŚMIESZNY 21 czy 22 stopniowy overlop zmienia chwilowo (w niewilkim również stopniu) moc i moment. Ale są to rzeczy niemal niezauważlne. Kiedy robiłem swoje "testy" tygodniami jeździłem z wtyczką i bez. Szacowałem przyśpiesznie i zużycie paliwa - nie widziałem różnic. Nawet jeżeli w seryjnym 190 konnym silniku ubędzie lub przybędzie 4 czy 5 KM - nie jesteś tego w stanie zauważyć.  "Odszczekałem" kiedyś swoją opinię o stricte "ekologii" - właśnie w tym wpisie - który zatytułowałem "A jednak się kręci" więc nie "wmawiaj mi dziecka do brzucha" :) 

Jednocześnie ze swojej praktyki podtrzymuję opinię - dołożenie przez VAG do starego napinacza kanału by-pass z tłoczkiem i cewką - solenoidem, w b poważny sposób wpłynęło na żywotność tego systemu.

Przy koszcie zakupy OE ponad 2000 zł (w porównniau OE bez by-pass poniżej 1000zł) zysk z posiadania tegko napinacza jest ILUZORYCZNY.

System po awarii - wyświetli błąd i info o "ponadnormatywnym cofnięciu wałka" - i jest to b częsta usterka. Twoje zaklinanie rzeczywistości nic tu nie da. Chcesz załóż sobie "ostre wałki" czy co tam jeszcze, razem z tytanowymi korbami. 

A to, czy ty się ze mną zgadzasz - czy nie jest mi zupełnie obojętne. Nie nie mam monopolu na "rację" i zanim się czegoś dowiem - b często popełniam błędy. I wcale też nie musi być tak "jak ja powiedziałem" 

 

 

 

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Wylye napisał:

Kolego nie rozumiesz istoty rzeczy. Wałki "ostrzejsze czy nie" tym napinaczem nie spowodujesz kolizji.

Sprawdzałeś to na ostrych wałkach? i przy max przestawieniu? 

 

55 minut temu, Wylye napisał:

Piszesz głupoty o "kutych korbach" i modyfikacjach, które są "poza zasięgiem" NORMALNYCH - nie nawiedzonych duchem bożym jak ty - użytkowników :)

Nie rozumiem jakie głupoty:) ? widzę nie zdajesz sobie sprawy ile ludzi tak naprawdę ma choćby te za kute korby, które są najsłabszym elementem w tym silniku i nie są oni nawiedzeni:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie sprawdzałem tego na wałkach sportowych o dużym wzniosie krzywek, ani na kutych korbowodach Bo nie interesowało mnie uzyskanie 300km + z tego silnika, po to by "rozleciał się on" po przebiegu kolejnych 50 tys km.

Ten topik nie dotyczy silników - jak napisałem parę postów wyżej "wyżyłowanych" Ten topik nie jest wątkiem o "racingowych" pojazdach z wałkami "sportowymi"

Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania - to dawaj... A jak już wszystko wiesz, to pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Wylye napisał:

Ten topik nie dotyczy silników - jak napisałem parę postów wyżej "wyżyłowanych" Ten topik nie jest wątkiem o "racingowych" pojazdach z wałkami "sportowymi"

Gdzie tak jest napisane? 

to Twój osobisty wątek? 

Czy po prostu Ty tak zadecydowałeś? trochę za bardzo się rozpedzasz, wszyscy dookoła już wiedzą jakim jestem przeciwnikiem tego napinacza.. może juz wystarczy... i nie truj już jadem na próbę rozpoczęcia merytorycznej dyskusji na temat dodatkowego zastosowania napinacza.... 

BTW, mój ORI napinacz z datą z 2005 roku jeszcze działa bez problemu przy przebiegu rzędu 250 tyś.... nie udław się

Edytowane przez soul87
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wylye napisał:

Nie, nie sprawdzałem tego na wałkach sportowych o dużym wzniosie krzywek, ani na kutych korbowodach Bo nie interesowało mnie uzyskanie 300km + z tego silnika, po to by "rozleciał się on" po przebiegu kolejnych 50 tys km.

I wszystko jasne:) A co do korby czy kuta czy nie to BEZ znaczenia bo długość ta sama:)

 

2 godziny temu, Wylye napisał:

Ten topik nie dotyczy silników - jak napisałem parę postów wyżej "wyżyłowanych" Ten topik nie jest wątkiem o "racingowych" pojazdach z wałkami "sportowymi"

Naprawdę:grin:

2 godziny temu, Wylye napisał:

Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania - to dawaj... A jak już wszystko wiesz, to pozdrawiam.

