majkel_majki

Niczym nie smarujemy, trzeba tylko dobrze wyczyścić gniazdo łożyska w zwrotnicy.

Dużo fajniej to chodzi niż seria. Szybciej wstaje z dołu, rozpędza się lepiej, niby jest tylko 24 km więcej, ale 410 Nm zamiast 370 się czuje. Reakcja na gaz bardziej spontaniczna i dużo lepsze odejście przy prędkościach autostradowych. Dodatkowo przesunięte jest odcięcie obrotów względem serii, na fabrycznym programie jest gwałtowne odcięcie paliwa przy 4500 obr/min. i lecimy zębami w kierownicę, na tym sofcie auto kręci nawet do 5500, ale przy 5300 słabnie i to jest ostatni moment na zmianę biegu. Jestem nawet bardzo zadowolony, auto jeździ bardzo sprawnie, a za pieniądze, które zapłaciłem za ecu ABT żadnego programu bym nie zrobił.

Założyłem z innego auta.

Chłopie, czytaj co napisałem bo drążysz temat bez sensu. Jest program na 204 konie, z ABT. Rozumiem, że te coolery z S4 są większe grubsze niż nasze seryjne?

Czyli taki fmic jest do bani. Na to wygląda, że bez grubszego dłubania nic sensownego nie ma.

Nie wydaje mi się żeby to była nierdzewka, w dieslu jest inna temperatura spalin, dużo niższa i te wydechy zwłaszcza z katalizatorem się tak nie nagrzewają.

Nie wiem jak będzie puchł w lato teraz jak jest 204 km, ma się rozumieć FMIC to jest trudny temat, bez cięcia nic wyższego niż 14-15 cm nie wejdzie. IC o wymiarach 550X140X65 powinien wejść bez cięcia belki, ale licząc jego powierzchnię to jest niemalże identyczna z powierzchnią dwóch fabrycznych coolerów. Jeżeli rdzeń takiego fmica nie jest bardziej wydajny to jest to sztuka dla sztuki.

Niestety, AKE w serii na fabrycznych IC'kach puchnie jak jest ciepło. Podczas normalnej jazdy tego nie czuć, ale jak się idzie pełnym ogniem to traci wigor. Jeździłem tym na Ringu latem, temperatura powietrza była 30 stopni i już po drugim okrążeniu był słabszy, coolery zgrzane i konieczna jedna runda na wychłodzenie. Kierownice powietrza całe, a ic myte w maju. Nie wiem jak będzie po programie, teraz są 204 km i przy tych temperaturach na ulicy ok, czekam do lata.

Jeżeli auto robi takie przebiegi i rzadko jeździ w trasy to najlepiej wielosezon. Vredestein quatrac 3 albo 5 są super.

Szlif to może nie, po pomiarach wyjdzie czy potrzebny, ale honowanie tak. Inaczej robisz tzw. cygański remont i fabryka to to nie będzie. Są takie oleje montażowe, gęste jak miód, ale na zwykły olej mineralny też można położyć panewki, Twój wybór. Co do oleju to ja nie będę polecał konkretnych marek, ale ten silnik ma tak niskie wymagania i małe wysilenie, że bardzo dobrze pracuje nawet na takim sobie półsyntetyku 10W40.

Jeżeli wkładasz swój wał to tuleja w wale z automatu Ciebie nie interesuje. Z tego co piszesz rozumiem, że inny w zasadzie będzie tylko blok silnika, jeżeli chcesz dać nowe pierścienie to owalizacja tulei cylindrowych do zmierzenia, jeżeli nie potrzeba obróbki to tylko warto zrobić honowanie.

Wszystko pasuje, musisz tylko wyciągnąć tuleję dystansową z wału korbowego po stronie skrzyni bo nie siądzie koło zamachowe. Osprzęt elektryczny w ABC jest ten sam w at co w mt.

Warto wspomnieć, że na module LOW też może działać składanie lusterek, ale być może nie na każdym. Na pewno działa na module z końcówką AE bo taki mam zamontowany w aucie.

Jeżeli nie rozdzielił wału na dwie części to nie ma takiej możliwości, a przy demontażu skrzyni nie rozdziela się wału na 2 części. Tak nawiasem mówiąc, polecam zmienić styl jazdy, przy 2 tysiącach na wysokim biegu nie dusi się do dechy tylko redukuje, wcześniej wibracje rozwalanego silnika gasiła dwumasa, teraz nie gasi ich nic, więc przenoszą się dalej na karoserię.

Myślę, że jeżeli już 3 lata jeździ i się nie rozpadł, nie rdzewieje i nie trzeszczy to zostało to dobrze naprawione. Pozostaje albo pogodzić się z przeszłością auta albo odsprzedać dalej, oczywiście informując kupującego o tym że auto było mocno rozbite.

Zaczął wydawać dziwne dźwięki zaraz po naprawie czy po jakimś czasie? Jeżeli trochę od naprawy minęło to dekle zaworowe do góry i sprawdzamy czy wszystkie elementy są na swoim miejscu. Sprawdziłbym dodatkowo ciśnienie oleju, brzmi trochę jakby mu na obrotach brakowało smarowania i zaczynała grać góra silnika. Kąt wtrysku też trzeba skontrolować. Wtryskiwacze są nowe czy inne? Jeżeli inne to na stół i do sprawdzenia, zużyty wtryskiwacz potrafi stukać w sposób bardzo podobny do popychacza.

Subaru Outback albo Forester jeżeli ma być quasi terenówka. Jeżeli chcesz atrapę to a4 albo a6 allroad.

Uwielbiam fora motoryzacyjne i audio. Tam zawsze fachowiec prędzej czy później dowie się, że guano się zna, nawet jeżeli przedstawi wyniki z pomiarów

Ewentualnie wymiana pamięci i ponowne programowanie, dobry autoelektronik sobie poradzi.

Jak wyżej, wkładając sterownik od 1Z/ AHU albo innego 1.9 z turbo bez zmiennej geometrii, sterownik kosztuje w granicach 50-200 zł. Musi pasować wtyczka komputera i dobrze gdybyś dostał z komputerem pin do immo.

Ten silnik mechanicznie jest identyczny z 90-konnym 1Z, tylko zdławiony programowo. Wkładając ECU od 1Z'ta masz 90 koni, a robiąc program na seryjnym osprzęcie do 100-110 km powinieneś dobić. Program w zależności od tunera ok. 700-1200 zł.

Mimo wszystko czysty, nowy, seryjny wkład porządnej marki.

Podjedź lepiej do Vanosa do Rumi. Wiercenie kolektora aluminiowego bez demontażu to jest jakieś nieporozumienie, idzie naprawdę dużo opiłków, które silnik zaciągnie do cylindrów już nie mówiąc o braku możliwości optymalnego ustawienia wkrętek lpg. Skopać montaż łatwo, a później będziesz sobie pluł w brodę.

Wygląda na uwalony eeprom licznika, ale niech ktoś bardziej obeznany potwierdzi lub zaprzeczy.

Nie głupoty tylko istniała taka osłabiona ze względu na stawki ubezpieczeń wersja 1.9 na kraje bodajże Beneluxu. Jest tam turbo, ale ze względu na niskie ciśnienie doładowania mało obciążone. Można śmiało wlać ten 10W40 i będzie jeździć i jeździć.