adadur

Tak jest a mi to psauje jak jest, nie musze przwiajac by dać odpowedź - trzeba byc na bierząco w temacie

Wymieniasz uszkodzony ale wskazane jest wymieniac conajmniej ćwiartkami czyli po 2 wahacze. Jeśli dokręciłeś w stanie swobodnym wahacz to szybko uszkodzi się tyleja metalowo-gumowa - w takim przypadku możęsz taką poszukac nową i wymienić w wahaczu. Jednak sprawdz koszty (zakup nowej i robocizna za wciśnięcie tuleji) bo może prościej kupić nowy wahacz. I przykręcasz przy takim ugięciu zawieszenie przy jakim auto stoi na kołach. Stuki od wahaczy - odzywiście jak najbardziej!

W uzupełnieniu dodam że na raderze możę jeszcze ci pokazać datę i czas dokonania pomiaru. Nie rozumiem trochę czemu uległeś mając światków, znajdz i zapoznaj sie z wątkiem o sądzie grockim

Jaja sobie robisz? Rozuemiem skasowali za VAT ale coś takiego ... d*pa zadzwonie tam dzisiaj niech tłumaczą się.

Daruj sobie - szukaj ori potem lamforder, trw, febi

Tak ma być z powodu zmian ciśnienia w układzie i kompletnie nie należy się tego "bać" tylko cisnąć

W ramach szkody wyrobiłem tablice rejestracyjne co kosztowało coś ok. 97zł (?) a ubezpieczalnie zwróciła 71,50 zł ktos mi może powiedzieć czemu tak policzyli (dałem im kwitek opłaty oraz paragon za znaczek skarbowy).

Popełniłeś błąd biorąc gotówkę, połasiłeś się na parę groszy a teraz będziesz się użerał z załatwianiem wszystkiego. Jak da radę zrób to warsztatowo a błotnik z ASO.

i tu jest pies pogrzebany bo nie powinno a podnosi Obojętnie czy tryb auto manual czy z klima czy bez obroty zawsze są sterowane. Wszystko zależy od obciążenia silnika oraz jego temperatury. Z biegiem czasu klimatroniki się zmieniały a jeszcze częściej oprogramowanie do nich jednak we wszystkich jest tak jak napisałem w pierwszym zdaniu.

Mi tak symbol od kubeczka się świeci a pozatym u góry są dwie czerwone diody oświetlające kokpit jak jes tam kubek w nocy fajnie widać wogóle te diody to świetny pomysł.

Słuchaj szkoda nie z twojej winy - oddaj do ASO na likwidację szkody warsztatowo i czym się martwisz. osobiście bym szukał używany błotnik (może znajdzie sie pod kolor) albo oryginalny

Ale same amorki to chyba nic tu nie pomogą

Dokładnie z górnymi takiego szegoś się nie praktykuje z dolnymi no jeszce jak cię mogę ale najrozsądniej ćwiartkami czyli po dwa wahacze.

Nie ma problemu tylko trzeb znaleść zakład z numeryczną wodną wycinarką - możęsz różnorodne krztałty wg programu zapodać. jednak... [ Dodano: 22-11-2006, 09:43 ] Też bym nie poszedł na kaleczenie niuni a cienkie kabelki można jakoś ukryć.

Największy problem to znaczek wykonany z matriału takiego by nie bylo wiadać żarówek a światło przechodziło. Ja bym może coś takiego zaproponował, zdemontować znaczek zrobić jego odbicie w gipsie, zalać forme czymś (no właśnie czym klejem polimerowym :razz: ), po stwardnieniu ładnie obrobić i pomalować lakierem na czerwono.

ciekawe jakby te "szkiełko" zrobić pod kolor auta W autach sportowych gdzie nie trudno rozgrzać tarcze do czerwoności w nocy może być fajny widok

przestań są na allegro - tylko trzeba poszukać

M14x1/5x27 ... według ETKI ... ;-) dodam że kołnierz ma być półkolisty a nie stożkowy

A spróbuj jeszcze z załączeniem zapłonu bez odpalania - czy też to słychać.

Jeśłi ręcznie przed zgaszeniem nie był wylączony klimatronik to załancza sie po 6 s od przekręcenia zapłonu. Nawiew jest zawsze korygowany elektronicznie nawet na manualu jak pociągnie sie nawiew to współgra to jeszcze ze sterowaniem (przy mocniejszym depnięciu aby klima nie obciążała zbytnio nadmuch jest redukowany). Na początku denerwowało mnie to że dmuchawa chodzi na jednej kresce (czyli jakby wcale) ale przy obecnej pogodzie widze że to się sprawdza - tryb auto (temp. 20st.C, nawiew 1 kreska na rozgrzanym 3, sprężarka pracuje) i szyby nie parują pomimo jednej kreski nawiewu. a zawsze myślałem że trzeba przeciągi robić by odparować szybki.

Zły pomysł! [ Dodano: 21-11-2006, 11:01 ] Przód i tył ladnie (kosztowało to sporo pracy ale linia boczna (wnęki na koła) jakies nieproporcionalne do całości co zepsuło cały efekt przeróbki.

A ja powiem że koleś przegiął z napięciem któregoś paska i łozysko piszczy (pewnie przy alternatorze) - możliwe też, że z czasem sie sypało.

Nie jest to takie proste jak piszesz ale nie zamierzam wykładu z fizyki robić.

VAG z butem w podlodze i zobaczy się. A co do ŚRS to się nie przejmuj ja też miałem zdarzenie z Cllio Sport (chyba jeszcze mocniejsze) - na starcie odjechał (mi ASR przymulił) ale już jak wpakowałem 2 potem 3 to lekko dochodziłem gościa.

Potwierdzam aletem na czeskiej autostradzie 210-215 śmigałem bo mnie gościu w mondeo wkurzył