Mam ale Twoje zdanie już znam na te pytania:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, soul87 napisał:

Gdzie tak jest napisane?

Nie jest tak nigdzie napisane. Jestem takim samym "gościem" w tym topiku - jak Ty, wyraziłem tylko swoją opinię i z pewnością nie będę jej już więcej powtarzał - kolego :) Aha i dopisz jeszcze swój numer telefonu w opisie - żeby "klyenty walyly" bo "profil firmy już podałeś i adres ;) To jest kryptoreklama. Na przyzwoitych forach - za takie rzeczy administracja daje "bana" 

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, tass napisał:

A te pseudo ori. z aledrogo warte zainteresowania?

Jak najbardziej, o ile napinacz ok to możesz zakładać. Cofnij się o stronę do tyłu tam masz napisane w jednym z moich postów o samych ślizgach.Zakładałem i nadal je zakładam o ile napinacz ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napinacz daje o sobie znać przy odpalaniu tak z 1s do 2s, a że będę wymieniał rozrząd chce wymienić łańcuch żeby w razie wymiany napinacza nie bawić się w trytki lub wyciąganie obu wałków, ślizgi w razie "w", jak by moje okazały się słabe lub uszkodzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, tass napisał:

Napinacz daje o sobie znać przy odpalaniu tak z 1s do 2s

To akurat nie jest jakaś nieprawidłowość....

Natomiast dziwne odgłosy już podczas pracy ciągłej silnika ( np. szuranie z tamtych okolic )powinno skłonić do weryfikacji problemu.

Edytowane przez AndrzejK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, 2 lata temu wymieniałem napinasz zmiennych faz , razem z łańcuchem, zakupiony w Aso za ponad 2tys, zmieniane to było bo wymieniałem uszczelkę pod tym napinaczem i mechanik powiedział ze jest w kiepskim stanie, problem w tym ze czasem samochód odpali normalnie, a czasem nie wejdzie od szczała na obory i wtedy słychać ten łańcuch, błędów nie ma żadnych, za to w grupie 90 mam 0 a w grupie 93 mam 7, i to od dłuższego czasu tak jeżdżę, ale zaczyna mnie to denerwować już , możliwe ze ten mechanik coś źle ustawił? jest ktoś tu z małopolski żeby mi popaczył na ten problem?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspominałem w poprzedniej wypowiedzi byłem na hamowni dzisiaj, zrobiliśmy kilka przejazdów włącznie chyba 7 i 3 były zrobione z wpiętą wtyczką a 3 bez. Paliwo Scheel 100 plus mody jakie mody zapraszam do mojego wątku kto ciekaw.  Jak widzimy na wykresie do 4000  linie praktycznie się pokrywają,  ale od 4100 widać jak  zmienna faza robi robote jest lepiej troszkę aż do 4800  (czy w tym przedziale pracuje zmienna faza? musi się wypowiedzieć Soul87 gdyż on mi stroił samochód i on ma mojego softa)  powyżej 5000 widzimy ewidentnie na plus kiedy jest już wypięta wtyczka.  Sądzę że gdyby ktoś to dobrze rozpracował to można jeszcze lepsze efekty uzyskać dołem później trochę wcześniej tą fazę wyłączać stopniowo żeby nie stracić na górze ale musiałby się wypowiedzieć ktoś kto to robił lub może zrobić testy na hamowni tak jak wspominał Soul87 wcześniej.  Jak dla mnie w moim silniku ta zmienna faza bardziej wygładziła tylko wykres.

 

 

 

porównanie.jpg

Edytowane przez morelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2020 o 18:12, JarekST202 napisał:

smashgoor

Na nowym napinaczu też masz takie wartości?

@JarekST202
Tak na nowym napinaczu, 

Obecnie jest wsadzony chinol i strasznie słychać łańcuch. 
Ale w grupie 93 jest 5CF, 

Nie mam pojecia co jest nie tak, w przyszłą sobotę spróbuję jeszcze wsadzić stary napinacz febi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, smashgoor napisał:

Ale w grupie 93 jest 5CF, 

Przecież wartość jest w normie, a poza tym winy upatruj w tym chinolu skoro już hałasuje.

Jeśli rozrząd jest dobrze ustawiony, zęby na kołach wałka idealne to nie ma bata żeby wartości w gr.93 odbiegały poza normę. U mnie w dwóch 1.8t po zmianie na napinacz bez zmiennych faz jest wartość 0. Bawiąc się ustawieniem czujnika wałka rozrządu można ugrać 1-2 cf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...